Lechia wygrała z Piastem

Do ciekawego pojedynku doszło podczas niedzielnych meczów 13. kolejki Lotto Ekstraklasy. Lechia Gdańsk podejmowała na własnym obiekcie Piast Gliwice. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:2.

Mecz lepiej zaczęli „Lechiści”, którzy to w 10. minucie po trafieniu Sławomira Peszko wyszli na jednobramkowe prowadzenie. W 28. minucie po podaniu Moskwika do wyrównania doprowadził Słoweniec Uros Korun. Wynik 1:1 nie zmienił się do przerwy. Drugą część spotkania lepiej zaczęli goście, bowiem Ziviec w 64. minucie pokonując Milinkovica-Savica wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Lechia jednak się nie poddała i po dwóch golach kolejno w 79. i 86. minucie autorstwa Flavio Paixao wygrała spotkanie 3:2.

„Trzeba było podkręcić tempo, trener rzucił na boisko wszystko co mieliśmy w ofensywie, dzięki temu doprowadziliśmy do zwycięstwa w końcówce. Zagraliśmy dobry mecz chociaż przytrafiło się kilka błędów. Spokojnie. Mamy teraz chwilę na odpoczynek oraz regenerację i zaczynamy przygotowania do spotkania z Arką”- mówił po meczu na łamach portalu „lechia.pl” Grzegorz Kuświk.

Real wygrywa z Athletic Bilbao

Real Madryt w meczu 9. kolejki hiszpańskiej Primera Division wygrał po wyrównanym meczu z Athletic Bilbao. Mecz stał na wysokim poziomie. Kibice na Santiago Bernabeu byli świadkiem pojedynku dwóch wyrównanych drużyn.

Już w 7. minucie po asyście Isco bramkę na 1:0 zdobył Karim Benzema. Był to czwarty gol w sezonie Francuza. Już w 21. minucie spotkania wyrównał Sabin. Wynik 1:1 utrzymywał się do 83. minuty. Wtedy Alvaro Morata strzelając gola dał ważne zwycięstwo gospodarzom.

„Rywal postawił bardzo wysoko poprzeczkę. Nie mogę być niezadowolony z wyniku i występu mojego zespołu, zwłaszcza przeciwko takiej ekipie jak Athletic”- powiedział na konferencji pomeczowej trener Realu Madryt Zinedine Zidane. „Podobało mi się to, co zrobili moi zawodnicy na boisku. Owszem, mogliśmy wygrać 4:0, czy 5:0, gdyby procent skuteczności był wyższy, ale tak się nie stało. Cierpieliśmy, dlatego te punkty cieszą jeszcze bardziej”- dodał Francuz.

Pogrom na Stamford Bridge

W meczu 9. kolejki angielskiej Premier League doszło do hitowego spotkania pomiędzy Chelsea Londyn, a Manchester United. Mecz zakończył się pewną wygraną gospodarzy, aż  4:0.

Spotkanie zaczęło się wyśmienicie dla zespołu ze Stamford Bridge. Gapiostwo obrońców Manchesteru już w 1. minucie wykorzystał Pedro. Goście nie potrafili się podnieść. W  21. minucie po rzucie rożnym wynik meczu podwyższył Gary Cahill. Po zmianie stron Manchester nie potrafił zdobyć bramki kontaktowej. Chelsea dołożyła kolejne dwa trafienia i ustaliła wynik meczu na 4:0. Strzelcami tych bramek byli kolejno: Eden Hazard i N’golo Kante.

Na pomeczowej konferencji trener gospodarzy Antonio Conte powiedział: „Jestem bardzo zadowolony z tego, co pokazaliśmy. Dziś zagraliśmy bardzo dobrze, z wysoka intensywnością i dobrym posiadaniem piłki. Szybko przenosiliśmy piłkę i stworzyliśmy wiele okazji do zdobycia bramek. Przede wszystkim nie straciliśmy gola i to było bardzo ważne. Moi piłkarze zasłużyli na taki mecz i takie zwycięstwo”.