Pewne zwycięstwo FC Barcelony

FC Barcelona w sobotnim meczu La Liga pewnie pokonała na wyjeździe zespół CA Osasunę. Katalończycy wygrali 3:0. 

W pierwszej połowie żadnej ze stron nie udało się pokonać bramkarza rywali. W drugiej części meczu pierwszą bramkę dla Blaugrany zdobył Luis Suarez. Kolejne dwa gole były autorstwem Lionela Messiego. Argentyńczyk ma na swoim koncie już 11. bramek w Primera Division w tym sezonie.

„Trudno przez cały czas utrzymać rytm gry w obronie, ponieważ Barça wykańcza przeciwników. Zrobiliśmy, co mogliśmy, rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę, jednak później przeciwnicy wykorzystali swoje okazje i wygrali. Szkoda, bo wykonaliśmy bardzo dobrą pracę i Barça miała trudności w pierwszych 45 minutach” – powiedział po spotkaniu opiekun gospodarzy Joaquin Caparrós na łamach oficjalnej strony internetowej swojego klubu.

Sergio Ramos znów ratuje Real

W meczu 15. kolejki hiszpańskiej Primera Division Real Madryt zagrał z Deportivo La Coruna. Gospodarze wygrali 3:2 po emocjonującym meczu.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej części meczu natomiast działo się dużo więcej. W 50. minucie pięknym uderzeniem zza pola karnego Alvaro Morata wyprowadził ekipę Królewskich na jednobramkowe prowadzenie. Jednak La Coruna się nie poddawała i kolejno w 63. i 65 za sprawą Joselu strzeliła dwie bramki.

Szkoleniowiec Realu Zinedine Zidane przeprowadził kilka zmian w drugiej części. I to własnie okazało się strzałem w dziesiątkę. Bowiem w 84. minucie wprowadzony Mariano Diaz wyrównałstan meczu. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, niezawodny w takich sytuacjach Sergio Ramos strzałem głową ustalił wynik meczu na 3:2 dla ekipy z Madrytu.

 

Derby Krakowa na remis

W sobotnim meczu 19. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków podejmowała na własnym obiekcie Cracovię. Mecz zakończył się remisem 1:1.

już w 3. minucie Wiślacy wyszli na jednobramkowe prowadzenie za sprawą Petara Brleka. Taki wynik utrzymywał się aż do 71. minuty kiedy to zawodnik Cracovii Krzysztof Piątek wyrównał i tym samym ustalił wynik meczu.

„Pojedynek typowo derbowy, dużo walki, ostrej gry, ale w ramach przepisów. Poziom nie był może za wysoki, ale takie są mecze derbowe. Wynik remisowy jest sprawiedliwy z przebiegu gry. Przyjechaliśmy tu po pełną pulę, lecz gdy nie można wygrać, trzeba zremisować. Może będzie to dla nas mały pozytyw przed ostatnim meczem ligowym w tym roku i przed rundą wiosenną” – podsumował krótko opiekun Pasów Jacek Zieliński na pomeczowej konferencji prasowej.

Frankfurt remisuje z Hoffenheim

W meczu 14. kolejki niemieckiej 1. Bundesligi 1. FC Frankfurt podejmowało na własnym obiekcie TSG 1899 Hoffenheim. Żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. 

Pierwsza połowa była niezbyt ciekawym widowiskiem. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. W drugiej połowie nie zabrakło walki na boisku. Zawodnicy obu ekip w drugich 45. minutach zaliczyli aż osiem żółtych i jedną czerwoną kartkę.

Warto zaznaczyć, że od początku na boisku zameldował się były reprezentant Polski Eugen Polanski. Oba zespoły po tej kolejce ligowej mają na swoim koncie po 26. punktów w tabeli Bundesligi.

Remis w Szczecinie

W meczu 19. kolejki Lotto Ekstraklasy Pogoń Szczecin podejmowała zespół Zagłębia Lubin. Mecz zakończył się remisem 1:1. 

W pierwszej części spotkania nie udało się żadnej z drużyn zdobyć bramki. W drugiej połowie Adam Buksa w 62. minucie wyprowadził lubinian na prowadzenie. Już dwie minuty Adam Frączczak wyrównał i tym samym ustalił wynik meczu.

” Pierwsza połowa nie była tak dobra w naszym wykonaniu, jak druga. Długo wchodziliśmy w to spotkanie, w drugiej odsłonie zaczęliśmy grać w piłkę i płynnie rozgrywać akcje. Jestem zadowolony z zaangażowania moich zawodników. Na tle Pogoni zaprezentowaliśmy się przyzwoicie. Plan na pewne momenty był taki, by oddać inicjatywę gospodarzom, ale w pierwszej odsłonie faktycznie pozwoliliśmy Pogoni na zbyt wiele. Szanujemy punkt, wracamy do Lubina i szykujemy się do meczu z Piastem” – stwierdził trener Zagłębia Lubin Piotr Stokowiec po spotkania na pomeczowej konferencji prasowej.

Lechia nie dała szans Śląskowi Wrocław

Lechia Gdańsk w meczu 19. kolejki Lotto Ekstraklasy wygrała ze Śląskiem Wrocław 3:0. Dzięki temu zwycięstwu Lechia wciąż utrzymuje się na fotelu lidera tabeli. 

Po pierwszej połowie Lechia prowadziła już 1:0. Strzelcem bramki był Flavio Paixao. Natomiast w drugiej części spotkania zawodnicy z Gdańska dołożyli dwa kolejne gole. Strzelali je kolejno Grzegorz Kuświk i kolejny raz Paixao.

„Mieliśmy swój plan na ten mecz. Wydaje się, że gdyby nie szkolny błąd, to po pierwszej połowie byłoby 0:0. Mieliśmy sytuacje w tej połówce, przeciwnik mocno nam nie zagroził. Po naszym błędzie zdobyli jednak bramkę, a to sprawiło, że musialiśmy zacząć grać inaczej, wyżej. Po zmianie stron również mamy dobrą okazję, ale znów nie strzelamy gola. Trzeba wykorzystać takie szanse, bo jak nie, to tak klasowy zespół zrobi z tego pożytek” – powiedział po meczu szkoleniowiec WKSu Mariusz Rumak na łamach portalu slaskwroclaw.pl

Pierwsza porażka Schalke w Lidze Europy

Schalke 04 Gelsenkirchen przegrało swój pierwszy mecz w tegorocznej Lidze Europy. Zawodnicy niemieckiego klubu ulegli tym razem Red Bullowi Salzburg. 

Już po pierwszej połowie zawodnicy z Salzburga prowadzili 1:0 po bramce Schlagera w 22. minucie spotkania. Wynik ten utrzymywał się do 94. minuty kiedy to Josip Radosevic ustalił wynik meczu na 2:0.

Mimo przegranej w ostatniej kolejce fazy grupowej zawodnicy z Niemiec zajęli pierwsze miejsce w swojej grupie i awansowali do dalszej fazy Ligi Europy. Red Bull natomiast zajął trzecie miejsce i nie dostał awansu do fazy pucharowej europejskich rozgrywek.

Niespodziewany remis w Rumunii

W ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europy rumuńska Astra podejmowała zespół AS Romy. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. 

Włosi mimo remisu mieli zapewnione pierwsze miejsce w swojej grupie. W związku z czym awans rzymian do fazy pucharowej nie był zagrożony.

„Jestem zadowolony, że zajęliśmy pierwsze miejsce w naszej grupie. To bardzo dobre osiągnięcie, teraz czekamy na rywala, z którym zagramy w 1/16 finału” – ocenił po meczu zawodnik Romy Francesco Totti na łamach oficjalnej strony internetowej rzymskiego klubu.

Manchester United wygrał z Salzburgiem

W ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europy Zoria Ługańsk podejmowała na własnym obiekcie Manchester United. Goście zwyciężyli 2:0.

Pierwsza połowa spotkania nieoczekiwanie zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej części meczu Manchester strzelił dwie bramki.  Pierwszą z nich w 48. minucie zdobył Henrikh Mkhitaryan. Natomiast dopiero w 88. minucie meczu wynik spotkania ustalił Zlatan Ibrahimović.

Podopieczni Jose Mourinho zajęli 2. miejsce w swojej grupie i awansowali do fazy pucharowej Ligi Europy. Zoria natomiast uplasowała się na ostatnim miejscu w tabeli i kończy tym samym swoją przygodę w europejskich pucharach.

FC Porto zdeklasowało mistrza Anglii

FC Porto nie dało szans w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów zespołowi Leicester City. Portugalczycy wygrali z angielskim zespołem aż 5:0. 

Już po pierwszej połowie środowego meczu Porto prowadziło 3:0. Strzelcami bramek byli kolejno Silva, Corona oraz Brahimi. W drugiej połowie dwa trafienia dołożyli również Silva i Jota. Całe spotkanie w barwach Leicester rozegrał Marcin Wasilewski.

Mimo przegranej Anglicy mieli zapewniony awans z pierwszego miejsca do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Drugie miejsce zajęło FC Porto.