Napoli pokonało Sampdorię

W meczu 18. kolejki włoskiej Serie A SSC Napoli podejmowało u siebie zespół Sampdorii. Gospodarze zwyciężyli 2:1.

Po pierwszej połowie niespodziewanie prowadzili goście za sprawą samobójczego trafienia Hysaja. SSC Napoli odpowiedziało w drugiej połowie golem Manolo Gabbiadini’ego. Wynik meczu ustalił dopiero w 95. minucie meczu Tonelli.

„Nie pokazaliśmy wielkiej piłki, ale pokazaliśmy walkę i determinację, aby zdobyć punkty w inny sposób. Podobało mi się, że drużyna pod względem psychologicznym była w stanie walczyć o zwycięstwo, choć nie potrafiła grać w swoim stylu. Podjęliśmy ryzyko. Na koniec mieliśmy czterech napastników, ale cały czas byliśmy dobrze zorganizowani i staraliśmy się odwrócić losy meczu grając w piłkę. Przerwa zimowa jest niebezpieczna i musimy poprawić naszą dojrzałość” – powiedział po meczu trener gospodarzy Maurizio Sarri na łamach Football Italia.

Everton przegrał z Leicester City w Pucharze Anglii

Everton FC na własnym obiekcie w trzeciej rundzie Pucharu Anglii podejmował Leicester City. Mecz zakończył się wygraną gości 1:2.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej połowie na trafienie Romelu Lukaku Leicester City odpowiedział dwoma trafieniami Ahmeda Musy. W 84. minucie na boisku pojawił się reprezentant Polski Bartosz Kapustka.

„Według mnie, to nie jest pech. Zasłużyliśmy na to. To niewiarygodne, jak się cofnęliśmy po objęciu prowadzenia. Zabrakło nam koncentracji. Kiedy spojrzy się na wyrównującą bramkę, nie było pressingu na piłkę. Daliśmy szybkiemu zawodnikowi jakim jest Musa okazję na strzelenie gola i on ją wykorzystał” – stwierdził po spotkaniu holenderski szkoleniowiec Evertony Ronald Koeman cytowany przez oficjalną stroną internetową klubu.

Wygrana Arsenalu w Pucharze Anglii

Arsenal Londyn zagrał w rozgrywkach Pucharu Anglii z Preston. The Gunners zwyciężyli 2:1. 

Po pierwszej połowie niespodziewanie prowadzili po golu Robinsona w 7. minucie. W drugiej połowie Arsenal odpowiedział dwoma trafieniami. Ich zdobywcami byli: Aaron Ramsey oraz Olivier Giroud.

„Grałem w Championship i wiem, jak trudny jest każdy mecz. Rywale udowodnili to w pierwszej połowie i trochę nas zaskoczyli. Nie potrafiliśmy im dorównać pod względem zaangażowania” – powiedział po meczu strzelec pierwszej bramki dla londyńczyków Ramsey na łamach oficjalnej strony internetowej.