Eibar bez szans w starciu z Atletico Madryt

Atletico Madryt w ramach Pucharu Króla podejmował Eibar. Podopieczni Diego Simeone odnieśli pewne zwycięstwo 3:0. 

Pierwszą bramkę w 28. minucie strzelił Griezmann. W drugiej części spotkania Atletico dorzuciło kolejne dwa gole. Ich autorami byli Angel Correa oraz Kevin Gameiro.

„Jestem zadowolony z wygranej, z nastawienia drużyny do tego ważnego meczu i z faktu, że po pięciu latach oni wciąż walczą z taką pasją! Nic nie było nas w stanie zatrzymać dzisiaj” – powiedział po meczu trener Atletico Diego Simeone na łamach hiszpańskiej Marci.

 

FC Barcelona pokonała Real Sociedad

Real Sociedad w czwartkowym meczu Pucharu Króla podejmował zespół FC Barcelony. Mecz zakończył się wygraną gości 1:0.

Jedynego gola w meczu zdobył w 43. minucie z rzutu karnego Neymar. Mecz rewanżowy odbędzie się 26 stycznia na Camp Nou.

„To był pierwszy krok w kierunku półfinału. To zwycięstwo było dla nas szczególnie istotne, ponieważ udało nam się je odnieść na terenie, gdzie zazwyczaj gra się nam bardzo trudno. Zespół pracował bardzo ciężko na ten wynik. Piłkarze włożyli w to spotkanie dużo wysiłku, koncentracji i wykazali się odpowiednią postawą. Chciałbym podkreślić solidność w obronie całego zespołu” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec gości Luis Enrique na łamach fourfourtwo.com

AS Roma lepsza od Sampdorii

AS Roma w ramach 1/8 Pucharu Włoch podejmowała na własnym obiekcie zespół Sampdorii Genua. Mecz zakończył się pewną wygraną gospodarzy 4:0.

Dwie bramki dla rzymian strzelił Nainggolan. Po jednym trafieniu dorzucili Edin Dzeko oraz El Shaarawy. W podstawowym składzie gości znaleźli się Karol Linetty i Bartosz Bereszyński.

„Nasza gra była spójna, a właśnie nad tym pracowaliśmy w ostatnim czasie na treningach. Jednak w pierwszej części gry muszę powiedzieć, że rywal dzięki szybkiej wymianie piłki sprawił nam troch kłopotów. Zanim dostosowaliśmy się do tempa gry, upłynęło trochę czasu, ale gdy już to się udało, to nasza gra wyglądała lepiej. Szczególnie mam na myśli to, co działo się po przerwie” – powiedział Luciano Spalletti na łamach Rai Sport.