Benfica lepsza od Dortmundu

Benfica Lizbona na  Estádio da Luz w ramach 1/8 fazy pucharowej Ligi Mistrzów podejmowała Borussię Dortmund. Gospodarze okazali się lepsi wygrywając 1:0. 

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Jedynego gola w 48. minucie strzelił zawodnik Benfici Grek Konstantinos Mitroglou.

” Nie mam wątpliwości, że zasłużyliśmy na korzystny wynik. Zagraliśmy bardzo dobre zawody.Nie mogę krytykować moich zawodników, bo tak naprawdę zagrali lepiej niż się spodziewałem. To nie był dobry, a znakomity występ w ich wykonaniu. Popełniliśmy po przerwie jeden błąd, który kosztował nas utratę gola” – stwierdził na konferencji prasowej trener Borussii Thomas Tuchel.

FC Barcelona zdemolowana na Parc des Princes

Paris Saint-Germain w pierwszym meczu 1/8 Ligi Mistrzów podejmowało na swoim obiekcie zespół FC Barcelony. Mecz zakończył się niespodziewanie wysoką gospodarzy aż 4:0. 

Mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Strzelcami bramek dla PSG byli dwukrotnie Angel Di Maria, Julian Draxler oraz Edinson Cavani.

„Rywale byli od nas lepsi pod wieloma względami. Wynik nie jest dla nas przyjemny, ale taki jest urok futbolu. Przeciwnik wywierał na nas sporą presję i doskonale interpretował wydarzenia na boisku. Spodziewaliśmy się czegoś innego z ich strony. Czy jest dla nas nadzieja? Nie pozostało nam nic innego. Musimy wyeliminować błędy, które popełnialiśmy. Trudno nam zaufać, po tym co się stało, to będzie skomplikowane, ale postaramy się to naprawić” – powiedział po spotkaniu pomocnik Blaugrany Busquets w rozmowie z dziennikiem „AS”.

Pogoń Szczecin lepsza od Piasta Gliwice

Pogoń Szczecin w poniedziałkowym meczu 21. kolejki Lotto Ekstraklasy grała na własnym obiekcie z Piastem Gliwice. Gospodarze odnieśli zwycięstwo 2:1.

Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak goście. W 28. minucie Czech Michal Papadopulos strzelił bramkę dla Piasta. Do wyrównania doprowadził Rafał Murawski. Wynik meczu dopiero w 89. minucie ustalił z rzutu karnego Adam Gyurcso.

„Zwycięstwo było nam tak samo potrzebne jak im, więc cieszymy się, że trzy oczka zostają w Szczecinie. Dzisiejsze punkty są dla nas bezcenne. Fajnie ze strony klubu i trenerów, że na mnie stawiają i decyzja, którą podjąłem, nie ma wpływu na to czy gram. W okresie przygotowawczym raz grałem ja, następnym razem grał Sebastian, więc do końca nie byliśmy pewni. Podczas ostatnich treningów trener dał do zrozumienia, że postawi na mnie, więc cieszę się z tego” – powiedział po spotkaniu z Piastem Gliwice Mateusz Matras dla pogonszczecin.pl

Szlagier Serie A na remis

Lazio Rzym w ramach 24. serii gier włoskiej Serie A podejmowało zespół AC Milanu. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów 1:1.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Lucas Biglia wyprowadził gospodarzy na prowadzenie wykorzystując rzut karny. AC Milan doprowadził do remisu w 85. minucie za sprawą Suso.

„Wracamy do domu z cennym punktem, co sprawia, że jestem jeszcze bardziej dumny z chłopaków. Nie tylko z wyniku, ale zwłaszcza z ich występu. Po meczu z Bolonią nie byliśmy w najlepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Byłem zaskoczony ochotą do gry pokazaną przez zawodników w starciu z bardzo silnym zespołem. Drużyna nigdy nie chce przegrywać. Ta mentalność jest czymś więcej niż technika piłkarzy, czy też taktyka. Nie wiem, skąd oni biorą tę siłę, ale ja nie byłbym tak samo silny mentalnie – powiedział trener Milanu Montella, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.

Manchester City wygrał z Bournemouth

Bournemouth FC w meczu 25. kolejki angielskiej Premier League w poniedziałkowy wieczór podejmowało Manchester City. Mecz zakończył się wygrana gości 2:0.

Pierwszą bramkę dla podopiecznych Pepa Guardioli zdobył w 29. minucie Raheem Sterling. Wynik meczu ustalił samobójczym trafieniem Tyrone Mings w drugiej połowie spotkania.

„Jestem przede wszystkim zadowolony z naszej gry. Dzięki niej udało nam się osiągnąć dobry wynik. Mogliśmy strzelić więcej goli. Rozegraliśmy dobre spotkanie i jedno z najtrudniejszych na wyjeździe. Wiem, jak ciężko gra się przeciwko Bournemouth. Mieliśmy kontrolę nad meczem i dobrze kreowaliśmy akcje, nie licząc 10 minut w drugiej połowie, kiedy rywale mocno naciskali – przyznał po meczu szkoleniowiec gości Pep Guardiola na łamach oficjalnej strony internetowej The Citizens.

AC Milan zmierzy się z Lazio Rzym

Prawdziwy hit zapowiada się w poniedziałkowy wieczór we włoskiej Serie A. W 24. kolejce Lazio Rzym na własnym obiekcie podejmie AC Milan. 

Gospodarze aktualnie plasują się na 6. lokacie z dorobkiem 43. punktów. Zawodnicy Milanu natomiast zajmują jedną pozycję niżej mając trzy oczka mniej.

„Lazio to bardzo fizyczny zespół. Strzelili najwięcej goli ze stałych fragmentów gry. Wiemy o tym także dlatego, że graliśmy z nimi we wrześniu i udało nam się ich dobrze zatrzymać – powiedział Montella, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową. Oni mają dobrą mieszankę młodości i doświadczenia. Są w lidze od kilku lat i pokazują wielką stabilizację. To będzie ciężki i fascynujący mecz. Będziemy musieli pokazać wszystkie nasze mocne strony, aby wygrać. Te trzy punkty są ważne w walce o europejskie puchary, ale nie będą decydujące” – mówił przed meczem trener Milanu Vincenzo Montella na łamach oficjalnej strony internetowej klubu.

Kolejna wygrana Bayernu

Bayern Monachium mierzył się w ramach 20. serii gier niemieckiej Bundesligi zmierzył się na wyjeździe z zespołem Ingolstadt. Bawarczycy zwyciężyli 2:0. 

Pierwszą bramkę dla podopiecznych Carlo Ancelottiego zdobył dopiero w 90. minucie Arturo Vidal. Minutę później wynik meczu ustalił Arjen Robben.

„To było dla nas ważne zwycięstwo. Ciężko na nie zapracowaliśmy. Obrona rywali była bardzo solidna, ale wygraliśmy. Pokazaliśmy wielki charakter. Składam trenerowi Ingolstadt wielkie gratulacje. Świetnie walczyli. Zawsze przykro jest stracić gola w ostatniej minucie” – powiedział trener Bayernu Carlo Ancelotti, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.

ACF Fiorentina lepsza od Udinese Calcio

ACF Fiorentina podejmowała na własnym obiekcie zespół Udinese Calcio w ramach 24. kolejce włoskiej Serie A. Gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo 3:0.

Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył jeszcze w pierwszej części spotkania Borja Valero. Khouma Babacar podwyższył prowadzenie gości. Natomiast wynik meczu ustalił w 80. minucie Federico Bernardeschi.

” To był trudny mecz dla nas. Udinese jest silne na skrzydłach, dobre przy stałych fragmentach gry, mają moc oraz wzrost, więc musieliśmy być bardzo skoncentrowani z tyłu. Po ciężkiej porażce z Romą i mając mecz na własnym boisku, było ryzyko, że będziemy się za bardzo spieszyć i narażać się na kontrataki. Jestem jednak zadowolony z cierpliwości, jaką pokazała drużyna i dobrych wyborów przy podaniach – powiedział szkoleniowiec gospodarzy Paulo Sousa w rozmowie ze Sky Sport Italia.

Liverpool lepszy w hicie Premier League

W najciekawiej zapowiadającym się meczu 25. kolejki angielskiej Premier League zespół Liverpoolu na Anfield Road podejmował Tottenham Hotspur. The Reds odnieśli pewną wygraną 2:0. 

Obie bramki już w pierwszej połowie strzelił, będący ostatnio w wyśmienitej formie, Savio Mane. Ekipie Kogutów nie udało się odrobić dwubramkowej straty do podopiecznych Jurgena Kloppa.

„Zaczęliśmy mecz bardzo niechlujnie. Trudno to zrozumieć. Jestem bardzo rozczarowany naszą grą w pierwszej połowie. W drugiej osiągnęliśmy poziom rywali, ale to już było za późno” – skwitował po spotkaniu szkoleniowiec Tottenhamu Mauricio Pochettino na łamach BBC.

Real ogrywa Osasunę

Osasuna w spotkaniu 22. serii gier hiszpańskiej La Liga grała na własnym obiekcie z zespołem Realu Madryt. Goście pewnie wygrali 3:1 z niżej notowanym rywalem. 

Pierwszą bramkę w 24. minucie zdobył Cristiano Ronaldo. Do wyrównania w 33. minucie doprowadził Sergio Leon. W drugiej części meczu jednak to ekipa Królewskich była lepsza i po golach Isco oraz Lucas zainkasowała kolejny komplet punktów.

„Była szansa podwoić prowadzenie, a tymczasem do rywal wyrównał. Nie wiem z czego to wynika, może braku koncentracji. Druga połowa była już znacznie lepsza, byliśmy konsekwentni i koniec końców, cieszy mnie rezultat. Wiedzieliśmy, że Osasuna postawi nam bardzo twarde warunki. Musieliśmy tutaj cierpieć. Wracamy jednak do domu z pełną pulą i to jest najistotniejsze” – mówił po meczu szkoleniowiec Realu Zinedine Zidane dla hiszpańskiej Marci.