Lech zagra z Koroną Kielce

W pierwszej kolejce grupy mistrzowskiej Lotto Ekstraklasy Lech Poznań na własnym obiekcie podejmie zespół Korony Kielce. Będzie to spotkanie trzeciej z ósmą drużyną tabeli. 

Lechici niewątpliwie w tej rundzie imponują formą i wydają się jednym z faworytów do ostatecznego Mistrzostwa. Dla kielczan natomiast sam awans do grupy mistrzowskiej zdaję się być dużym osiągnięciem. Kto okaże się lepsze dowiemy się w piątek 28/ kwietnia o godzinie 20:30.

„Jesteśmy w stu procentach skoncentrowani na najbliższym meczu. Myślimy tylko o spotkaniu z Koroną Kielce. Myślę teraz tylko o Koronie. Nie interesuje mnie nic innego. Chcemy wygrać, to nasz cel, dlatego będzie grał nasz najlepszy skład. Nie rozmawiamy o tym, co będzie później. O ewentualnych rotacjach w składzie możemy porozmawiać po piątkowym spotkaniu” – powiedział przed meczem trener Kolejorza Nenad Bjelica na łamach lechpoznan.pl

Athletic Bilbao lepszy od Betisu

W spotkaniu 34. kolejki hiszpańskiej La Liga Athletic Bilbao podejmował Real Betis. Gospodarze okazali się lepsi i wygrali to spotkanie 2:1.

W pierwszej połowie spotkanie było bardzo wyrównane i ta część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Wynik meczu golem z rzutu karnego w 56- minucie otworzył Aritz Aduriz.

Drugą bramkę dla gospodarzy siedem minut później zdobył Iker Muniain. Autorem honorowego trafienia dla Betisu był w 63. minucie Ruben Castro.

Derby Manchesteru na remis

W czwartkowym meczu angielskiej Premier League Manchester City na Eitihad Stadium podejmował rywala zza miedzy, czyli ekipę Manchesteru United. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0. 

Mecz był bardzo wyrównany i żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Warto odnotować fakt, iż w 84. minucie belgijski pomocnik gości Marouane Fellaini otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie.

„Manchester City będzie w czołowej czwórce. Biorąc pod uwagę ich terminarz, myślę, że to realne. Walka rozegra się pomiędzy nami, Arsenalem i Liverpoolem. Będziemy próbować. Rzeczywistość wygląda natomiast tak, że mamy półfinał europejskiego pucharu i musimy w nim zagrać. Mamy sporo problemów z zawodnikami, więc pojedziemy na spotkanie z graczami, którzy są dostępni. O ligę będziemy natomiast walczyć, dopóki będziemy mieć matematyczne szanse” – powiedział po meczy menadżer gości Jose Mourinho na łamach goal.com