Czy Chelsea obroni Mistrzostwo?

Po piątkowej potyczce Arsenalu z Leicester do gry w sobotę wraca reszta stawki. Zmagania rozpocznie również londyńska Chelsea, która postara się obronić Mistrzostwo zdobyte w poprzednim sezonie. 

The Blues w swoim pierwszym spotkaniu podejmą na Stamford Bridge zespół Burnley FC. W sezonie 2016/ 2017 drużyna z Burnley zajęła w tabeli Premier League 16. lokatę.

„Nie wiem, czy obecny sezon będzie trudniejszy niż poprzedni. Z pewnością występujemy teraz z pozycji mistrza, będziemy więc musieli stawić czoła każdemu spotkaniu w odpowiedni sposób. Nasi rywale w meczu z nami dadzą z siebie 120%, więc nie możemy przespać żadnego meczu, zachować właściwe podejście i grać z określoną intensywnością. Myślę, że na starcie rozgrywek najważniejsze jest to, aby myśleć o sobie nie o innych. Uwaga innych drużyn w stosunku do nas nie jest ważna. Wiadomo, że w Anglii jest sześć zespołów, które mogą bić się o tytuł i w tym sezonie nie będzie inaczej – powiedział przed sobotnim meczem menadżer Chelsea, Antonio Conte dla  chelseafc.com

Legia czy Piast?

Legia Warszawa w piątkowy wieczór podejmie zespół Piasta Gliwice w ramach 5. kolejki Lotto Ekstraklasy. Mecz odbędzie się na Stadionie Wojska Polskiego o godzinie 20.30.

W poprzedniej kolejce warszawiacy przegrali z Bruk-Betem Niecieczą 1:0. Obecnie drużyna trenera Jacka Magiery zajmuje odległą 12. lokatę w tabeli.

Piast natomiast jest jak do tej pory najgorzej spisującą się drużyną w lidze. Do tej pory gliwiczanie w 4. meczach zdobyli zaledwie dwa punkty i zamykają ligową tabelę.

Rusza angielska Premier League

Już w piątek wraca jedna z najsilniejszych lig świata, Premier League. Na inaugurację zawodnicy Arsenalu Londyn podejmą Leicester City. 

Mecz odbędzie się w piątek o godzinie 20:45.

Kanonierzy w poprzednim sezonie zajęli dopiero 5. miejsce w tabeli angielskiej Premier League z dorobkiem 75. punktów na swoim koncie. Wynik ten był sporym rozczarowaniem i w nadchodzących rozgrywkach podopieczni Arsene’a Wenger’a postarają się zająć miejsce gwarantujące grę w Lidze Mistrzów.

Natomiast drużyna Leicester City po świetnym sezonie 2015/2016, kiedy zdobyła Mistrzostwo tym razem musiała zadowolić się 12. pozycją.

Reprezentacja Polski pobiła kolejny rekord

Reprezentacja Polski pod wodzą trenera Adama Nawałki nieustannie pnie się w rankingu FIFA. W najnowszym zestawieniu Biało-Czerwoni zajmują 5. miejsce. 

Polacy zanotowali skok o jedno miejsce względem ostatniego rankingu, gdzie zajmowali 6. lokatę. Biało-czerwoni wyprzedzili tym samym reprezentację Portugalii.

Przed Polską w najnowszym rankingu FIFA są Szwajcarzy. Natomiast pierwsze trzy lokaty przypadły reprezentacji Brazylii, Niemiec oraz Argentyny.

Pogoń lepsza od Lecha Poznań

Lech Poznań w ramach Pucharu Polski mierzył się w Szczecinie z miejscową Pogonią. Mecz zakończył się pewną wygraną Portowców 3:0. 

Już po pierwszej części meczu gospodarze prowadzili 2:0. Pierwszą bramkę w 35. minucie zdobył Dawid Kort. Podwyższył tuż przed przed przerwą Adam Frączczak.

W drugiej połowie szczecinianie zdołali jeszcze podwyższyć rozmiary wygranej. Autorem trzeciego trafienia był ponownie Dawid Kort, który rozegrał naprawdę dobre zawody przeciwko Kolejorzowi.

Wygrana Miedziowych w Pucharze Polski

W zmaganiach 1/16 Pucharu Polski Zagłębie Lubin na własnym obiekcie podejmowało zespół Jagiellonii Białystok. Spotkanie zakończyło się wygraną tych pierwszych 2:1.

Pierwszą bramkę w 34. minucie strzelił Arkadiusz Woźniak. Prowadzenie zespołu z Lubina podwyższył w 63. minucie Łukasz Janoszka. Honorowe trafienie dla Jagiellonii padło dopiero w doliczonym czasie gry. Jego autorem był Arvydas Novikovas. Tym samym podopieczni trenera Ireneusza Mamrota pożegnali się z rozgrywkami Pucharu Polski.

Dzisiaj, podobnie jak w niedzielę, zabrakło nam szczęścia. Do czerwonej kartki dla Kwietnia graliśmy nieźle. Szkoda, bo nasz zawodnik wykazał się brakiem odpowiedzialności. Na pewno nie zasłużyliśmy dzisiaj na porażkę” – powiedział trener Ireneusz Mamrot po przegranej batalii z Zagłębiem dla jagiellonia.pl

Nowy transfer Southampton

Southampton FC poinformował, iż od nowego sezonu w barwach  klubu z Premier League występował będzie nowy pomocnik. Do angielskiego klubu dołączył Mario Lemina. 

Lemina do Premier League trafił z włoskiego Juventusu Turyn. 23-latek kosztował Southampton około 15 milionów funtów, czym ustalił nowy rekord transferowy klubu.

Długość kontraktu Gabończyka to pięć lat. Przed Juventusem Lemina grał w barwach Lorient oraz Marsylii. We włoskiej Serie A pomocnik zdołał rozegrać 29 meczów, strzelając w nich trzy gole.

Wygrana Legii w Pucharze Polski

W spotkaniu 1/16 Pucharu Polski Wisła Puławy podejmowała na swoim stadionie zespół Legii Warszawa. Spotkanie zakończyło się wygraną Mistrza Polski 4:1. 

Po pierwszej połowie Legia prowadziła już 2:0. Pierwszą bramkę zdobył Krzysztof Mączyński. Drugi gol dla Wojskowych to samobójcze trafienie Tomasza Sedlewskiego.

Legioniści w drugiej połowie strzelili jeszcze dwie bramki. Ich autorami byli Dominik Nagy oraz Armando Sadiku. Honorowe trafienie dla Wisły zanotował Robert Hirsz.

Real z Superpucharem Europy

W Macedonii rozegrany został mecz o Superpuchar Europy. W środowym spotkaniu Real Madryt zwyciężył z Manchesterem United 2:1. 

Pierwszą bramkę zdobył w 24. minucie pomocnik Królewskich, Casemiro. W 52. minucie po ładnej akcji prowadzenie podwyższył Isco.

Dziesięć minut później kontaktowe trafienie zaliczył Romelu Lukaku, który dobił strzał Nemanji Maticia. Mimo wysiłku Czerwonym Diabłom nie udało się doprowadzić do wyrównania i Real zdobył Superpuchar Europy.

Smuda w Widzewie Łódź

RTS Widzew Łódź poinformował, iż od drugiej kolejki nowego sezonu ich szeregi obejmie nowy trener. W nadchodzących rozgrywkach legendarny łódzki klub poprowadzi Franciszek Smuda. 

W Widzewie Smuda jako trener dwa razy sięgnął po mistrzostwo Polski. Były selekcjoner na ławce trenerskiej zadebiutuje w najbliższy weekend, gdy jego zespół zmierzy się ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki w ramach trzeciej ligi.

” Myślę, że nasza współpraca będzie układała się bardzo dobrze, tak jak to zawsze było w Widzewie. Wśród kibiców, w całym widzewskim środowisku i samej Łodzi czuję się jak w domu. Przeżyłem tu wiele wspaniałych chwil, ale jedna jest dla mnie niezapomniana. Był to moment, kiedy wróciliśmy z drużyną po jednym z meczów wyjazdowych o 1:00 w nocy, a na stadionie czekało na nas 6 tys. ludzi. Takich sytuacji nie przeżyłem już nigdzie indziej w trakcie całej mojej przygody trenerskiej” – powiedział nowy trener Widzewa dla widzew.com