Bolesna porażka AC Milanu

W ramach trzeciej kolejki włoskiej Serie A na Stadio Olimpico  w Rzymie miejscowe Lazio podejmowało zespół AC Milanu. Spotkanie zakończyło się imponującym zwycięstwem gospodarzy aż 4:1. 

Trzy bramki dla Lazio zdobył Ciro Immobile. Jedno trafienie dołożył Luis Alberto. Natomiast dla Rossonerich honorową bramkę strzelił Riccardo Montolivo.

„Uważam, że powinniśmy traktować tę porażkę jako zdrowy policzek w twarz dla każdego. Nie wierzyliśmy, że możemy zranić Lazio, a kiedy oni zdobyli bramkę przy pierwszej swojej sytuacji, wytrącili nas z naszych żagli” – powiedział na łamach Football Italia defensor Milanu, Leonardo Bonucci.

Kolejne zwycięstwo Górnika Zabrze

Bruk-Bet Termalica Nieciecza w ramach niedzielnego spotkania 8. kolejki Lotto Ekstraklasy podejmował zespół beniaminka, Górnik Zabrze. Spotkanie zakończyło się wygraną zabrzan 2:1. 

Pierwszą bramkę w 20. minucie zdobył zawodnik Górnika Damian Kądzior. Do wyrównania pięknym strzałem doprowadził w 37. minucie Samuel Stefanik. Zwycięstwo gościom zapewnił Łukasz Wolsztyński w drugiej części meczu.

„Cieszy zwycięstwo na bardzo trudnym terenie, z bardzo dobrym zespołem. Przecież na jego ławce dziś byli Śpiączka, Guba czy Jovanović. To piłkarze, którzy w ekstraklasie rozegrali sporą ilość meczów. Dla mnie ważne jest, że łatwo dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Wtedy jesteśmy groźni, bo większość z nich kończymy strzałem w światło bramki. Chciałbym też zwrócić uwagę na wiek mojego zespołu, którego średnia wynosi około 23 lat i ze względu na to podarować niektóre zagrania. Ci chłopcy się rozwijają i to wielki kapitał naszego klubu” – powiedział trener zabrzan, Marcin Brosz dla gornikzabrze.pl

Pewne zwycięstwo SSC Napoli

W ramach 3. kolejki włoskiej Serie A, Bologna FC podejmowała na własnym stadionie SSC Napoli. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 3:0. 

Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej połowie podopieczni trenera Sarriego zdołali strzelić trzy bramki. Autorami tych trafień byli Jose Callejon, Dries Mertnes oraz Piotr Zieliński.

„Różnica była taka, że rywale strzelili trzy gole. Szkoda, bo dobrze graliśmy przez prawie 70 minut. Potem zapłaciliśmy za dwa lub trzy indywidualne błędy, które były dość naiwne” – powiedział po meczu trener gospodarzy, Roberto Donadoni w rozmowie z „Mediaset Premium”.