Lazio lepsze od Zulte-Waregem

W drugim meczu grupy „K” Ligi Europy, Lazio Rzym na Stadio Olimpico podejmował zespół Zulte-Waregem. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 2:0. 

Pierwszy gol to trafienie w 18. minucie Felipe Caicedo. Wynik spotkania ustalił natomiast Ciro Immobile w drugiej połowie.

Lazio w następnej kolejce europejskich rozgrywek zmierzy się z OGC Nice. Natomiast Zulte-Waregem po porażce w Rzymie poszuka punktów w starciu z Vitese Arnhem.

Zacięty mecz w Mediolanie

AC Milan na San Siro w 2. serii gier fazy grupowej Ligi Europy podejmował chorwacki HNK Rijeka. Minimalnie lepsi okazali się gospodarze wygrywając 3:2. 

Po bramkach Andre Silvy oraz Mateo Musacchio gospodarze prowadzili już 2:0. Chorwacki klub jednak się nie poddał i doprowadził do wyrównania po golach Boadu Maxwell Acosty i Jospia Eleza. Bramkę na wagę trzech punktów dla Milanu zdobył w 94. minucie Patrick Cutrone.

„Musimy cały mecz zachowywać koncentrację. To absolutny priorytet. Mieliśmy ten mecz pod kontrolą aż do 70. minuty. Na pewno stracone bramki dają nam wiele do myślenia. Z pewnością będziemy te sytuacje jeszcze analizować. Cieszę się natomiast, że nie załamaliśmy się i pokazaliśmy prawdziwego ducha walki. Dobrze, że graliśmy do końca i ostatecznie udało nam się zdobyć 3 punkty. To ważny krok w tworzeniu atmosfery w zespole. Radość po zwycięskiej bramce była ogromna, ale musimy tonować nastroje, bo przed nami bardzo ważny mecz z Romą. Wolałbym wygrać 2:0 po spokojnym meczu niż 3:2 po golu w końcówce. Musimy poprawić automatyzmy w obronie. Nie możemy tracić tak łatwo bramek. Rijeka grała bardzo agresywnie i to im się ostatecznie opłaciło. Niepotrzebnie oddaliśmy im w końcówce inicjatywę” -ocenił po wygranym spotkaniu trener gospodarzy, Vincenzo Montella na łamach FossaDeiLeoni.

Wygrana Kanonierów z Bate Borysów

W ramach drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Europy Bate Borysów na własnym obiekcie podejmował zespół Arsenalu Londyn. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 4:2. 

Dwie bramki dla Kanonierów zdobył Theo Wallcot. Po jednym trafieniu dołożyli Rob Holding oraz Olivier Giroud. Autorami goli dla gospodarzy byli natomiast Mirko Ivanic oraz Mikhail Gordejchuk.

„Myślę, że zachowaliśmy dobrą spójność pomiędzy młodością a doświadczeniem. Zagraliśmy tak jak chcieliśmy. Utrzymując tempo. Trwało to do 65 minut, później było już trudniej. Ostatecznie, jestem zadowolony z naszego występu” – powiedział po meczu trener Arsenalu, Arsene Wenger dla arsenal.com