Irlandia Północna powalczy w barażach

Reprezentacja Irlandii Północnej w ramach pierwszego barażowego spotkania podejmie Szwajcarię. Mecz odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 20.45 na Windsor Park w Belfaście. 

Gospodarze czwartkowego pojedynku w swojej grupie eliminacyjnej zajęli drugie miejsce za bezkonkurencyjną reprezentacją Niemiec. Szwajcarzy natomiast w zmaganiach grupowych musieli uznać wyższość Portugalii.

Rewanż między tymi zespołami odbędzie się w Szwajcarii już 12. listopada. W pozostałych meczach o awans do przyszłorocznego Mundialu, Szwecja zmierzy się z reprezentacją Włoch, a Irlandia z Danią.

Pojedynek Chorwacji z Grecją

W ramach pierwszego spotkania barażowego do Mistrzostw Świata 2018 w Rosji reprezentacja Chorwacji podejmie Grecję. Spotkanie odbędzie się w czwartek o godzinie 20.45 na Stadionie Maksimir w Zagrzebiu. 

Chorwaci zajęli drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej z dorobkiem 20. punktów. Do lidera grupy, czyli zespołu Islandii stracili zaledwie dwa oczka. Reprezentacja Grecji w grupie „H” uplasowała się za Belgią.

Rewanżowe spotkanie w ramach baraży do Mundialu odbędzie się 12. listopada w Grecji.

Reprezentacja Polski podejmie Urugwaj

Reprezentacja Polski podejmie w ramach spotkania towarzyskiego drużynę Urugwaju. Spotkanie odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 20.45 na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie. 

Podopieczni Adama Nawałki w ramach przygotowań do przyszłorocznego Mundialu prawdopodobnie spróbują nowego ustawienia z trójką obrońców. Natomiast w szeregach gości najprawdopodobniej w linii ataku wystąpi Edinson Cavani. Na temat zawodnika PSG wypowiedział się Kamil Glik.

„Znam go już z występów w Serie A, gdy mierzyliśmy się parokrotnie, a teraz mam okazję grać przeciwko niemu w lidze francuskiej. Czeka nas fajny sprawdzian. Cavani co roku strzela worek bramek, jest jednym z najważniejszych piłkarzy i największą gwiazdą reprezentacji Urugwaju. Szkoda, że nie będzie Luisa Suareza, bo lubię takie pojedynki, moglibyśmy wyjaśnić kilka rzeczy na boisku” – wyznał Glik w rozmowie z serwisem Łączy Nas Piłka.