Pewne zwycięstwo Watfordu

Watford FC w niedzielnym meczu 12. kolejki angielskiej Premier League podejmował na Vicarage Road zespół West Ham United. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 2:0. 

Pierwszą bramkę w 11. minucie zdobył 22- letni pomocnik Watfordu, Will Hughes. Wynik spotkania ustalił, będący ostatnio w świetnej formie, Richarlison.

Gospodarze obecnie zajmują 9. pozycję w tabeli angielskiej Premier League. West Ham United natomiast plasuje się dopiero na 18. miejscu z dorobkiem zaledwie 9. punktów.

Legia liderem tabeli

Legia Warszawa w 16. serii gier Lotto Ekstraklasy na Stadionie Wojska Polskiego mierzyła się w meczu na szczycie zespół Górniaka Zabrze. Warszawska ekipa okazała się lepsza i wygrała to spotkanie 1:0. 

W pierwszej połowie żadnej ze stron nie udało się pokonać bramkarza rywali. Jedyną bramkę w  85. minucie zdobył Kasper Hamalainen.

„Myślę, że dzisiaj poradziliśmy całkiem dobrze. Wydaje mi się, że Górnik to drużyna, którą stać na podium. Doskonale wiedzą, o co grają. Utrzymali skład sprzed roku, więc wiadomo, że pewne automatyzmy działają lepiej. Potrafią też wykorzystywać stałe fragmenty gry. To młody, wybiegany zespół, bardzo groźny przy kontratakach” – ocenił po meczu obrońca warszawskiej Legii, Inaki Astiz dla legia.com

Arka wygrała we Wrocławiu

Śląsk Wrocław w ramach 16. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy podejmował zespół Arki Gdynia. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 2:1. 

Pierwszą bramkę dla gdynian zdobył Antoni Łukasiewicz. W 52. minucie Damian Zbozień podwyższył prowadzenie gości. Jedyną bramkę dla wrocławskiej drużyny zdobył pięknym uderzeniem Arkadiusz Piech.

„Już kiedyś strzeliłem bramkę grając przeciwko Śląskowi to było w 2006 roku, mecz kończący rundę. Też były dwa spotkania rozegrane awansem, ja grałem w ŁKS – ie, a w bramce Śląska grał Marian Kelemen. Pamiętam, że to też była bramka z głowy. Dziś udało się ten wynik otworzyć, nie ukrywam cieszę się bardzo, bo minęło trochę czasu żeby wrócić do składu. Więc tym bardziej się cieszę, że ta ciężka praca i najpierw walka z samym sobą i słabościami, zaowocowała bramką i zwycięstwem” – powiedział po meczu strzelec jednej z bramek dla Arki, Antoni Łukasiewicz dla arka.gdynia.pl