Lisy lepsze od Tottenhamu

W ramach 14. kolejki angielskiej Premier League Leicester City podejmował na King Power Stadium zespół Tottenhamu Hotspur. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Lisów 2:1. 

Pierwszą bramkę w 13. minucie zdobył napastnik gospodarzy, Jamie Vardy. Drugą bramkę dla Leicester strzelił Riyad Mahrez. Wynik spotkania ustalił Harry Kane.

Obecnie Tottenham plasuje się na 5. pozycji w tabeli angielskiej Premier League z dorobkiem 24. punktów. Zespół Lisów natomiast zajmuje 9. miejsce z 17. oczkami na koncie.

Czerwone Diabły lepsze od Watfordu

Do ciekawego spotkania doszło we wtorkowym meczu angielskiej Premier League. Watford FC na Vicarage Road podejmował zespół Manchesteru United. Mecz zakończył się zwycięstwem Czerwonych Diabłów 4:2. 

Bohaterem spotkania był bez wątpienia zawodnik gości, Ashley Young. Anglik zdobył dwie bramki. Kolejne gole to trafienia Anthonyego Martiala oraz Jessiego Lingarda. Watford odpowiedział golami Troya Deeneya i Abdoulaye’a Doucoure.

„Uważam, że w pierwszych dwudziestu minutach spisaliśmy się bardzo dobrze. Trzymaliśmy się planu i kontrolowaliśmy mecz. W starciach z takimi rywalami nie można jednak popełniać prostych błędów. Prowadząc 3:0 Manchester United przedostał się w nasze pole karne trzy razy. Mogliśmy wielokrotnie rozwiązać problemy, które ostatecznie doprowadziły do utraty bramki. Mimo wszystko uważam, że wynik 3:0 nie odzwierciedlał tego, co działo się na boisku. My mieliśmy wspaniałą szansę Richarlisona pod koniec pierwszej połowy. Po przerwie pozytywnie zareagowaliśmy. Nie popełnialiśmy już tych samych błędów. Nie widziałem, czy faul przy rzucie karnym popełnił Rojo, ale jeśli tak, to być może zasłużył na drugą żółtą kartkę. Wówczas spotkanie byłoby zupełnie inne” – powiedział po meczu szkoleniowiec Szerszeni, Marco Silva dla BT Sport.

Legia w półfinale Pucharu Polski

Legia Warszawa na własnym obiekcie mierzyła się z Drutexem-Bytovią Bytów w ramach rewanżowego spotkania ćwierćfinału Pucharu Polski. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 4:2. 

Po dwie bramki dla warszawskiej drużyny zdobyli Hildeberto Pereira oraz Sebastian Szymański. Goście odpowiedzieli trafieniami Janusza Surdykowskiego i Sebastiana Kamińskiego.

Drutex-Bytovia zagrała dobrze w pierwszej części meczu, trzeba im to oddać. W drugiej przejęliśmy inicjatywę i dokończyliśmy to, co rozpoczęliśmy w pierwszym meczu – powiedział po meczu z Drutex-Bytovią strzelec dwóch bramek Sebastian Szymański dla legia.com