Cracovia zagra z Koroną Kielce

Cracovia w ostatnim spotkaniu 18. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy podejmie zespół Korony Kielce. Mecz odbędzie się na stadionie MKS Cracovia o godzinie 18:00. 

Aktualnie Cracovia zajmuje dopiero 13. lokatę w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem zaledwie 18. punktów na swoim koncie. Korona natomiast plasuje się na 4. miejscu inkasując 29. oczek.

„Naszym problemem w tej chwili nie jest Cracovia, ale to, że do końca nie możemy pracować. Po tym jak spadło tak dużo śniegu, za bardzo nie mamy gdzie trenować. Nie mamy boisk. Jeśli nie poprawi się sytuacja, to do poniedziałku nie będziemy mogli przeprowadzić normalnego treningu. Chcemy bardzo podziękować tym ludziom, którzy przyjechali z ramienia miasta, żeby te boiska odśnieżyć, ale nie do końca się to udało. Klub robi wszystko, żeby to najlepiej wyglądało, ale miasto musi się bardziej martwić o tę kwestię” – powiedział przed spotkaniem z Cracovią Gino Lettieri dla korona-kielce.pl

Górnik nie zwalnia tempa

Swoje kolejne zwycięstwo w Lotto Ekstraklasie odniósł zespół Górnika Zabrze. Tym razem podopieczni trenera Brosza pokonali Wisłę Kraków 3:2. 

Autorami bramek dla zabrzan byli Igor Angulo, Rafał Kurzawa oraz Szymon Żurkowski. Krakowska drużyna odpowiedziała golami Rafała Boguskiego i Carlitosa Lopeza.

„Cieszę się z tego, że każdy następny mecz gramy na maksimum możliwości. Ten zespół się rozwija i gra w tym sezonie sprawia nam olbrzymią przyjemność. Muszę pochwalić swój zespół. Przetrwaliśmy intensywny okres, z meczami w Ekstraklasie i Pucharze Polski. To starcie nie układało się tak, jak planowaliśmy. Oglądaliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie. Trudno było przechylić szalę zwycięstwa, ale konsekwencją doszliśmy do celu, dzięki czemu wywozimy z Reymonta trzy punkty” –

Trzynaste zwycięstwo Manchesteru City

Manchester City mierzył się na Etihad Stadium z zespołem West Ham United w 14. kolejce angielskiej Premier League. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak goście po golu Angelo Ogbonny. Gospodarze odpowiedzieli trafieniami Nicolasa Otamendiego oraz Davida Silvy.

„Premier League to Premier League. Słyszałem o Fergie Time. Nie było mnie tu w tym okresie, ale każdy widział, co pokazaliśmy w poprzednich grach: Nie poddajemy się. Rozumiem i nie osądzam zespołów, które chcą się bronić, ale naprawdę trudno jest wówczas atakować. Nawet w takich sytuacjach musimy nauczyć się atakować. W Huddersfield mieliśmy więcej problemów, ale West Ham grał tak samo. Zaczęliśmy dobrze w pierwszych 10 minutach gry, ale nie stworzyliśmy odpowiednich sytuacji. Przeprowadziliśmy kilka szybszych ataków i pobudziliśmy naszych fanów po przerwie i strzeliliśmy gola, który był bardzo ważny” – powiedział po spotkaniu Pep Guardiola dla www.mancity.com.