Półfinał Carabao Cup

W półfinałowym pojedynku Carabao Cup, Chelsea Londyn zmierzy się z zespołem Arsenalu Londyn. Spotkanie odbędzie się w środowy wieczór na Stamford Bridge. 

Obie drużyny zmierzyły się ze sobą w poprzedniej kolejce Premier League. Wówczas kibice zgromadzeni na Emirates Stadium byli świadkami świetnego widowiska. Podobnego meczu spodziewamy się również dzisiaj.

Jesteśmy w półfinale Carabao Cup i chcemy wejść do finału. W ubiegłym sezonie wygraliśmy ligę, graliśmy w finale FA Cup a potem w Community Shield. To było dla mnie fantastyczne doświadczenie, w tym sezonie chcę zagrać w kolejnych finałach a moi piłkarze zrobią wszystko, aby tak się stało. Trudno jest nam przygotować się do meczu z Arsenalem, ponieważ graliśmy z nimi kilka dni temu – wtedy walczyliśmy o miejsce w pierwszej czwórce, teraz chcemy ich pokonać, by wejść do finału. To dwa wielkie spotkania, które zwykle zabierają wiele energii psychicznej i fizycznej” – powiedział trener The Blues, Antonio Conte dla chelseafc.com.

Real na drodze do 1/4 Pucharu Króla

W ramach rewanżowego pojedynku 1/8 Pucharu Króla, Real Madryt podejmie zespół CD Numancii. Mecz odbędzie się na Santiago Bernabeu o godzinie 21.30 czasu polskiego. 

Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Królewskich 3:0. Rewanżowa potyczka zdaje się być wobec tego formalnością i pewnym awansem podopiecznych Zinedine’a Zidane’a.

„Jedziemy do Madrytu z ogromną radością. Nie zawsze można grać na Santiago Bernabéu, to jest coś wyjątkowego i mam nadzieję, że z czasem to stanie się rutyną. Mamy wielkie nadzieje i nie wybieramy się tam z myślą o odrobieniu strat, ale z nastawieniem na rozegranie najlepszego meczu w miejscu, gdzie wymagania są niesamowite. Czeka nas dobra lekcja na poziomie indywidualnym i drużynowym. Musimy zrobić wszystko, co jest w naszej mocy” – powiedział trener Numancii, Jagoba Arrasate dla as.com.

The Citizens lepsi od Bristol City

W pierwszym półfinałowym meczu Carabao Cup Manchester City na Etihad Stadium podejmował zespół Bristol City. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak piłkarze gości po bramce w 44. minucie z rzutu karnego Bobby’ego Reida. Manchester odpowiedział golami Kevina de Bruyne oraz Sergio Aguero.

„To była przyjemna i pod pewnymi względami piękna gra. Bristol City zasługuje na pochwały, ponieważ nie można wyeliminować czterech drużyn z Premier League, nie mając ważnych graczy. Są zespołem, który naprawdę miło oglądać.  Ich napastnicy mają dobrą mobilność i odwagę do gry. Gra była naprawdę dobra – dla fanów i dla obu stron.  Obie drużyny próbowały grać i stworzyły szanse. Bristol jest blisko czołówki w Championship i mam dużo szacunku do tego, co udało im się zrobić” –  powiedział po meczu szkoleniowiec The Citizens, Pep Guardiola dla www.mancity.com.