Remis w Gdańsku

Lechia Gdańsk w starciu 26. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy na własnym stadionie podejmowała zespół Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Spotkanie skończyło się remisem 2:2. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli Marco Paixao oraz Adam Chrzanowski. Goście odpowiedzieli golami Romana Gergela i Joona Toivio.

„Mecz nie był pięknym widowiskiem, ale był za to pełen dramaturgii. Zdobyliśmy cenny punkt, choć przy odrobinie szczęścia mogliśmy jeszcze strzelić trzeciego gola i zakończyć mecz zwycięstwem” – powiedział po zremisowanym 2:2 meczu z Lechią Gdańsk trener Bruk-Bet Termaliki Nieciecza Jacek Zieliński dla www.lechia.pl

Espanyol lepszy od Królewskich

Espanyol Barcelona w 26. serii gier hiszpańskiej La Liga mierzył się z Realem Madryt na RCDE Stadium. Mecz zakończył się niespodziewaną porażką Królewskich 0:1. 

Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Bramkę na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył w doliczonym czasie gry Gerard Moreno.

„Nie uważam tego za sprawiedliwy wynik, szczególnie porażki w końcówce. Absolutnie na to nie zasługiwaliśmy. Mieliśmy świetną pierwszą połowę, mieliśmy wiele okazji, ale nie zdobyliśmy bramki. Druga połowa była trochę gorsza, ale nie zasłużyliśmy na porażkę w ostatniej minucie” – ocenił występ swojej drużyny trener Realu, Zinedine Zidane dla „beIN Sports”.

Jaga lepsza w meczu na szczycie

Legia Warszawa na własnym obiekcie mierzyła się w ramach 25. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy z zespołem Jagiellonii Białystok. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gości 2:0. 

Pierwszą bramkę w 44. minucie z rzutu karnego zdobył zawodnik Jagiellonii, Arvydas Novikovas. Wynik spotkania ustalił już w drugiej części meczu, strzałem głową, Karol Świderski.

„We wcześniejszych meczach miewaliśmy lepsze początki, nie pozwalaliśmy rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Jagiellonia grała dziś bardzo pewnie od pierwszej minuty. Czasem tak bywa, że przeciwnik lepiej „wchodzi” w spotkanie. Czerwona kartka zbiła nas z tropu.  W drugiej połowie gra nam się nie układała. Nie traciliśmy jednak wiary, liczyliśmy na to, że uda nam się zdobyć bramkę choćby po jakimś stałym fragmencie gry. Nie udało się” – powiedział po meczu obrońca warszawskiej Legii, Michał Pazdan dla legia.com

Pokaz siły SSC Napoli

SSC Napoli w poniedziałkowym pojedynku 26. kolejki włoskiej Serie A mierzyło się z Cagliari Calcio. Spotkanie odbyło się wygraną gospodarzy aż 5:0. 

Autorami trafień dla SSC Napoli byli kolejno Jose Callejon, Dries Mertens, Marek Hamsik, Lorenzo Insigne oraz Mario Rui.

„Trochę cierpieliśmy w tym meczu. Cagliari było w meczu do momentu naszego pierwszego gola.  Pod względem fizyczności byli od nas lepsi, ale my dość dobrze radziliśmy sobie w obronie. Przy wyniku 2:0 było już po meczu” – powiedział po spotkaniu trener gospodarzy, Maurizio Sarri w rozmowie z Premium Sport.

Strata punktów Borussii

Borussia Dortmund na Signal Iduna Park mierzyła się z zespołem FC Augsburga w meczu 24. serii gier niemieckiej Bundesligi. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze po golu Marco Reusa już w 16. minucie. Augsburg doprowadził do wyrównania już w drugiej części meczu po bramce Kevina Danso.

„Mieliśmy braki w każdej formacji. Początek był dobry, strzeliliśmy szybkiego gola, ale nie udało nam się wywierać odpowiedniej presji pomimo wysokiego posiadania piłki. Nie byliśmy wystarczająco zdeterminowani, nie stwarzaliśmy wystarczających sytuacji.  Większość naszych rywali straciła w tej kolejce punkty i mieliśmy szansę na powiększenie przewagi. To czyni ten wynik jeszcze bardziej irytującym. Byliśmy zdeterminowani, mieliśmy plan. Nie wiem, dlaczego to nie wystarczyło” – powiedział po meczu zawodnik gospodarzy, Julian Weigl dla www.bvb.de

Walka o fotel lidera

Już we wtorkowy wieczór na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie miejscowy zespół Legii podejmie w ramach 25. kolejki Lotto Ekstraklasy Jagiellonię Białystok. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20.30. 

W ostatniej kolejce Wojskowy bezbramkowo zremisowali z Cracovią. Jagiellonia natomiast pewnie pokonała Lechię Gdańsk aż 4:1.

Aktualnie to zespół z Białegostoku jest liderem tabeli polskiej Lotto Ekstraklasy. Legia po ostatniej porażce plasuje się na drugiej pozycji.

Świetny mecz w Sevillii

Sevilla FC na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán mierzyła się w ramach rozgrywek hiszpańskiej Primera Division z zespołem Atletico Madryt. Mecz zakończył się zwycięstwem tych drugich 5:2. 

Aż trzy bramki dla gości zdobył Antoine Griezmann. Po jednym trafieniu dołożyli Diego Costa oraz Koke. Sevilla natomiast odpowiedziała trafieniami Pablo Sarabii oraz Nolito.

„Mecz został dobrze zrozumiany przez graczy, którzy zagrali fantastyczne spotkanie i osiągnęli ważne zwycięstwo. Zespół ma dobry moment, zagrał przeciwko silnemu rywalowi, który wykonuje niezwykłą pracę w Lidze Mistrzów, Copa del Rey i LaLiga pod wodzą Montelli. Byliśmy silni i wiedzieliśmy co chcemy zrobić na boisku. Chcemy stawać się coraz lepsi, a tej niedzieli mieliśmy dobre momenty. Zespół był świadom swoich zadań i to pozwala nam się rozwijać” – stwierdził po meczu trener Atletico, Diego Costa na łamach atleticodemadrid.com.

Wygrana Czerwonych Diabłów

Manchester United na Old Trafford mierzył się z Chelsea Londyn w meczu 28. serii gier Premier League. Zespół Czerwonych Diabłów okazał się lepszy i wygrał 2:1. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli Romelu Lukaku oraz Jesse Lingard. Jedyną bramkę dla the Blues strzelił, będący ostatnio w świetnej formie, Willian.

„Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem. Mieliśmy szansę aby zdobyć trzy punkty w meczu z rywalem o miejsce w Lidze Mistrzów, ale musimy znów mówić o porażce. Kiedy masz sytuację tego rodzaju musisz umieć lepiej zarządzać grą. Musisz pokazać dojrzałość i doświadczenie aby sięgnąć po trzy punkty – zamiast tego mówimy o przegranej, jesteśmy bardzo rozczarowani” – powiedział po meczu trener The Blues, Antonio Conte na łamach chelseafc.com.

Remis we Wrocławiu

Śląsk Wrocław w spotkaniu 24. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy podejmował na własnym obiekcie zespół Górnika Zabrze. Mecz zakończył się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po bramce Michała Koja już w 7. minucie meczu. Wrocławianie doprowadzili do remisu już w drugiej części meczu po golu Arkadiusza Piecha.

„To był bardzo trudny mecz. Górnik zdecydowanie przeważał, szczególnie w pierwszej połowie. Był szybszy, miał też lepsze sytuacje. Bardzo dobrze przechodził z defensywy do ofensywy. Rywal postawił dzisiaj trudne warunki. Przez długi okres nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce. Jestem zadowolony z tego punktu, bo nie mogliśmy dzisiaj nic więcej ugrać” – ocenił niedzielne spotkanie szkoleniowiec WKS-u, Tadeusz Pawłowski dla slaskwroclaw.pl

Pogoń lepsza od Wisły Płock

Pogoń Szczecin na Stadionie Miejskim podejmowała zespół Wisły Płock w ramach 24. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy. Portowcy byli lepsi i zwyciężyli 2:1. 

Pierwszą bramkę dla gospodarzy strzelił Kamil Drygas. Wisła Płock doprowadziła do remisu po golu Igora Łasickiego w 58. minucie spotkania. Wynik meczu ustalił 69. minucie duńczk, Duncan.

„Muszę powiedzieć, że po meczu drużyna poczuła spokój, ale wciąż jest presja. Cieszę się, że zespół zdobył punkty. Walczyli o nie do końca. Nie trzeba mówić wiele o samym meczu, bo nie był piękny. Przede wszystkim są istotne dla nas punkty. I jesteśmy dumni, że dziś je zdobyliśmy. Teraz mamy kilka godzin na to, by radować się z wygranej” – stwierdził po sobotnim meczu trener Portowców, Kosta Runjaic dla pogonszczecin.pl