Remis na Olympic Stadium w Londynie

West Ham United w poniedziałkowy wieczór podejmował w ramach 34. kolejki angielskiej Premier League zespół Stoke City. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Dopiero w drugiej połowie zespół gości na prowadzenie wyprowadził w 79. minucie Peter Crouch. Do wyrównania doprowadził dopiero w 90. minucie Andrew Caroll.

Zespół „Młotów” po tej kolejce zajmuje 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 35. punktów. Stoke natomiast plasuje się dopiero na 19. pozycji i do ostatniej serii gier będzie walczył o utrzymanie w Premier League.

Rewanż półfinału Pucharu Polski

W ramach rewanżowego starcia półfinału Pucharu Polski Arka Gdynia na własnym obiekcie podejmie zespół Korony Kielce. Spotkanie odbędzie się na Stadionie GOSiR w Gdynii o godzinie 20.30. 

Pierwszy mecz obu zespołów zakończył się zwycięstwem kielczan 2:1. W drugim półfinale Legia Warszawa zagra z Górnikiem Zabrze.

„Mamy świadomość, że nie wolno grać na remis. Trzeba walczyć aktywnie i postawić na swoją grę. Wtedy będzie sukces. Nie patrzmy na ostatnie spotkania Arki. To puchar. Dla nich stanowi ostatnią szansę, żeby się zrehabilitować w tym sezonie. My skupmy się na sobie. Wierzę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Musimy się uczyć wygrywać każdy mecz. Dobrze, że wygraliśmy w Poznaniu i na pewno to pomoże drużynie. Jesteśmy w dobrych nastrojach” – powiedział przed meczem kapitan kapitan Korony, Radek Dejmek dla korona-kielce.pl

Remis w Płocku

Wisła Płock w ostatnim spotkaniu 31. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy na Stadionie Kazimierza Górskiego w Płocku podejmowała zespół Wisły Kraków. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Pierwsza bramka dla gospodarzy to trafienie Alana Urygi. Drugi gol to samobójcza bramka Tomasza Cywki. Biała Gwiazda odpowiedziała golami Tibora Halilovica oraz Jakuba Bartkowskiego.

„Uważam, że dziś los nie obdarzył nas szczęściem, szczególnie w ostatnich dwudziestu minutach, gdyż byliśmy blisko bramki dającej nam prowadzenie. Dziękuję zarówno piłkarzom, jak i kibicom, którzy pokazali, że mamy oddanych sympatyków. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu będzie towarzyszyć nam jeszcze więcej fanów oraz takie emocje, jaki dzisiejszego późnego popołudnia” – zakończył trener Wisły Płock, Jerzy Brzęczek dla wisla.krakow.pl.