Czerwone Diabły lepsze od Bournemouth

AFC Bournemouth w meczu 35. serii gier angielskiej Premier League podejmował na Vitality Stadium drużynę z Manchesteru United. Mecz zakończył się wygraną gości 2:0. 

Autorami trafień dla Czerwonych Diabłów byli Chris Smalling oraz Romelu Lukaku.

„Zmiana musi być w podejściu do meczów, mentalności. O to chodzi. Ten sezon był oczywiście dużo lepszy w Premier League w naszym wykonaniu niż poprzedni. Przed rokiem ukończyliśmy rozgrywki na szóstym miejscu. Teraz jesteśmy dość bezpieczni, jeśli chodzi o miejsce w TOP 4. Mamy duże szanse, aby ukończyć rozgrywki na drugim miejscu. Mamy więcej punktów niż na zakończenie ostatniego sezonu, więcej goli strzelonych i mniej straconych. Wiele rzeczy było lepszych” – powiedział po środowym meczu trener Manchesteru, Jose Mourinho dla tribalfootball.com.

Real zremisował z Atlhletic Bilbao

Real Madryt w środowy wieczór w ramach 33. kolejki hiszpańskiej La Liga podejmował na własnym obiekcie zespół Athletic Bilbao. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po bramce w 14. minucie Inakiego Williamsa. Do wyrównania doprowadził niezawodny, Cristiano Ronaldo.

„Nie wiem, czy to sprawiedliwy wynik, ale chyba zasłużyliśmy na więcej. Oni po prostu szybko zdobyli bramkę po naszym błędzie, a my odpowiedzieliśmy dobrą reakcją, wyjściem do przodu, zbliżeniem się do ich bramki, graniem na ich połowie i próbami strzelenia gola. Nie wiem, czy wynik jest sprawiedliwy, ale próbowaliśmy” – stwierdził po spotkaniu obrońca Królewskich, Cristiano Ronaldo dla RealMadridTV.

Legia w finale Pucharu Polski

Legia Warszawa w rewanżowym spotkaniu półfinału Pucharu Polski podejmowała na Stadionie Wojska Polskiego mierzyła się z zespołem Górnika Zabrze. Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 2:1 i awansem stołecznej drużyny do finału rozgrywek. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak goście po samobójczym trafieniu Adama Hlouska. Legia odpowiedziała golami Michała Kucharczyka oraz Jarosława Niezgody. W finale „Wojskowi” zagrają z Arką Gdynia.

„Graliśmy pod dużą presją, a rywal chciał szybko strzelić gola. Zakwalifikowaliśmy się do finału Pucharu Polski i gramy w tym sezonie o dublet. Pokazaliśmy dziś charakter, odrabiając straty i przechylając szalę zwycięstwa na naszą korzyść” – powiedział po meczu z Górnikiem zawodnik gospodarzy, Marko Vešović dla legia.com.

Bayern w finale DFB Pokal

Bayer Leverkusen w półfinale DFB Pokal podejmował na własnym obiekcie zespół Bayernu Monachium. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem tych drugich aż 6:2. 

Hat-trikiem dla Bawarczyków popisał się Thomas Mueller. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobyli Robert Lewandowski. Jedno trafienie dołożył Thiago Alcantara. Bayer odpowiedział golami Larsa Bendera oraz Leona Bailey.

„Długimi okresami to była demonstracja futbolu. Zagraliśmy na absolutnie najwyższym poziomie przeciwko silnemu przeciwnikowi. Dominowaliśmy, ale były znów sytuacje, kiedy Sven Ulreich uratował nas przed utratą gola. On spisuje się niesamowicie” – powiedział trener Bayernu Jupp Heynckes, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.

Remis na Amex Stadium

W jedynym wtorkowym spotkaniu 35. kolejki angielskiej Premier League zespół Brighton & Hove Albion podejmował zespół Tottenhamu Hotspur. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Bramkę dla gospodarzy strzelił z rzutu karnego Pascal Gross. Natomiast autorem trafienia dla „Kogutów” był Harry Kane.

„To był bardzo trudny mecz. Brighton na swoim stadionie jest zawsze trudnym rywalem i my o tym wiedzieliśmy. Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej połowie byliśmy lepszym zespołem. Jesteśmy jednak rozczarowani szybką utratą gola, tuż po tym, jak objęliśmy prowadzenie” – powiedział trener Spurs Mauricio Pochettino, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.

Arka znów w finale

Arka Gdynia kolejny rok  rzędu zagra w finale Pucharu Polski. Tym razem zespół z Pomorza pokonał w dwumeczu drużynę Korony Kielce. W rewanżowym starciu Arka zwyciężyła 1:0. 

Jedyną bramkę zdobył dopiero w 85. minucie Marcus Da Silva. Trafienie Brazylijczyka przesądziło o awansie do finału.

„Nie robiłem sobie innych planów na „majówkę” bo od początku uważałem, że spędzę go na Narodowym. Ja z reguły jestem optymistą, z resztą to potwierdza ta najnowsza historia tej piłki nożnej na najwyższym poziomie. Nie ma wyników nie do odrobienia, ja uważam, że ten wynik 2:1 w plecy był lepszy niż np. bezbramkowy remis. Bo to spowodowało, że Korona od pierwszych minut miała korzystny wynik, którego bronili. Uważam, że byliśmy stroną przeważającą i pod koniec spotkania postawiliśmy kropkę nad i. Byłem przekonany, że damy radę, trener nam wpoił żebyśmy walczyli do samego końca. W osiemdziesiątej minucie spojrzałem na zegar i jeszcze wiedziałem, że jesteśmy w stanie zdobyć bramkę” – powiedział po meczu zawodnik Arki, Adam Marciniak dla arka.gdynia.pl

Remis na Olympic Stadium w Londynie

West Ham United w poniedziałkowy wieczór podejmował w ramach 34. kolejki angielskiej Premier League zespół Stoke City. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Dopiero w drugiej połowie zespół gości na prowadzenie wyprowadził w 79. minucie Peter Crouch. Do wyrównania doprowadził dopiero w 90. minucie Andrew Caroll.

Zespół „Młotów” po tej kolejce zajmuje 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 35. punktów. Stoke natomiast plasuje się dopiero na 19. pozycji i do ostatniej serii gier będzie walczył o utrzymanie w Premier League.

Rewanż półfinału Pucharu Polski

W ramach rewanżowego starcia półfinału Pucharu Polski Arka Gdynia na własnym obiekcie podejmie zespół Korony Kielce. Spotkanie odbędzie się na Stadionie GOSiR w Gdynii o godzinie 20.30. 

Pierwszy mecz obu zespołów zakończył się zwycięstwem kielczan 2:1. W drugim półfinale Legia Warszawa zagra z Górnikiem Zabrze.

„Mamy świadomość, że nie wolno grać na remis. Trzeba walczyć aktywnie i postawić na swoją grę. Wtedy będzie sukces. Nie patrzmy na ostatnie spotkania Arki. To puchar. Dla nich stanowi ostatnią szansę, żeby się zrehabilitować w tym sezonie. My skupmy się na sobie. Wierzę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Musimy się uczyć wygrywać każdy mecz. Dobrze, że wygraliśmy w Poznaniu i na pewno to pomoże drużynie. Jesteśmy w dobrych nastrojach” – powiedział przed meczem kapitan kapitan Korony, Radek Dejmek dla korona-kielce.pl

Remis w Płocku

Wisła Płock w ostatnim spotkaniu 31. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy na Stadionie Kazimierza Górskiego w Płocku podejmowała zespół Wisły Kraków. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Pierwsza bramka dla gospodarzy to trafienie Alana Urygi. Drugi gol to samobójcza bramka Tomasza Cywki. Biała Gwiazda odpowiedziała golami Tibora Halilovica oraz Jakuba Bartkowskiego.

„Uważam, że dziś los nie obdarzył nas szczęściem, szczególnie w ostatnich dwudziestu minutach, gdyż byliśmy blisko bramki dającej nam prowadzenie. Dziękuję zarówno piłkarzom, jak i kibicom, którzy pokazali, że mamy oddanych sympatyków. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu będzie towarzyszyć nam jeszcze więcej fanów oraz takie emocje, jaki dzisiejszego późnego popołudnia” – zakończył trener Wisły Płock, Jerzy Brzęczek dla wisla.krakow.pl.

Remis na San Siro

AC Milan w 32. serii gier włoskiej Serie A podejmował na San Siro zespół SSC Napoli. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów. 

Mimo wielu sytuacji żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Świetną okazję do strzelenia bramki dla gości miał Arkadiusz Milik, którego strzał jednak świetnie obronił Gianluigi Donnarumma.

„Jesteśmy szczęśliwi. Wiedzieliśmy, że Napoli będzie miało swoje szanse i będzie utrzymywać się przy piłce, ale dobrze sobie poradziliśmy. Pod wieloma względami musimy się poprawić, ale ten wynik może pomóc w podniesieniu poprzeczki. Jestem bardzo, bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki interpretowaliśmy grę. Mogliśmy wygrać lub przegrać doskonałym przeciwnikiem” – powiedział po meczu trener Milanu, Gennaro Gattuso dla „Football Italia”.