W niedzielny wieczór doszło do długo wyczekiwanych derbów Trójmiasta. Po pięciu latach w ramach 14. kolejki Lotto Ekstraklasy Arka Gdynia na swoim stadionie podejmowała Lechię Gdańsk. Mecz zakończył się podziałem punktów 1:1.
Mecz lepiej zaczął się dla gości. Bowiem w 32. minucie Marco Paixao po asyście Sławomira Peszki, pokonał Jałochę ustalając wynik pierwszej połowy na 1:0 dla Lechistów. Odpowiedź gospodarzy przyszła dopiero w 65. minucie. Wtedy Adrian Błąd zdobył wyrównującą bramkę. Warto również dodać, że goście kończyli mecz w dziesięciu po czerwonej kartce po Flavio Paixao.
„Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Zdominowaliśmy rywala, wykreowaliśmy sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych. Mieliśmy szanse w tej pierwszej połowie ten mecz zamknąć, bo i Marco miał okazję i Grzesiek Kuświk. Wydaje mi się, że zabrakło nam dzisiaj trochę skuteczności”- powiedział po meczu na łamach portalu lechia.pl zawodnik Lechii Gdańsk Michał Chrapek.