Bruk-Bet Termalica Nieciecza podejmowała na własnym obiekcie zespół Śląska Wrocław. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 2:1.
Już w 5. minucie Robert Pich wyprowadził WKS na prowadzenie. Do wyrównania doprowadził Artem Putivtsev. Zwycięskiego gola zdobył dopiero w 83. minucie Adam Kokoszka.
” Za to zwycięstwo muszę podziękować drużynie i na pewno to zrobię! Bardzo miły i sympatyczny prezent na moje 36. urodziny. Zagraliśmy dobre spotkanie, a trzeba zaznaczyć, że to bardzo trudny teren. Dziś pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną. Panuje u nas „team spirit” i nawet po straconej bramce nie poddaliśmy się. Taki był plan na ten mecz. Gdy trzeba było poczekać na przeciwnika, my to robiliśmy. Podobnie gra Ruch Chorzów. Dziś byliśmy dobrze zorganizowani i rywale rzadko nas czymś zaskakiwali. Przede wszystkim zbieraliśmy „drugie” piłki, transfer z ataku do obrony był bardzo szybki i to nam dawało przewagę. To był klucz do naszego zwycięstwa. Dziś było widać, że chcemy zwycięstwa i to nam się udało. W końcu trzy punkty!” – powiedział po meczu bramkarz WKS-u Mariusz Pawełek na ramach slaskwroclaw.pl