Niespodziewana porażka Interu

Genoa CFC w spotakniu 25. kolejki włoskiej Serie A podejmowała na Stadio Luigi Ferraris zespół Interu Mediolan. Niespodziewanie to gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo 2:0. 

Pierwsze trafienie dla gospodarzy to samobójcze trafienie Andrea Ranocchii. Wynik spotkania ustalił już w 59. minucie Goran Pandev.

„Musimy na nowo odkryć swoją moc, wrócić na ścieżkę zwycięstw i z entuzjazmem podchodzić do kolejnych spotkań. Wszystko układa się nie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Nie wierzę w zbieg okoliczności. Nie mam jednak zamiaru tłumaczyć się z tej porażki. Mogę jednak obiecać, że będziemy walczyć w kolejnych spotkaniach” – mówił po meczu bramkarz Nerazzurrich, Samir Handanović cytowany przez Football Italia.

Juventus podejmie Genoę

W ramach 21. serii gier włoskiej Serie A Juventus Turyn zmierzy się z Genoą CFC. Spotkanie odbędzie się na Allianz Stadium w Turynie o godzinie 20.45. 

W poprzedniej kolejce piłkarze Juventusu pokonali Cagliari 1:0. Genoa natomiast w starciu z Sassuolo odniosła również wygraną w takim samym stosunku.

Zawodnicy Starej Damy po 20. ligowych potyczkach zajmują pozycję wicelidera rozgrywek za SSC Napoli. Genoa zajmuje 15. lokatę z 21. oczkami na koncie.

Genoa pokonuje Milan

W jedynym wtorkowym meczu 13. kolejki włoskiej Serie A CFC Genoa podejmowała na własnym obiekcie AC Milan. Mecze zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:0. 
Faworytem meczu był AC Milan. Zawodnicy trenera Montelli zanotowali ostatnio serię trzech ligowych zwycięstw. Jednak CFC Genoa nie była zbyt gościnna. Już w 11. minucie Ninkovic pokonał Donnarummę. Wynik 1:0 utrzymywał się do 80. minuty, kiedy to Kucka strzelił samobójczą bramkę. Wynik meczu ustalił Pavoletti.

„W pierwszej połowie tempo naszej gry było zbyt wolne „ – powiedział trener gości na łamach portalu fourfourtwo.com. „Po zmianie stron gra mojego zespołu znacznie bardziej mi się podobała. Nie chcieliśmy przegrać i próbowaliśmy walczyć o korzystny wynik, ale czerwona kartka sprawiła, że sprawy mocno się skomplikowały”- dodał Montella.