Najświeższe newsy ze świata sportu
FC Barcelona pewnie zrewanżowała się Levante za zeszłotygodniową porażkę w Pucharze Króla. Katalończycy wygrali 3:0.
Dzięki wysokiemu zwycięstwu na Camp Nou, podopieczni Ernesto Valverde awansowali do ćwierćfinału rozgrywek o hiszpańskiej puchar.
Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie zespół z Walencji wygrał nieoczekiwanie 2:1.
W czwartkowy wieczór gole dla Barcy strzelali Dembele (dwa) oraz Messi.
Real Betis Sewilla awansował do kolejnej rundy Pucharu Króla. O tym, że Andaluzyjczycy zagrają W ćwierćfinale, zadecydowały gole strzelone na wyjeździe.
Betis zremisował z Realem Sociedad 2:2. Pierwsze spotkanie w Andaluzji zakończyło się bezbramkowym remisem.
W ćwierćfinale zagra też Espanyol Barcelona, który wyeliminował z gry Villarreal.
Real Madryt i FC Sevilla awansowały do kolejnej rundy Pucharu Króla. Tym samym obie ekipy zagrają już ćwierćfinale.
Co ciekawe, zarówno Real, jak i Sevilla, przegrały swoje rewanżowe starcia w 1/8 finału. środowe mecze obu drużyn zakończyły się wynikami 0:1.
Real uległ Leganes, które wcześniej pewnie pokonał 3:0, a Sevilla przegrała z Athletic Bilbao, w Kraju Basków zwyciężając 3:1.
W ciekawym czwartkowym meczu Pucharu Króla jedne z najbardziej utytułowanych drużyn tych rozgrywek zmierzyły się w Bilbao. Miejscowy Athletic uległ Sevilli.
Sevilla wygrała w Kraju Basków 3:1.
Andaluzyjczycy prowadzili już po kilku minutach od rozpoczęcia gry, po trafieniu Nolito, a wynik ustalił niezawodny Ben Yedder. Poza tym na listę strzelców wpisywali się jeszcze San Jose i Silva.
Niespodzianką zakończył się pierwszy środowy mecz Pucharu Króla. Atletico Madryt tylko zremisowało z Gironą.
Podopieczni Diego Simeone zremisowali 1:1 na wyjeździe. Atletico szybkie prowadzenie objęło tuż po pierwszym gwizdku, ale gospodarze wyrównali.
To pierwszy z dwóch meczów 1/8 finału obu drużyn. Rewanż odbędzie się na Wanda Metropolitano.
Real Madryt wygrał pewnie swój pierwszy mecz 1/8 finału Pucharu Króla. Królewscy zwyciężyli Leganes.
Blancos wygrali 3:0. Gole w tym spotkaniu strzelali Sergio Ramos z rzutu karnego, Lucas i Junior Vinicius.
Kolejne wysokie wygrane zobaczyć można było w czwartkowych meczach Pucharu Hiszpanii. Swoje spotkania wygrywały Real Madryt, Betis oraz Athletic Bilbao.
Ci dwaj ostatni zwyciężyli po 4:0. Betis ograł Santander, Baskowie z kolei w wyjazdowym starciu okazali się lepsi od Hueski.
„Królewscy” natomiast aż 6:1 rozbili Melillę. Dwa gole dla madrytczyków strzelił Asensio.
Faworyci wygrywali w środowych meczach Pucharu Króla. Większość z nich zaliczyła wysokie triumfy.
Atletico na przykład rozbiło 4:0 Sant Andreu. 4:1 z Leonesą zwyciężyła Barcelona.
Minimalnie Villanovense pokonała Sevilla, która po golu Silvy wygrała 1:0.
Najwięcej razy drogę do siatki znaleźli z kolei piłkarze Villarrealu. Żółta Łódź Podwodna wygrała 8:0 z Almerią.
Dużą niespodzianką zakończył się środowy mecz Pucharu Króla. Za burtę rozgrywek wypadło Atletico Madryt.
Atletico grało z Gironą, z którą w pierwszym spotkaniu zremisowało 1:1. Rewanż zakończył się również remisem, ale 3:3. Gole strzelone na wyjeździe awans do ćwierćfinału dały Gironie.
Jeszcze w 84. minucie, po golu Griezmanna, podopieczni Diego Simeone prowadzili. Dwie minuty później goście trafili jednak do siatki i wyeliminowali Atletico z rozgrywek.