Rywale Polaków wracają do gry

Po krótkiej przerwie na rosyjskie boiska wracają drużyny, które z gry na mundialu wyeliminowały reprezentację Polski. W poniedziałek swój mecz 1/8 finału rozgrywek zagrają Japończycy, a dzień później Kolumbia.

Japonia o ćwierćfinał powalczy z Belgią. Przez ekspertów i kibiców skazywana jest na porażkę. Czy sprawi kolejną niespodziankę?

Dużo lepiej w opinii widzów i fanów mistrzostw wypadają Kolumbijczycy, którzy między innymi w meczu z Polską pokazali fantastyczne futbol. Podopieczni Jose Pekermana zagrają z Anglią, na co niejeden fan ostrzy już sobie zęby!

Japonia z Belgią zagra w poniedziałek o 20:00, a Kolumbia dzień później o tej samej porze.

Wymęczony awans Chorwacji

Rzuty karne zdecydowały o awansach w niedzielnych meczach 1/8 finału Mistrzostw Świata. Po tym jak Rosja w ten sposób wyeliminowała z gry Hiszpanię, Chorwaci potrzebowali konkursu jedenastek do uporania się z Duńczykami.

W regulaminowych 90 minutach Hrvatska zremisowała 1:1. Oba gole padły Już w pierwszych czterech minutach gry, gdy Duńczykom prowadzenie dał Joergensen, a chwilę później wyrównał Mandżukić.

Do końca dogrywki wynik nie uległ zmianie, a po drodze rzut karny zmarnował z Luka Modrić.

Największe emocje pojawiły się jednak po spotkaniu, gdzie prawdziwym kunsztem popisali się bramkarze obu drużyn. Górą okazał się Dejan Subasić, który obronił o jeden strzał więcej od Kaspera Schmeichela.

Teraz Chorwacja w ćwierćfinale zagra z Rosją.

Rosjanie w ekstazie!

Rosja wyeliminowała Hiszpanię! Kolejna wielka niespodzianka na Mistrzostwach Świata stała się faktem.

W meczu 1/8 finału mundialu, Rosjanie mierzyli się z Hiszpanami, którzy przed ośmioma laty sięgnęli po złoty medal MŚ. Gospodarze turnieju wygrali po konkursie rzutów karnych.

Hiszpanie objęli prowadzenie po golu samobójczym Ignaszewicza, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Artem Dziuba. Wykorzystał jedenastkę po ręce Gerarda Pique.

Wynik nie uległ zmianie do końca meczu, rozstrzygnięcia nie przyniosła również dogrywka. W rzutach karnych bezbłędni okazali się gospodarze, którzy w ćwierćfinale zagrają teraz z Chorwacją.