W ramach piątej kolejki hiszpańskiej La Liga Real Madryt na Estadio Santiago Bernabéu podejmował zespół Realu Betis. Spotkanie zakończyło się niespodziewanym zwycięstwem gości 1:0.
Przez całe spotkanie raziła wysoka nieskuteczność podopiecznych Zinedine’a Zidane’a. Królewscy mimo wielu sytuacji nie potrafili pokonać bramkarza gości. Jedyne trafienie w 94. minucie zanotował napastnik Betisu, Antonio Sanabria.
„Wydaje się, że w domu trochę więcej kosztuje nas generowanie futbolu i wykańczanie sytuacji, jakie tworzymy. Myślę też, że rywale zagrali świetnie. A na końcu, gdy w bohaterskim zrywie ruszyliśmy do przodu, nadszedł cios z ich strony. Myślę, że nie zasługiwaliśmy na porażkę. Na razie na początku tego sezonu nie idzie nam tak dobrze jak w tym poprzednim, ale to dopiero początek i ciągle jest czas na odwrócenie sytuacji. Najważniejsze teraz w trudniejszym okresie to pozostać zjednoczonymi. Ja wierzę w tę ekipę na maksa i oczekuję, że to naprawimy” – powiedział po meczu zawodnik Królewskich, Isco dla Bein Sports