Aż sześć goli zobaczyli kibice zgromadzeni na Estadio Sanchez Pizjuan w Sewilli. Miejscowy zespół przegrał 2:4 z FC Barceloną.
Trzy gole dla gości strzelił niezawodny Leo Messi. Ostatnie trafienie dołożył Luis Suarez.
Gospodarze punktowali w pierwszej połowie za sprawą Navasa i Mercado i prowadzili nawet schodząc do szatni 2:1.
Barcelona jest liderem La Liga.