Dużą niespodzianką zakończył się środowy mecz Pucharu Króla. Za burtę rozgrywek wypadło Atletico Madryt.
Atletico grało z Gironą, z którą w pierwszym spotkaniu zremisowało 1:1. Rewanż zakończył się również remisem, ale 3:3. Gole strzelone na wyjeździe awans do ćwierćfinału dały Gironie.
Jeszcze w 84. minucie, po golu Griezmanna, podopieczni Diego Simeone prowadzili. Dwie minuty później goście trafili jednak do siatki i wyeliminowali Atletico z rozgrywek.
Dużą niespodzianką zakończył się środowy mecz Pucharu Króla. Za burtę rozgrywek wypadło Atletico Madryt.
Atletico grało z Gironą, z którą w pierwszym spotkaniu zremisowało 1:1. Rewanż zakończył się również remisem, ale 3:3. Gole strzelone na wyjeździe awans do ćwierćfinału dały Gironie.
Jeszcze w 84. minucie, po golu Griezmanna, podopieczni Diego Simeone prowadzili. Dwie minuty później goście trafili jednak do siatki i wyeliminowali Atletico z rozgrywek.