Prawdziwą strzelaninę swoim rywalom zafundowali Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi aż 8:0 rozgromili Estonię.
Już do przerwy było 5:0. Po dwa gole we wtorkowym starciu strzelali Reus i Gnabry, a po jednym trafieniu dorzucili Goretzka, Gundogan, Werner i Sane.