Rzutem na taśmę pierwszy mecz mundialu zwyciężyli Anglicy. W doliczonym czasie gry spotkania z Tunezją bramkę na wagę trzech punktów strzelił Harry Kane.
Napastnik Tottenham Hotspur w poniedziałkowy wieczór strzelił dwa gole. Zespół z Afryki odpowiedział trafieniem Ferjaniego Sassiego z karnego.
W kolejnych spotkaniach Anglicy zagrają z Panamą, a Tunezyjczycy podejmą Belgię.