Legia Warszawa w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmowała zespół Sportingu Lizbona. Polski zespół wygrał 1:0 i zajął dzięki temu trzecie miejsce w grupie.
Już po pierwszej połowie meczu Legia dzięki pięknej akcji i trafieniu Guilherme prowadziła 1:0. Warszawiacy grali bardzo zdyscyplinowanie w obronie. W drugiej części meczu drużyna Jacka Magiery utrzymała jednobramkowe prowadzenie. Dzięki tej wygranej Legioniści awansowali do fazy pucharowej Ligi Europy.
„Nie jest dla mnie niespodzianką to, jak mecz wyglądał. Wynik z Lizbony determinował sposób w jakie grały obie drużyny. Sporting dążył do remisu, spodziewał się bardziej ofensywnej gry Legii, bazowania na kontrataku. Nie do końca tak było. W pierwszej połowie dominowaliśmy, bramka była stracona była po wrzucie z autu, można było nie dopuścić do tej sytuacji. Po uzyskaniu bramki Legia umiała utrzymać korzystny dla siebie rezultat. Kartka Carvalho skomplikowała nam życie. Stało się jak się stało” – powiedział po meczu szkoleniowiec portugalskiej drużyny Jorge Jesus na łamach portalu Legia.com.