Do sporej niespodzianki doszło w ramach 8. kolejki angielskiej Premier League na Selhurst Park. Miejscowe Crystal Palace pokonało bowiem Chelsea Londyn 2:1.
Gospodarze wyszli na prowadzenie po samobójczym trafieniu Cesara Azpilicuety. Do wyrównania doprowadził Tiemoue Bakayoko. Wynik meczu ustalił natomiast Wilfried Zaha.
„Myślę, że dziś było to dla nas trudne spotkanie. Kiepsko rozpoczęliśmy ten mecz, a kiedy grasz z Crystal, musisz od samego początku pokazać swoja osobowość, w przeciwnym razie rywal nabiera zbyt dużego zaufania. Pozwoliliśmy sobie na utratę bramki, udało nam się wyrównać, ale w ostatnich minutach pierwszej połowy ponownie pozwoliliśmy sobie na stratę złego gola czym utrudniliśmy sobie życie” – powiedział po ostatnim gwizdku trener The Blues, Antonio Conte dla chelseafc.com