Pogoń Szczecin w poniedziałkowym meczu 21. kolejki Lotto Ekstraklasy grała na własnym obiekcie z Piastem Gliwice. Gospodarze odnieśli zwycięstwo 2:1.
Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak goście. W 28. minucie Czech Michal Papadopulos strzelił bramkę dla Piasta. Do wyrównania doprowadził Rafał Murawski. Wynik meczu dopiero w 89. minucie ustalił z rzutu karnego Adam Gyurcso.
„Zwycięstwo było nam tak samo potrzebne jak im, więc cieszymy się, że trzy oczka zostają w Szczecinie. Dzisiejsze punkty są dla nas bezcenne. Fajnie ze strony klubu i trenerów, że na mnie stawiają i decyzja, którą podjąłem, nie ma wpływu na to czy gram. W okresie przygotowawczym raz grałem ja, następnym razem grał Sebastian, więc do końca nie byliśmy pewni. Podczas ostatnich treningów trener dał do zrozumienia, że postawi na mnie, więc cieszę się z tego” – powiedział po spotkaniu z Piastem Gliwice Mateusz Matras dla pogonszczecin.pl