Remis Śląska Wrocław z Górnikiem Łęczna

Śląsk Wrocław na własnym obiekcie podejmował w ramach 29. serii gier polskiej Lotto Ekstraklasy zespół Górnika Łęczna. Mecz zakończył się remisem 2:2.

WKS prowadził już 2:0 po golach Kamila Bilińskiego oraz Roberta Picha. Goście zdołali jednak wyrównać. Autorami bramek dla podopiecznych trenera Franciszka Smudy byli Szymon Drewniak oraz Javi Hernandez.

” Trzeba ochłonąć. Wydaje mi się, że był to mecz na 4:1. Długo mieliśmy go pod kontrolą. Drużyna zostawia wszystko na boisku, stwarzamy sobie wiele sytuacji, zdobywamy bramki, ale przeciwnik niewiele robiąc potrafi odrobić te straty. W niektórych momentach brakuje nam jakości. O to nie możemy mieć pretensji do drużyny. Nie jest łatwo stwarzać sobie tyle sytuacji, ile my stwarzamy w wielu spotkaniach. Dziś wiemy, jak się czuł Górnik Łęczna w meczu z Wisłą Płock, gdy prowadząc 2:0, ostatecznie przegrali. Pozostało nam się pozbierać i grać dalej. 2:0 to znakomity wynik grając u siebie. Do momentu straty gola Górnik miał jedną szansę. Druga bramka – piłkarzowi zeszła piłka z nogi, chciał wrzucać, a piłka wpadła do bramki” – stwierdził trener wrocławian Jan Urban na łamach slaskwroclaw.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *