Remis w Kielcach

Korona Kielce mierzyła się na Kolporter Arenie z Piastem Gliwice w ostatnim spotkaniu polskiej Lotto Ekstraklasy przed przerwą zimową. Mecz zakończył się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po golu w 85. minucie Konstantina Vassiljeva. Korona doprowadziła do wyrównaniu po trafieniu autorstwa Nika Kacharavy.

„Ktoś pewnie powie po tym meczu, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. Nie do końca się jednak z nim zgodzę. To my przeprowadziliśmy pierwszą groźną sytuację, w której Maciej Jankowski mógł otworzyć spotkanie. Potem Korona też miała swoje okazje. W końcówce to my zdobyliśmy bramkę, później to nie Korona doprowadziła do wyrównania, tylko my jej zafundowaliśmy gola. Chwilę później w sytuacji sam na sam znalazł się Karol Angielski, ale dał się dogonić obrońcy. Jeśli na wyjeździe stwarza się tyle okazji, to nie można być zadowolonym z remisu. To był ciekawy mecz dla publiczności. Obie drużyny chciały zgarnąć komplet punktów. Szczególnie my, bo ostatnio dużo remisujemy. Dlatego też zdecydowaliśmy się na ustawienie dwoma napastnikami. Jeśli na wiosnę wyeliminujemy nasze mankamenty, czyli brak skuteczności i zbyt łatwą stratę bramek, o na pewno pójdziemy w górę tabeli. Jestem o tym święcie przekonany” – ocenił piątkowe spotkanie trener Piasta, Waldemar Fornalik na pomeczowej konferencji prasowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *