AC Milan na San Siro w 2. serii gier fazy grupowej Ligi Europy podejmował chorwacki HNK Rijeka. Minimalnie lepsi okazali się gospodarze wygrywając 3:2.
Po bramkach Andre Silvy oraz Mateo Musacchio gospodarze prowadzili już 2:0. Chorwacki klub jednak się nie poddał i doprowadził do wyrównania po golach Boadu Maxwell Acosty i Jospia Eleza. Bramkę na wagę trzech punktów dla Milanu zdobył w 94. minucie Patrick Cutrone.
„Musimy cały mecz zachowywać koncentrację. To absolutny priorytet. Mieliśmy ten mecz pod kontrolą aż do 70. minuty. Na pewno stracone bramki dają nam wiele do myślenia. Z pewnością będziemy te sytuacje jeszcze analizować. Cieszę się natomiast, że nie załamaliśmy się i pokazaliśmy prawdziwego ducha walki. Dobrze, że graliśmy do końca i ostatecznie udało nam się zdobyć 3 punkty. To ważny krok w tworzeniu atmosfery w zespole. Radość po zwycięskiej bramce była ogromna, ale musimy tonować nastroje, bo przed nami bardzo ważny mecz z Romą. Wolałbym wygrać 2:0 po spokojnym meczu niż 3:2 po golu w końcówce. Musimy poprawić automatyzmy w obronie. Nie możemy tracić tak łatwo bramek. Rijeka grała bardzo agresywnie i to im się ostatecznie opłaciło. Niepotrzebnie oddaliśmy im w końcówce inicjatywę” -ocenił po wygranym spotkaniu trener gospodarzy, Vincenzo Montella na łamach FossaDeiLeoni.