Remis na Emirates Stadium

Arsenal Londyn na własnym obiekcie podejmował w ramach 19. kolejki angielskiej Premier League podejmował zespół Liverpoolu FC. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli Akexis Sanchez, Granit Xkaka oraz Mesut Oezil. The Reds odpowiedzieli golami Coutinho, Mohameda Salaha oraz Roberto Firmino.

„W jakimś stopniu jest to dla nas frustrujący wynik, bo po szybkich trzech golach liczyliśmy na zdobycie trzech punktów. Liverpool jednak wyrównał i mecz zakończył się remisem. Pierwsza połowa była dla nas koszmarna, więc musimy uszanować ten rezultat, choć mały niesmak pozostaje. Zupełnie inaczej wszystko mogłoby się potoczyć, gdyby Mane wykorzystał swoją znakomitą szansę na 2:0. Ogólnie mówiąc, było to fantastyczne spotkanie, w którym dwie drużyny zaprezentowały wysoką jakość, mnóstwo akcji kombinacyjnych i szybkie kontrataki. To na pewno musiało podobać się wszystkim kibicom” – ocenił szkoleniowiec gospodarzy, Arsene Wenger dla arsenal.com.

Piątkowe starcie w Premier League

Do ciekawego spotkania dojdzie w ramach 19. kolejki angielskiej Premier League. Arsenal Londyn na Emirates Stadium podejmie zespół Liverpoolu FC. Spotkanie odbędzie się w piątek o godzinie 20.45. 

Kanonierzy aktualnie plasują się na 5. miejscu z dorobkiem 33. oczek na swoim koncie w tabeli ligi angielskiej. Liverpool natomiast zajmuje jedną pozycję wyżej z punktem więcej.

„Nie wiem, czy znów padnie duża ilość goli. Wiem natomiast jedno. Jedziemy tam, by pokazać się z jak najlepszej strony i jak najwięcej ugrać. Zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie to bardzo trudne. Znamy jednak nasze możliwości i wiemy, że możemy to zrobić” – ocenił przed spotkaniem trener The Reds, Jurgen Klopp dla liverpoolfc.com.

Tomas Rosicky zakończył karierę

Gwiazdor reprezentacji Czech, Tomas Rosicky ogłosił zakończenie swojej piłkarskiej kariery. 37-latek ostatnimi czasy reprezentował barwy Sparty Praga. 

Rosicky w przeszłości grał w takich klubach jak Borussia Dortmund oraz Arsenal Londyn. W klubie z Londynu Czech spędził aż 10 lat, po czym przeniósł się do Sparty Praga, w której zaczynał piłkarską przygodę.

„Po dokładnym rozważeniu, zdałem sobie sprawę, że nie jestem już w stanie w pełni przygotować swojego ciała do tego, czego wymaga profesjonalna piłka” – powiedział Rosicky na łamach Sky Sports.

Skromne zwycięstwo Kanonierów

Arsenal Londyn na Emirates Stadium podejmował w ramach ćwierćfinału Pucharu Ligi Angielskiej zespół West Ham United. Spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem i awansem gospodarzy do kolejnej rundy. 

Jedyną bramkę w 42. minucie zdobył Danny Wellbeck. Anglik tym samym zapewnił swojej drużynie awans do półfinału Carabao Cup.

„Uważam, że w pierwszej połowie w naszej grze była widoczna jakość, odpowiednie nastawienie i tempo. Przez 90 minut wyglądaliśmy bardzo solidnie w defensywie. Rywal nie testował nas zbytnio w destrukcji. Jeśli dochodził do sytuacji, to nie były one groźne. W drugiej połowie nasze tempo nieco „siadło” i byliśmy mniej kreatywni. Nie potrafiliśmy przypieczętować wyniku. Mieliśmy jedno zadanie – nie popełnić błędu” – powiedział po meczu trener Kanonierów, Arsene Wenger dla Arsenal.com

Dobre widowisko w St. Mary’s Stadium

Southampton FC na St. Mary’s Stadium podejmował w niedzielnym meczu 16. serii gier angielskiej Premier League zespół Arsenalu Londyn. Mecz zakończył się remisem 1:1. 

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 3. minucie po golu Charliego Austina. Kanonierzy doprowadzili do wyrównania po bramce Oliviera Giroud dopiero w 88. minucie meczu.

„Nie jestem zadowolony z jednego punktu, ponieważ chcieliśmy zgarnąć trzy. Jednak, gdy nie możesz wygrać, to po prostu nie przegraj. Napieraliśmy i byliśmy nieustępliwi. Po trudnym początku byliśmy osłabieni. Ogólnie to było wietrzne, deszczowe południe przeciwko drużynie, która grała dobrze i szybko w kontratakach. Ważne było, aby nie stracić drugiej bramki, a w końcówce Olivier Giroud wywalczył nam jeden punkt. Patrząc na jakość zespołu z jakim się mierzyliśmy, nie jest to, aż tak zły wynik” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec gości, Arsene Wenger dla arsenal.com.

Kanonierzy zdemolowali rywali

Arsenal Londyn w ramach ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Europy podejmował na Emirates Stadium zespół BATE Borysów. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy aż 6:0. 

Autorami trafień dla Kanonierów byli Mathieu Debuchy, Theo Walcott, Jack Wilshere, Olivier Giroud oraz Mohamed Elneny. Jedno z trafień natomiast było samobójczym trafieniem Denis Polyakov.

„Uważam, że dokonaliśmy tego w wielkim stylu. Na wysokim poziomie technicznym. Możesz powiedzieć, że przeciwnik nie był na poziomie jakościowym Premier League i zgodzę się z tobą, ale w takich meczach musisz wykonać swoją pracę. To też zrobiliśmy w przekonujący sposób. Zostawiliśmy na boisku swój znak i dobrze zakończyliśmy rywalizację w grupie. To w zasadzie tyle” – powiedział trener Arsenalu, Arsene Wenger dla arsenal.com

Szlagier dla Czerwonych Diabłów

Arsenal Londyn na własnym obiekcie podejmował w ramach 14. kolejki angielskiej Premier League zespół Manchesteru United. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych 3:1. 

Dwie bramki dla ekipy Czerwonych Diabłów zdobył Jesse Lingard. Jedno trafienie dołożył Antonio Valencia. Honorową bramkę dla Kanonierów strzelił Alexandre Lacazette.

„Uważam, że dla kibiców był to wspaniały mecz do oglądania. Akcja toczyła się od jednej do drugiej bramki. Dzięki szybko strzelonym dwóm golom zmusiliśmy Arsenal do bardziej intensywnych ataków. Właśnie dzięki temu to spotkanie było takie emocjonujące. Kontynuowaliśmy swoją grę ze spotkania z Watfordem. Ten system umożliwia nam wykorzystanie dwóch napastników. Dzięki temu możemy wywierać większą presję, do której Arsenal nie jest przyzwyczajony”- powiedział po meczu defensor przyjezdnych, Chris Smalling dla MU TV.

 

Porażka Kanonierów w Lidze Europy

Niemieckie FC Koeln w ramach 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy podejmowało na własnym obiekcie zespół Arsenalu Londyn. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0. 

Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem. Jedyną bramkę w 62. minucie z rzutu karnego zdobył Sehrou Guirassy zapewniając tym samym zwycięstwo swojej drużynie.

„Mieliśmy dużo posiadania piłki i prowadziliśmy grę. Przegraliśmy spotkanie po jednym strzale. Musimy jednak przyjąć ten rezultat do siebie i zaakceptować fakt porażki. Według mnie nie powinno być rzutu karnego. Nie wykazaliśmy się odpowiednią precyzją, aby strzelić bramkę. Jest to nieco rozczarowujące, ponieważ mieliśmy dużo okazji do zdobycia gola, których nie potrafiliśmy jednak odpowiednio wykończyć. Muszę pochwalić 1. FC Köln, ponieważ zagrali szczelnie w defensywie i pokazali, że są zgrani. Ich fani również bardzo im pomogli” – powiedział po meczu menadżer gości, Arsene Wenger dla arsenal.com

Tottenham gotowy na starcie z Arsenalem

Do niezwykle ciekawego starcia dojdzie w sobotę na Wyspach Brytyjskich. W 12. serii gier angielskiej Premier League, Arsenal Londyn podejmie na  Emirates Stadium zespół Tottenhamem Hotspur. Mecz odbędzie się o godzinie 13.30. 

W bieżących rozgrywkach Tottenham zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premiership z dorobkiem 23. punktów. Arsenal natomiast plasuje się trzy lokaty niżej z 19. punktami.

„Podczas derbów zawsze jesteś dumny z tego, że reprezentujesz dany zespół. Chcesz pokonać swojego przeciwnika tak jak każdego na świecie. Mecze z Tottenhamem są zawsze wyjątkowe i zacięte. Musisz utrzymać nerwy na wodzy i wykazać się dużym zaangażowaniem, aby zwyciężyć. Jest to jedno ze spotkań, które są dla nas niewyobrażalnie ważne. Chcemy je wygrać. Musimy zredukować naszą stratę punktową do zespołów z czołówki. Na Emirates zawsze mamy siłę na to, aby wygrywać z danym rywalem. Mecze na naszym stadionie z pewnością będą kluczowe do tego, aby pokazać nam na jakim miejscu zakończymy ligę” – powiedział przed meczem szkoleniowiec Kanonierów, Arsene Wenger dla arsenal.com

Manchester City nie zwalnia tempa

Swoje kolejne ligowe zwycięstwo odniósł zespół Manchesteru City. Tym razem The Citizens pokonali na Etihad Stadium zespół Arsenalu Londyn 3:1. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli kolejno Kevin de Bruyne, Sergio Aguero oraz Gabriel Jesus. Honorowe trafienie dla zespołu gości zanotował Alexandre Lacazette.

Podopieczni Pepa Guardioli nie zaznali jeszcze porażki w obecnym sezonie. We wszystkich jedenastu meczach piłkarze Manchesteru wygrali dziesięciokrotnie i tylko raz zremisowali. Daje im to pozycję zdecydowanego lidera tabeli. Arsenal natomiast obecnie plasuję się na 6. miejscu.