Rzutów karnych potrzebowali Chorwacji, by uporać się z Rosją w ćwierćfinałowym meczu mistrzostw świata. Gospodarze pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.
Choć Hrvatska była zdecydowanym faworytem sobotniego starcia, Rosjanie objęli prowadzenie w 31. minucie. Przepięknego gola strzelił Dienis Czeryszew. Dla Chorwatów wyrównał jednak tuż przed przerwą Andrej Kramarić.
W regulaminowych 90 minutach gry więcej bramek już nie odnotowano. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka, w której najpierw Chorwacja strzeliła gola za sprawą Domagoja Vidy, a następnie Rosja wyrównała po golu Mário Fernandesa.
W rzutach karnych lepsza okazała się ekipa z Bałkanów, która w półfinale zagra teraz z Anglią.