Puchar Włoch dla Juve

Deklasacją zakończył się finałowy mecz Coppa Italia. Juventus Turyn aż 4:0 ograł AC Milan.

W rozegranym w środowy wieczór spotkaniu Juve nie dało szans Rossonerim. „Stara Dama” rozgromiła utytułowanego rywala po golach Benatii (dwóch), Douglasa Costy oraz samobójczym trafieniu Kalinicia.

Juventus jest również bliski sięgnięcia po tytuł mistrza Włoch, a zarazem dubletu. To 13. pucharowa wygrana zespołu z Turynu w historii.

Juventus mały krok od mistrzostwa Włoch

Nie będzie niespodzianki w rozgrywkach włoskiej Serie A. Walczące do ostatnich kolejek o mistrzostwo kraju Napoli tylko zremisował o w niedzielę z Torino.

Po sobotniej wygranej Juventusu z Bologną (3:1) zespół Maurizio Sarriego tracił do Starej Damy siedem punktów. Zniwelowanie tej straty o jedno oczko niewiele mu jednak daje, gdyż do końca rozgrywek pozostały tylko dwie rundy.

Tym samym Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński i spółka mogą raczej pożegnać się z mistrzostwem Włoch. Aby to nie trafiło do Turynu po raz kolejny, musiałby wydarzyć się jakiś kataklizm …

Świetne widowisko na Stadio Giuseppe Meazza

Inter Mediolan w ramach 35. kolejki włoskiej Serie A podejmował Juventus Turyn na Stadio Giuseppe Meazza. Goście zwyciężyli 3:2. 

Bramki dla Starej Damy zdobyli Douglas Costa oraz Gonzalo Higuain. Trzeci gol dla przyjezdnych to samobójcze trafienie Milana Skriniara. Inter natomiast odpowiedział golami Mauro Icardiego i samobójczą bramką Barzagli’ego.

„Taka jest piłka nożna. My byliśmy już w sytuacji, gdy przegrywaliśmy w ostatnich fragmentach, a teraz to my mamy powody do radości. Będziemy walczyć w każdym swoim meczu, aby wygrywać. Inter rozegrał świetne zawody, ale ostatecznie to my sięgnęliśmy po zwycięstwo. Na tym nie możemy jednak poprzestać. Musimy wygrać jeszcze trzy spotkania. Taka wygrana jak ta na pewno zwiększy naszą pewność siebie” – powiedział napastnik Juventusu Gonzalo Higuain w rozmowie z Mediaset Premium.

Napoli lepsze od Juventusu

Juventus Turyn w ramach 31. kolejki włoskiej Serie A podejmował na własnym obiekcie w bardzo ważnym pojedynku zespół SSC Napoli. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych 1:0. 

Pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył dopiero w 90. minucie senegalczyk, Kalidou Koulibaly. Tym samym Napoli zbliżyło się w tabeli do Starej Damy na dystans zaledwie jednego punktu. W związku z tym sprawa Mistrzostwa Italii na cztery kolejki przed końcem wydaje się wciąż być nierozstrzygnięta.

„Byliśmy świadomi tego, że czeka nas trudne spotkanie, ale chcieliśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wygrał i to się nam udało. Możemy być zatem dumni z siebie. W ostatnich dniach czuliśmy wsparcie naszych kibiców w Neapolu i chcieliśmy im za to podziękować wygraną w Turynie. To im dedykujemy to zwycięstwo. Juve ma mocną ekipę, ale my udowodniliśmy, że możemy z nią rywalizować. Cały czas wierzymy w mistrzostwo Włoch. Dopóki mamy na nie matematyczne szanse, na pewno nie odpuścimy. Przed nami do rozegrania cztery spotkania w lidze i każde z nich chcemy wygrać” – mówił Koulibaly w rozmowie z Mediaset Premium.

Real w półfinale

Real Madryt na Santiago Bernabeu w ramach ćwierćfinałowego pojedynku Ligi Mistrzów zespół Juventusu Turyn. Spotkanie zakończyło się wygraną Juventusu 3:1. 

Mimo zwycięstwa Stara Dama odpadła z rozgrywek, gdyż pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem drużyny z Madrytu 3:0.
Dwie bramki dla Juventusu zdobył Mario Mandzukić. Jedno trafienie dołożył natomiast Blaise Matuidi. Bramkę na wagę awansu zdobył w doliczonym czasie gry z rzutu karnego, Cristiano Ronaldo.

„Jestem zadowolony. Na przestrzeni 180 minut zasłużyliśmy na awans” – powiedział trener Królewskich Zinedine Zidane, cytowany przez oficjalną stronę internetową UEFA.

Rewanż w Madrycie

W ramach rewanżowego spotkania ćwierćfinału Ligi Mistrzów, Real Madryt podejmie zespół Juventusu Turyn. Mecz odbędzie się o godzinie 20.45 czasu polskiego na Santiago Bernabeu w Madrycie. 

Pierwsze starcie obu zespołów zakończyło się pewnym zwycięstwem Królewskich. Zespół ze stolicy Hiszpanii wygrał 3:0.

„Nasze nastawienie do środowego meczu będzie takie, że postaramy się zagrać tak jak zawsze i osiągnąć najlepszy możliwy wynik. Gra na Santiago Bernabeu jest dla mnie takim samym uczuciem jak dla reszty naszych zawodników. Musimy zagrać na naszym najwyższym poziomie. To jest ważny czynnik. Zagramy na swoim stadionie przeciwko czołowej drużynie. Musimy dać z siebie wszystko. Tak robią zawodnicy we wszystkich czołowych klubach” – powiedział przed spotkanie bramkarz Starej Damy, Gianluigi  Buffon, cytowany przez oficjalną stronę internetową UEFA.

Fenomenalny Cristiano Ronaldo

W spotkaniu 1/4 Ligi Mistrzów Juventus Turyn na własnym obiekcie podejmował zespół Realu Madryt. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 3:0. 

Bohaterem spotkania był Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zdobył dwie bramki, z czego jedną niezwykłej urody. Trzeciego gola dołożył Marcelo.

„Nie wiem, czy to najlepszy gol w historii, ale na pewno od kilku lat Cristiano jest najlepszym środkowym napastnikiem na świecie. Pokazał, że ma bystrość i odwagę, jakiej nie prezentuje nikt inny. Zmienił swoją rolę i można mu tylko gratulować tego, w jaki sposób to zrobił.  Nie martwię się o mentalność ekipy. Przykro mi jednak z powodu wyniku, bo do gola na 0:2 rozgrywaliśmy być może nasze najlepsze spotkanie w Lidze Mistrzów. Przy pierwszym trafieniu byliśmy zbyt rozluźnieni, ale potem zareagowaliśmy odpowiednio na grę ekipy, która ma wysoką dokładność podań i skuteczność w wykańczaniu sytuacji. Przeciwko takiemu rywalowi musi ci wszystko wychodzić, tak było rok temu z Barceloną. Dzisiaj nie mogę niczego zarzucić chłopakom” – powiedział po meczy szkoleniowiec gospodarzy, Massimiliano Allegri na łamach marca.com.

Wraca Liga Mistrzów

Już we wtorkowy wieczór wraca piłkarska Liga Mistrzów. W jednym ze spotkań tych elitarnych rozgrywek, Juventus Turyn na własnym obiekcie podejmie zespół Realu Madryt w ramach ćwierćfinału. 

W drugim środowym meczu Sevilla FC na swoim stadionie podejmie zespół Bayernu Monachium. Rewanżowe mecze odbędą się  11. kwietnia.

„Będziemy próbować rozegrać dobry mecz piłkarski, bo to potrafimy robić. Jesteśmy przygotowani. To nie będzie miało nic wspólnego z tym, co działo się 10 miesięcy temu. Co było, to było. To nowy dwumecz i trzeba postarać się jutro o wielki mecz” – powiedział przed wtorkowym meczem trener Realu, Zinedine Zidane dla RealMadridTV.

Juventus coraz bliżej tytułu

Juventus Turyn mierzył się w niedzielny wieczór na własnym obiekcie z zespołem Udinese Calcio w ramach 28. kolejki włoskiej Serie A. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0. 

Bohaterem spotkania był bez wątpienia Paulo Dybala. Argentyńczyk strzelił dwie bramki i zapewnił tym samym swojej drużynie komplet punktów. Obecnie Juventus zajmuje pozycję lidera tabeli.

„Na początku mieliśmy problemy, ale możemy pochwalić zawodników, że sobie z tym poradzili. Dybala gra coraz lepiej, dwie bramki przeciwko Lazio i Tottenhamowi dobrze na niego podziałały” – powiedział po meczu trener gospodarzy, Massilimiano Allegri dla Football Italia.

Juventus w ćwierćfinale

Tottenham Hotspur w ramach rewanżowego spotkania 1/8 Ligi Mistrzów podejmował na Wembley Stadium zespół Juventusu Turyn. Mecz zakończył się wygraną włoskiej drużyny 2:1. 

Wobec remisu w pierwszym meczu to własnie zespół z Serie A awansował do dalszej fazy rozgrywek. Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak gospodarze po bramce Heung-Min Son. Juventus odpowiedział trefieniami Gonzalo Giguaina oraz Paulo Dybali.

„Nie ma znaczenia, że pokonaliśmy Realu lub Dortmund. To nie ma znaczenia  – powiedział Son. – Juventus jest kolejnym dobrym zespołem, jednym z najlepszych w Europie. Uważam, że graliśmy bardzo dobrze, lepiej od nich.  Myślę, że zasłużyliśmy na więcej, ale piłka nożna to strzelanie bramek, a oni strzelili dwa gole na Wembley. Musimy zaakceptować ten wynik” – powiedział po meczu zawodnik Kogutów, Heung-Min Son dla FourFourTwo.