Wisła lepsza od Lechii Gdańsk

Wisła Kraków w ostatnim sobotnim meczu Lotto Ekstraklasy wygrała z Lechią Gdańsk. Mecz zakończył się wygraną Białej Gwiazdy 3:0. 

Już po 26. minutach podopieczni trenera Sobolewskiego prowadzili 2:0. Gole zdobyli Arkadiusz Głowacki i Rafał Boguski. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej części spotkania. Po zmianie stron do ataku ruszyli goście. Gdańszczanie mieli swoje okazje jednak nie potrafili ich wykorzystać. Najlepszą okazję ku temu zdecydowanie miał Marco Paixao. Portugalczyk nie potrafił jednak w 64. minucie wykorzystać rzutu karnego. To co nie udało się gościom, zrobili piłkarze Wisły. Wynik meczu w 88. minucie ustalił Zachara pewnie pokonując bramkarza przyjezdnych.

Po tym meczu Lechia wciąż zajmuje pozycję lidera Lotto Ekstraklasy. Wisła natomiast plasuje sie na 8. pozycji z 24. oczkami na koncie.

Lechia zmierzy się z Wisłą Kraków

W meczu 18. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków podejmie na własnym obiekcie zespół dotychczasowego lidera Lechii Gdańsk.  Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 20:30. 

Lechia Gdańsk w ostatnim ligowym meczu pokonała Górnik Łęczna 3:0. Wisła natomiast wygrała z Arką Gdynia aż 5:1. Sobotni mecz zapowiada się bardzo ciekawie.

„Widać, że Wisła zaczyna wracać do swojej gry kombinacyjnej i na pewno może być groźna. Na pewno sama tiki-taka nie wystarczy, żeby z nią wygrać.  Widać że trenerzy Kmiecik i Sobolewski wprowadzili sporo ożywienia w drużynie Wisły. Dodali piłkarzom pewności siebie i wiary we własne umiejętności. Widać, że Wisła zaczyna wracać do tej swojej gry kombinacyjnej i na pewno może być groźna. Na pewno sama tiki-taka nie wystarczy, żeby wygrać z Wisłą. Musimy być dobrze poukładani taktycznie, waleczni i zdeterminowani” – powiedział po meczu trener Gdańszczan Piotr Nowak na łamach oficjalnej strony internetowej Lechii Gdańsk.

Lechia wygrała z Górnikiem Łęczna

Lechia Gdańsk w meczu 17. kolejki Ekstraklasy pokonała u siebie Górnik Łęczna. Gospodarze byli dużo lepsi tego dnia i pewnie wygrali 3:0.

W pierwszej połowie padła tylko jedna bramka. Jej autorem w 25. minucie był Marco Paixao. W drugiej części spotkania kolejne dwa gole dołożyli Rafał Wolski oraz Lukas Haraslin.

Po tym zwycięstwie zawodnicy z Gdańska umocnili się na pozycji lidera Lotto Ektraklasy. Górnik Łęczna zajmuje ostatnie miejsce z zaledwie 14. punktami na koncie.

Peszko przedłużył kontrakt z Lechią Gdańsk

Reprezentant Polski Sławomir Peszko przedłużył kontrakt z Lechią Gdańsk. Nowa umowa obowiązywać będzie do końca czerwca 2020 roku. 

31- latek do gdańskiego zespołu trafił w ubiegłym sezonie. Do tej pory w barwach Biało-Zielonych rozegrał 38 ligowych meczów, w których strzelił 4 gole.

Swoją umowę z klubem przedłużył także Grzegorz Wojtkowiak. Podpisał kontrakt do czerwca 2019 roku.

„Mamy silną drużynę, szeroką kadrę. Decyzja o przedłużeniu kontraktu nie jest tylko i wyłącznie moją decyzją, ale także sztabu ludzi odpowiedzialnych za budowanie drużyny i jej siły. Fajnie, że w tym procesie jestem przez klub uwzględniony, a prezesi wraz z trenerem zdecydowali, że warto usiąść ze mną do rozmów i przedłużyć kontrakt”- powiedział Wojtkowiak na łamach serwisu „lechia.pl”

Derby Trójmiasta na remis

W niedzielny wieczór doszło do długo wyczekiwanych derbów Trójmiasta. Po pięciu latach w ramach 14. kolejki Lotto Ekstraklasy Arka Gdynia na swoim stadionie podejmowała Lechię Gdańsk. Mecz zakończył się podziałem punktów 1:1. 

Mecz lepiej zaczął się dla gości. Bowiem w 32. minucie Marco Paixao po asyście Sławomira Peszki, pokonał Jałochę ustalając wynik pierwszej połowy na 1:0 dla Lechistów. Odpowiedź gospodarzy przyszła dopiero w 65. minucie. Wtedy Adrian Błąd zdobył wyrównującą bramkę. Warto również dodać, że goście kończyli mecz w dziesięciu po czerwonej kartce po Flavio Paixao.

„Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Zdominowaliśmy rywala, wykreowaliśmy sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych. Mieliśmy szanse w tej pierwszej połowie ten mecz zamknąć, bo i Marco miał okazję i Grzesiek Kuświk. Wydaje mi się, że zabrakło nam dzisiaj trochę skuteczności”- powiedział po meczu na łamach portalu lechia.pl zawodnik Lechii Gdańsk Michał Chrapek.

Lechia wygrała z Piastem

Do ciekawego pojedynku doszło podczas niedzielnych meczów 13. kolejki Lotto Ekstraklasy. Lechia Gdańsk podejmowała na własnym obiekcie Piast Gliwice. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:2.

Mecz lepiej zaczęli „Lechiści”, którzy to w 10. minucie po trafieniu Sławomira Peszko wyszli na jednobramkowe prowadzenie. W 28. minucie po podaniu Moskwika do wyrównania doprowadził Słoweniec Uros Korun. Wynik 1:1 nie zmienił się do przerwy. Drugą część spotkania lepiej zaczęli goście, bowiem Ziviec w 64. minucie pokonując Milinkovica-Savica wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Lechia jednak się nie poddała i po dwóch golach kolejno w 79. i 86. minucie autorstwa Flavio Paixao wygrała spotkanie 3:2.

„Trzeba było podkręcić tempo, trener rzucił na boisko wszystko co mieliśmy w ofensywie, dzięki temu doprowadziliśmy do zwycięstwa w końcówce. Zagraliśmy dobry mecz chociaż przytrafiło się kilka błędów. Spokojnie. Mamy teraz chwilę na odpoczynek oraz regenerację i zaczynamy przygotowania do spotkania z Arką”- mówił po meczu na łamach portalu „lechia.pl” Grzegorz Kuświk.

Sobotnie spotkania 11 kolejki Lotto Ekstraklasy

W sobotnich meczach 11 kolejki Lotto Ekstraklasy doszło do trzech ciekawych spotkań. Arka Gdynia uległa na własnym boisku Piastowi Gliwice 1:2. Również na własnym obiekcie Wisła Płock po emocjonującym meczu przegrała z Wisłą Kraków 2:3. W ostatnim meczu Legia Warszawa pewnie wygrała z Lechią Gdańsk 3:0.
W pierwszym spotkaniu Piast Gliwice do przerwy prowadził 1:0 po golu Gerarda Badii. Po przerwie z rzutu karnego wyrównał Vinicius. Jednak ostatnie słowo należało do przyjezdnych. w 88 minucie meczu Hebert dał zwycięską bramkę i Piast wyjeżdża z Gdyni z trzema punktami.
Spotkanie Wisły Płock z Wisłą Kraków zaczęło się od dwóch bramek w pierwszej połowie gości. Jednak Gospodarze po przerwie zdołali wyrównać. Gdy wydawało się że spotkanie zakończy się remisem, Patryk Małecki w 90 minucie strzelił zwycięskiego gola.
Ostatni sobotni mecz 11 kolejki ekstraklasy to całkowita dominacja Legii Warszawa w starciu z Lechią Gdańsk. Gospodarze strzelili trzy bramki i nie stracili ani jednej.