Everton przegrał z Leicester City w Pucharze Anglii

Everton FC na własnym obiekcie w trzeciej rundzie Pucharu Anglii podejmował Leicester City. Mecz zakończył się wygraną gości 1:2.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej połowie na trafienie Romelu Lukaku Leicester City odpowiedział dwoma trafieniami Ahmeda Musy. W 84. minucie na boisku pojawił się reprezentant Polski Bartosz Kapustka.

„Według mnie, to nie jest pech. Zasłużyliśmy na to. To niewiarygodne, jak się cofnęliśmy po objęciu prowadzenia. Zabrakło nam koncentracji. Kiedy spojrzy się na wyrównującą bramkę, nie było pressingu na piłkę. Daliśmy szybkiemu zawodnikowi jakim jest Musa okazję na strzelenie gola i on ją wykorzystał” – stwierdził po spotkaniu holenderski szkoleniowiec Evertony Ronald Koeman cytowany przez oficjalną stroną internetową klubu.

Kolejna porażka Mistrza Anglii

W meczu 16. kolejki angielskiej Premier League Bournemouth podejmowało na swoim stadionie zespół Leicester City. Gospodarze pokonali mistrza Anglii 1:0. 

Zwycięskiego gola już w 34. minucie zdobył Marc Pugh. Całe spotkanie w barwach Bournemouth rozegrał Artur Boruc. Bramkarza reprezentacji Polski rozegrał bardzo dobre spotkanie. Eksperci SkySports występ naszego zawodnika ocenili na „8” w 10-stopniowej skali. Lepszą notę („9”) otrzymał tylko środkowy obrońca Steve Cook.

Niestety Bartosz Kapustka i Marcin Wasilewski nie znaleźli się w kadrze meczowej Mistrza Anglii.

FC Porto zdeklasowało mistrza Anglii

FC Porto nie dało szans w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów zespołowi Leicester City. Portugalczycy wygrali z angielskim zespołem aż 5:0. 

Już po pierwszej połowie środowego meczu Porto prowadziło 3:0. Strzelcami bramek byli kolejno Silva, Corona oraz Brahimi. W drugiej połowie dwa trafienia dołożyli również Silva i Jota. Całe spotkanie w barwach Leicester rozegrał Marcin Wasilewski.

Mimo przegranej Anglicy mieli zapewniony awans z pierwszego miejsca do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Drugie miejsce zajęło FC Porto.

Kapustka opuści Leicester City?

Wiele spekulacji krąży na temat ewentualnego odejścia Bartosza Kapustki z Leicester City. Polak nie może zaliczyć tej rundy do udanych bowiem nie zadebiutował on jeszcze w ekipie Mistrze Anglii.

Na temat jego ewentualnego transferu wypowiedział Bartłomiej Bolek z agencji menedżerskiej BMG-Sport, do której przynależy Kapustka.

„O ewentualnym wypożyczeniu Bartka teraz rozmawiać nie zamierzam. Dlaczego? Bo nie mamy w zwyczaju komentować spraw, które się jeszcze nie wydarzyły. Do rozpoczęcia okienka transferowego zostało jeszcze trochę czasu. Dlatego poczekajmy do zimy. Wtedy zobaczymy, co się wydarzy” – skomentował Bolek.

Bartosz Kapustka do Leicester przeniósł się latem z Cracovii, podpisując pięcioletni kontrakt. Jego transfer według angielskich doniesień opiewał na sumę 7,5 miliona funtów. Mimo to 19-latek nie rozegrał w Leicester jeszcze żadnego oficjalnego spotkania.

Chelsea pewnie pokonuje Leicester

W najciekawszym sobotnim spotkaniu angielskiej Premier League Chelsea Londyn podejmowała na własnym terenie Leicester City. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem The Blues 3:0.

Pierwsza połowa to miażdżąca przewaga Londyńczyków. Chelsea kreowała kolejne sytuacje podczas, gdy podopieczni Claudio Ranieriego mieli spory problem przedostać się pod bramkę strzeżoną przez Thibaut Courtois. Już w 7. minucie meczu Diego Costa dał prowadzenie ekipie ze Stamford Bridge. Niezdecydowanie obrony „Lisów” w 33. minucie wykorzystał Eden Hazard podwyższając wynik spotkania na 2:0. W szatni Mistrza Anglii musiały paść mocne słowa, gdyż goście po przerwie wyszli odmienieni. Druga połowa była bardzo wyrównana i dostarczyła kibicom emocji. Jednak w 80. minucie po pięknej asyście Chalobaha wynik spotkania ustali Victor Moses.

Chelsea po tej wygranej wskoczyła na 5. miejsce w tabeli i w kolejnej kolejce zagra z Manchesterem United. Leicester natomiast zajmuje dopiero 13. lokatę i w następnej kolejce będzie szukać punktów w spotkaniu z Crystal Palace.