Wygrana Mistrzów Anglii z Liverpoolem

Aktualny Mistrz Anglii Leicester City w 26. kolejce angielskiej Premier League podejmował na King Power Stadium Liverpool FC. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 3:1.

Już po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:0. Autorami trafień byli Jamie Vardy oraz Daniel Drinkwater. Po zmianie stron Jamie Vardy znów wpisał się na listę strzelców. Honorowe trafienie dla The Reds zaliczył Coutinho.

„W ostatnim czasie napisano wiele niesprawiedliwych rzeczy na nasz temat. To sprawiło, że zostaliśmy podrażnieni. Chcieliśmy wyprowadzić część osób z błędu i myślę, że tym udanym występem właśnie to zrobiliśmy. To nie tak, że wcześniej nie zależało nam na wygranych. Pewne rzeczy po prostu nie wychodziły. Tego wieczora coś zaskoczyło i liczę, że jest to początek lepszych czasów dla naszego zespołu. Mam nadzieję na kolejne gole” – powiedział po meczu strzelec dwóch bramek Jamie Vardy w rozmowie z BBC.

Hull City pokonało Liverpool

Hull City w ramach 24. kolejki angielskiej Premier League podejmowało na własnym obiekcie Liverpool FC. Gospodarze niespodziewanie pokonali faworyzowany zespół The Reds 2:0. 

Sobotni mecz był debiutem Kamila Grosickiego w barwach „Tygrysów” i zdecydowanie Polak może zaliczyć to spotkanie do udanych. Bramki dla gospodarzy zdobyli Alfred N’Diaye oraz Omar Baye Niasse.

„Mogę dużo mówić, ale to wiele nie zmieni. Okazje do rehabilitacji będziemy mieli za kilka dni, wiec wówczas musimy pokazać, na co nas naprawdę stać. Nawet gdybyśmy wygrali 2:1, byłbym niepocieszony postawą swojej drużyny w pierwszej połowie. Wiem, że stać nas na więcej. Jesteśmy gotowi na krytykę z każdej strony. Dziennikarze mogą pisać, co chcą” – stwierdził po spotkaniu trener gości Jurgen Klopp na łamach portalu fourfourtwo.com

Remis Liverpoolu z Chelsea

Liverpool FC w ramach 23. kolejki angielskiej Premier League podejmował na Anfield Road zespół Chelsea Londyn. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po pięknym golu z rzutu wolnego autorstwa Davida Luiza. Liverpool zdołał doprowadzić do prowadzenia w drugiej części spotkania. Dokonał tego, strzałem głową, holender Georgino Wijnaldum.

„Nie jestem pewny czy szczęśliwy to właściwe słowo, ale jestem dumny z moich zawodników, ponieważ moi podopieczni bardzo dobrze radzili sobie przeciwko naprawdę mocnemu zespołowi. Oczywiście rywale momentami byli groźni, ale to nie było to aż tak widoczne, jak zazwyczaj jest w przypadku meczów Chelsea. Uważam, że to zasługa mojego zespołu, który wykonał bardzo dobrą pracę na boisku. Poza tym wysłaliśmy ważny sygnał dla naszych fanów, że wciąż potrafimy grać w piłkę i cały czas tutaj jesteśmy – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy Jurgen Klopp na łamach portalu fourfourtwo.com

Hit w Premier League już dzisiaj

We wtorkowy wieczór Liverpool FC podejmie na Anfield Road zespół Chelsea Londyn. Mecz zapowiada się o tyle ciekawie, że oba zespoły sąsiadują w tabeli angielskiej Premier League. 

Zespół Antonio Conte ma jednak aż dziesieć punktów przewagi nad The Reds i w przypadku przegranej podopiecznych Jurgena Kloppa strata może być już nie do odrobienia. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00 czasu polskiego.

„Jeśli londyńczycy wygrają oba mecze, to trudno będzie ich zatrzymać. Musimy być jednak skoncentrowani na naszym spotkaniu. Dla nas najważniejszą rzeczą jest zdobyć trzy punkty w najbliższej kolejce. Dzięki temu możemy znaleźć się bliżej Chelsea w ligowej tabeli, gdyby londyńczycy stracili punkty – powiedział na temat wtorkowego starcia menadżer trzeciej drużyny z tabeli Tottenhamu Hotspu Mauricio Pochettino dla fourfourfwo.com

Liverpool odpada z Pucharu Ligi Angielskiej

Liverpool FC podejmował na Anfield Road Southampton w rewanżowym meczu Pucharu Ligi Angielskiej. Mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem gości 1:0.

Pierwszy mecz ku zaskoczeniu obserwatorów zakończył się wygraną „Świętych” 1:0. W środowym meczu Liverpool dążył do rewanżu. Ten plan się jednak nie udał. Po golu w 91. minucie Shane Long.

„Sędzia nie zauważył ręki Shane’a Longa i nie odgwizdał przewinienia. Takie błędy nie pomagają, zwłaszcza w meczach o taką stawkę. Nie chcę już liczyć ile razy w tym sezonie arbitrzy mylili się na naszą niekorzyść. Nikt nie mówi o tym głośno, ale doskonale pamiętamy o meczu z Manchesterem United, gdy bramkę ze spalonego zdobył Ibrahimović” – powiedział po meczu sfrustrowany szkoleniowiec The Reds Jurgen Klopp na łamach ESPN.

Remis w hicie Premier League

W niedzielnym pojedynku Premier League Manchester United na Old Trafford podejmował Liverpoolu. Mecz zakończył się remisem 1:1.

W 27. minucie James Milner wykorzystał rzut karny i wyprowadził The Reds na prowadzenie. Do wyrównania doprowadzi dopiero w 84. minucie Zlatan Ibrahimović.

„Jeśli chodzi o ten pojedynek, dobrze się czuję. Po końcowym gwizdku zawsze myślę o dwóch rzeczach: jedna to występ, druga wynik. Kiedy zobaczyliście jedenastki i okoliczności, można byłoby powiedzieć: „punkt na Old Trafford? Bierzemy, jedziemy do domu i nie zastanawiamy się nad tym”. Niestety po meczu uczucie jest inne, właśnie z powodu naszego występu. Przez cały mecz byliśmy lepszym zespołem. Później rywale zaczęli grać długie piłki, na boisku pojawił się Marouane’a Fellainiego i było ciężko po 75 minutach dominacji. Mieliśmy futbolówki wrzucane w nasze pole karne. Popełniliśmy błąd, choć nie wiem, jak to się stało” – powiedział szkoleniowiec The Reds Jurgen Klopp na łamach portalu ASInfo.com

Liverpool przegrał z Southampton

Southampton FC podejmował na własnym obiekcie Liverpool w ramach meczu Pucharu Ligi Angielskiej. Gospodarze wygrali 1:0.

Wynik meczu już w 20. meczu ustalił zawodnik gospodarzy Nathan Redmond. Zawodnicy The Reds mimo usilnych prób nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania.

„Rywal zasłużył na zwycięstwo, ale przed nami rewanż, więc na pewno się nie poddamy. Mamy do odrobienia tylko jedno trafienie, więc wszystko jest jeszcze możliwe” – powiedział trener The Reds Jurgen Klopp na łamach FourFourTwo.com.

Remis Sunderlandu z Liverpoolem

Sunderland w poniedziałkowe popołudnie podejmował na własnym obiekcie Liverpool w ramach 20. kolejki angielskiej Premier League. Mecz zakończył się remisem 2:2. 

Pierwszego gola zdobył już w 19. minucie Daniel Sturridge. Już w 25. golem z rzutu karnego wynik spotkania wyrównał Jermain Defoe.

Drugą połowę meczu znów lepiej rozpoczęli podopieczni Jurgena Kloppa. Sadio Mane w 72. minucie pokonał strzałem głową bramkarza gospodarzy. Odpowiedź gospodarzy przyszła dopiero w 84. minucie. Kolejną bramkę zdobył Jermain Defoe, ponownie z jedenastu metrów.

Liverpool wygrał w hicie Premier League

W najciekawiej zapowiadającym się meczu 19. kolejki Premier League Liverpool FC zmierzył się z Manchesterem City. Mecz zakończył się wygraną podopiecznych Jurgena Kloppa 1:0.

Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył już w 8. minucie meczu Georginio Wijnaldum. W dalszej części meczu piłkarze Pepa Guardioli nie potrafili znaleźć sposobu na wyrównanie.

„Przegraliśmy, ale wydaje mi się, że gra była wyrównana. Gdy piłka pierwszy raz trafiła w naszej pole karne, to od razu straciliśmy bramkę. Tak samo było w kilku innych meczach. Nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu okazji strzeleckich, ale Liverpool również. Rywale lepiej weszli w drugą połowę, ale obraz gry zmienił się po dziesięciu minutach. Kontrolowaliśmy sytuację, byliśmy bardziej agresywni, ale niestety nic się nie wydarzyło” – powiedział menadżer Manchesteru City Pep Guardiola w rozmowie z Sky Sports.

Lucas będzie wypożyczony do Interu

Jak poinformował brytyjski The Guardian zawodnik Liverpoolu Lucas Leiva w styczniowym okienku transferowym opuści zespół z Anfield Road i na zasadzie wypożyczenia trafi do Interu Mediolan.

Brazylijczyk ma problem z gra u trenera Jurgena Kloppa. W tym sezonie zanotował ledwie trzy występy w czerwonej koszulce, dlatego przenosiny do Mediolanu wydają się dobrym rozwiązaniem. 29-latek trafił do Liverpoolu już w maju 2007 roku.

W seniorskiej reprezentacji Brazylii Lucas wystąpił w 24. meczach.