Gorączka w Gdańsku…

Lechia Gdańsk wciąż nie jest pewna utrzymania w lidze. Wielka sensacja może stać się faktem, gdyż podopieczni Piotra Stokowca w piątek… przegrali u siebie z Termaliką Bruk-Bet!

Bezpośredni rywal w walce o pozostanie w Ekstraklasie ograł Lechistów 1:0. Jedynego gola w piątkowym spotkaniu po asyście Szymona Pawłowskiego strzelił Vladislavs Gutkovskis.

W tabeli ligowej Lechia jest 14. Nad Bruk-Betem ma 2 punkty przewagi, a do końca rozgrywek pozostały trzy spotkania.

Gdańszczanie zagrają w nich z Piastem, Pogonią i Sandecją. Niecieczanie z kolei z Sandecją, Arką i Piastem.

Festiwal goli w Krakowie

Hokejowym remisem zakończył się pierwszy mecz 34. kolejki Lotto Ekstraklasy. Cracovia 3:3 zremisowała ze Śląskiem Wrocław.

Obie drużyny są już pewne utrzymania. WKS matematyczne szanse na spadek stracił właśnie sięgając przy Kałuży po punkt.

Strzelanie w piątkowe popołudnie rozpoczął Marcin Robak, który z rzutu karnego wyprowadził gości na prowadzenie. Dla wrocławian punktowali jeszcze Piotr Celeban i Arkadiusz Piech, „Pasy” z kolei odpowiadały trafieniami Michała Helika, Krzysztofa Piątka oraz Milana Dimuna.

 

Zagłębie wygrało w Płocku

Wisła Płock w ramach 33. serii gier polskiej Lotto Ekstraklasy w sobotnie popołudnie na własnym obiekcie podejmowała drużynę Zagłębia Lubin. Spotkanie zakończyło się wygraną Miedziowych 2:1. 

Bramki dla Zagłębia strzelali Patryk Tuszyński oraz Filip Starzyński z rzutu karnego w 91. minucie. Jedynego gola dla Nafciarzy zdobył Nico Varela.

„Spotkanie było wymagające dla dwóch drużyn, wszyscy grali dziś o zwycięstwo. Mieliśmy swoje sytuacje, nie wszystkie wykorzystaliśmy. Podobnie Wisła, również mogła pokusić się o więcej goli, ale na posterunku był nasz dobrze dysponowany bramkarz. Jeśli chodzi o Patryka Tuszyńskiego, to zderzył się z kolegą z zespołu. Wiele wskazuje na to, że nic poważnego na szczęście się nie stało. Wiadomo uderzenie w głowę jest niebezpieczne, dlatego podjęliśmy decyzję o zmianie” – powiedział po meczu trener Zagłębia, Mariusz Lewandowski dla zaglebie.com.

Ważna strata punktów Lecha Poznań

W trzeciej kolejce grupy mistrzowskiej polskiej Lotto Ekstraklasy Lech Poznań mierzył się z zespołem Górnika Zabrze. Goście okazali się lepsi i  zwyciężyli 4:2. 

Autorami bramek dla zabrzan byli Marcin Urynowicz, Mateusz Wieteska, Szymon Matuszek oraz Damian Kądzior. Kolejorz odpowiedział golami Oleyiy Khoblenko oraz Macieja Gajosa.

„Cieszymy się niezmiernie z tego meczu. Dostarczył nam dużo radości. …Wszyscy wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie przyjechać tu, na tak ciężki teren i powalczyć jak równy z równym. Zrealizowaliśmy to, co sobie zaplanowaliśmy. Lech miał przewagę, stwarzał sobie swoje sytuacje, ale my byliśmy konsekwentni. Jesteśmy zadowoleni z przebiegu meczu, ale przede wszystkim z wyniku” – ocenił występ swojej drużyny trener Górnika, Marcin Brosz dla gornikzabrze.pl

Ważna wygrana Legii Warszawa

Legia Warszawa w 34. kolejce Lotto Ekstraklasy podejmowała na własnym obiekcie drużynę Korony Kielce. Spotkanie zakończyło się wygraną stołecznej drużyny 3:1. 

Autorami trafień dla Legii byli Sebastian Szymański, Jarosław Niezgoda oraz z rzutu karnego Miroslav Radovic. Honorową bramkę dla Korony zdobył Goran Cvijanovic.

„Na pewno w głowie siedziało nam, że dawno nie wygraliśmy u siebie i ta seria nie wyglądała zbyt dobrze. Cieszę się, że się przełamaliśmy. Na pewno będziemy obserwować inne wyniki, ale przede wszystkim będziemy skupiać się na finale” – powiedział strzelec bramki w meczu z Koroną Kielce Sebastian Szymański dla legia.com.

Legia vs Korona

Legia Warszawa w piątkowy wieczór zmierzy się w ramach 33. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy z zespołem Korony Kielce. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20.30 na stadionie Wojska Polskiego w Warszawie. 

W poprzedniej kolejce legioniści wygrali z Wisłą Kraków 1:0. Korona natomiast uległa Jagiellonii Białystok aż 0:3.

„Nie możemy liczyć na kontuzjowanych Turzynieckiego i Kopczyńskiego. Reszta zawodników jest w procesie treningowym i gotowa do gry. Przysłowie o niezmienianiu składu po zwycięstwach jest znane również w Chorwacji. Dzisiaj na pewno niczego nie zdradzę. Mamy szeroką ławkę i chcemy inteligentnie oraz mądrze ustawić nasz zespół” – powiedział trener Legii, Dean Klafurić na konferencji prasowej przed meczem z Koroną.

Remis w Gdańsku

Lechia Gdańsk w poniedziałkowym spotkaniu 32. serii gier polskiej Lotto Ekstraklasy podejmowała na własnym obiekcie zespół Cracovii. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. 

Po tej kolejce krakowski zespół zajmuje pierwsze miejsce w grupie spadkowej z dorobkiem 43. oczek. Lechia natomiast plasuje się na 5. lokacie z 34. punktami na koncie, co sprawia że wciąż nie jest pewna utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

„Trafiliśmy na podbudowanego przeciwnika. Po dwóch wygranych meczach gospodarze byli pewni siebie i wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. W początkowej fazie mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Po kwadransie to rywale przejęli iniciajtywę. Przy tej sytuacji z VAR-em trochę uśmiechnęło się do nas szczęście, bo mogliśmy przegrywać, ale z tego co słyszałem to faktycznie był tam spalony. Uważam, że sędziowie bardzo solidnie prowadzili te zawody. Udało się przetrzymać trudne momenty, przeprowadziliśmy dobre zmiany i w końcówce mieliśmy swoje okazje, aby zamknąć ten mecz. Ogólnie zagraliśmy niezłe spotkanie i mogliśmy się pokusić tutaj o zwycięstwo. Gramy dalej, oczywiście w każdym następnym spotkaniu będziemy grali o komplet punktów” – powiedział po spotkaniu trener Cracovii, Michał Probierz na pomeczowej konferencji prasowej cytowany przez cracovia.pl

Sandecja lepsza od Arki

Sandecja Nowy Sącz w 33. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy mierzyła się w niedzielne popołudnie z zespołem Arki Gdynia. Gospodarze zwyciężyli 3:1. 

Dwie z trzech bramek dla Sandecji to trafienia samobójcze Damiana Zbozienia i Marcina Warcholaka. Jedną bramkę natomiast dołożył Adrian Danek. Honorowego gola dla Arki strzelił Enrique Esqueda.

„Gratulacje dla drużyny Sandecji. Po raz kolejny „podajemy tlen” zespołom, które są w trudnej sytuacji. Tak było jeszcze w poprzednim roku w Szczecinie, gdzie przegraliśmy 0:1. Podobnie było dzisiaj. Mogliśmy ten mecz inaczej rozegrać. Nie mówię nawet o tej pierwszej straconej bramce, bowiem zdołaliśmy wyrównać stan meczu. Potem jednak mam zastrzeżenia do piłkarzy, gdyż powinniśmy zagrać lepiej, szukać strzałów. Po naszych stratach Sandecja wyprowadzała kontry i po jednej z takich akcji uderzyliśmy drugi raz do własnej bramki. Pierwsza bramka to był przecież także samobój. Takie mecze rzadko się zdarzają. Potem poszliśmy „va banque”, chcieliśmy wyrównać i w konsekwencji zostawał tylko jeden piłkarz w okolicach środka boiska. To wystarczyło, by Danek pokazał swoją szybkość, wykończył akcję i przegraliśmy 1:3″ – powiedział po mec trener Arki na łamach arka.gdynia.pl

Wisła Płock lepsza od Górnika Zabrze

W sobotni wieczór na Stadion im. Ernesta Pohla w Zabrzu miejscowy Górnik podejmował zespół Wisy Płock. Przyjezdni okazali się lepsi i wygrali 1:0.

Spotkanie było bardzo wyrównane i tylko jedna bramka zadecydowała o zdobyciu kompletu punktów. Jej autorem był w 45. minucie Alan Uryga.

W związku z sobotnim zwycięstwem Wisła Płock kontynuuje wciąż passę meczów ligowych bez porażki, która trwa od 2 marca. Górnik natomiast zanotował swoją pierwszą porażkę u siebie od 18 grudnia.

Novikovas bohaterem Jagiellonii

Korona Kielce na własnym obiekcie w ramach 32. kolejce polskiej Lotto Ekstraklasy zespół Jagiellonii Białystok. Spotkanie zakończyło się wygraną gości aż 3:0. 

Dwie bramki dla drużyny z Białegostoku zdobył Arvydas Novikovas. Jedną bramkę dołożył natomiast Roman Bezjak.

„Myślę, że ta pierwsza połowa, jeśli chodzi płynność gry, utrzymywanie się przy piłce i przejście do szybkiego ataku, nie była w naszym wykonaniu najlepsza. Trzy porażki w ostatnich meczach się na nas trochę odbiły, jednak jednego nie mogę drużynie odmówić. Zaangażowania”  – mówił po zwycięstwie w Kielcach trener Jagi, Ireneusz Mamrot dla jagiellonia.pl