Remis w Krakowie

W ramach 25. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie miejscowa Wisła mierzyła się z Koroną Kielce. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po golu Jacka Kiełba w 21. minucie. Jeszcze przed przerwą Jesus Ilmaz ustalił wynik spotkania.

„Na pewno jest to bardziej strata dwóch punktów, niż dodanie kolejnego oczka. Tworzyliśmy sytuacje, które mogły dać nam zwycięstwo. Po czerwonej kartce mieliśmy przewagę, dlatego szkoda że nie udało się nam wpakować piłki do siatki rywala, ale taki jest ten sport. Czasem tak bywa. Mieliśmy dużo więcej szans na zdobycie gola niż Korona. Rzut karny, poprzeczka, parę innych okazji, dużo dośrodkowań, lecz nie chciało wpaść i na pewno żałujemy, że mecz się skończył. Gdyby trwał parę minut dłużej może udałoby się nam znaleźć drogę do bramki” – powiedział po meczu obrońca Wisły, Jakub Bartkowski dla wisla.krakow.pl

Remis w Gdańsku

Lechia Gdańsk w starciu 26. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy na własnym stadionie podejmowała zespół Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Spotkanie skończyło się remisem 2:2. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli Marco Paixao oraz Adam Chrzanowski. Goście odpowiedzieli golami Romana Gergela i Joona Toivio.

„Mecz nie był pięknym widowiskiem, ale był za to pełen dramaturgii. Zdobyliśmy cenny punkt, choć przy odrobinie szczęścia mogliśmy jeszcze strzelić trzeciego gola i zakończyć mecz zwycięstwem” – powiedział po zremisowanym 2:2 meczu z Lechią Gdańsk trener Bruk-Bet Termaliki Nieciecza Jacek Zieliński dla www.lechia.pl

Jaga lepsza w meczu na szczycie

Legia Warszawa na własnym obiekcie mierzyła się w ramach 25. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy z zespołem Jagiellonii Białystok. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gości 2:0. 

Pierwszą bramkę w 44. minucie z rzutu karnego zdobył zawodnik Jagiellonii, Arvydas Novikovas. Wynik spotkania ustalił już w drugiej części meczu, strzałem głową, Karol Świderski.

„We wcześniejszych meczach miewaliśmy lepsze początki, nie pozwalaliśmy rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Jagiellonia grała dziś bardzo pewnie od pierwszej minuty. Czasem tak bywa, że przeciwnik lepiej „wchodzi” w spotkanie. Czerwona kartka zbiła nas z tropu.  W drugiej połowie gra nam się nie układała. Nie traciliśmy jednak wiary, liczyliśmy na to, że uda nam się zdobyć bramkę choćby po jakimś stałym fragmencie gry. Nie udało się” – powiedział po meczu obrońca warszawskiej Legii, Michał Pazdan dla legia.com

Walka o fotel lidera

Już we wtorkowy wieczór na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie miejscowy zespół Legii podejmie w ramach 25. kolejki Lotto Ekstraklasy Jagiellonię Białystok. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20.30. 

W ostatniej kolejce Wojskowy bezbramkowo zremisowali z Cracovią. Jagiellonia natomiast pewnie pokonała Lechię Gdańsk aż 4:1.

Aktualnie to zespół z Białegostoku jest liderem tabeli polskiej Lotto Ekstraklasy. Legia po ostatniej porażce plasuje się na drugiej pozycji.

Remis we Wrocławiu

Śląsk Wrocław w spotkaniu 24. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy podejmował na własnym obiekcie zespół Górnika Zabrze. Mecz zakończył się remisem 1:1. 

Pierwsi na prowadzenie wyszli goście po bramce Michała Koja już w 7. minucie meczu. Wrocławianie doprowadzili do remisu już w drugiej części meczu po golu Arkadiusza Piecha.

„To był bardzo trudny mecz. Górnik zdecydowanie przeważał, szczególnie w pierwszej połowie. Był szybszy, miał też lepsze sytuacje. Bardzo dobrze przechodził z defensywy do ofensywy. Rywal postawił dzisiaj trudne warunki. Przez długi okres nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce. Jestem zadowolony z tego punktu, bo nie mogliśmy dzisiaj nic więcej ugrać” – ocenił niedzielne spotkanie szkoleniowiec WKS-u, Tadeusz Pawłowski dla slaskwroclaw.pl

Pogoń lepsza od Wisły Płock

Pogoń Szczecin na Stadionie Miejskim podejmowała zespół Wisły Płock w ramach 24. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy. Portowcy byli lepsi i zwyciężyli 2:1. 

Pierwszą bramkę dla gospodarzy strzelił Kamil Drygas. Wisła Płock doprowadziła do remisu po golu Igora Łasickiego w 58. minucie spotkania. Wynik meczu ustalił 69. minucie duńczk, Duncan.

„Muszę powiedzieć, że po meczu drużyna poczuła spokój, ale wciąż jest presja. Cieszę się, że zespół zdobył punkty. Walczyli o nie do końca. Nie trzeba mówić wiele o samym meczu, bo nie był piękny. Przede wszystkim są istotne dla nas punkty. I jesteśmy dumni, że dziś je zdobyliśmy. Teraz mamy kilka godzin na to, by radować się z wygranej” – stwierdził po sobotnim meczu trener Portowców, Kosta Runjaic dla pogonszczecin.pl

Cracovia vs Legia

Cracovia w meczu 24. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy zmierzy się na Stadionie MKS z zespołem Legii Warszawa. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 20.45. 

W poprzedniej serii gier Legia pewnie pokonała Śląsk Wrocław aż 4:1. Cracovia natomiast musiała uznać wyższość Jagiellonii Białystok i przegrała 0:1.

„Będzie to dla nas istotny mecz. Nieważne co się będzie działo, jak będzie wyglądało to spotkanie, musimy wygrać. Ciężko trenujemy, przed meczem trener nakreśli nam plan na to spotkanie i zrobimy wszystko, by trzy punkty zostały w Krakowie” – ocenił szanse swojej drużyny przed meczem, zawodnik gospodarzy Sergei Zenjov dla cracovia.pl

Górnik wrócił na właściwe tory

Górnik Zabrze w poniedziałkowym spotkaniu na własnym obiekcie podejmował zespół Bruk-Betu Termalici Nieciecza. Po kilku porażkach, zabrzanie odnieśli pewne zwycięstwo 3:0. 

Już po pierwszej połowie Górnik miał jednobramkową zaliczkę po golu Łukasz Wolsztyńskiego. W drugiej części meczu wynik spotkania ustalili Rafał Kurzawa i Damian Kądzior.

„Wiedzieliśmy, że ciężkie nas trudne spotkanie. Ważne dla nas jest to, że oprócz zwycięstwa zagraliśmy z tyłu na zero. Doda nam to pewności siebie. Z drugiej strony widzimy ile pracy przed nami. Goście mieli swoje sytuacje. Nasza determinacja i wola odniesienia zwycięstwa spowodowały, że cieszymy się z trzech punktów” – powiedział po meczu trener Górnika, Marcin Brosz dla termalica.brukbet.com.

Górnik vs Termalica

Górnik Zabrze w 23. kolejce polskiej Lotto Ekstraklasy zmierzy się z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Spotkanie odbędzie się w poniedziałkowy wieczór o godzinie 18.00 na Stadionie im. Ernesta Pohla. 

W poprzedniej kolejce Górnik uległ Wiśle Płocka 2:4. Termalica natomiast srogo przegrała z Koroną Kielce aż 0:3. Obie drużyny w związku z tym będą bardzo zdeterminowane do odniesienia zwycięstwa.

„Wiadomo, że po przegranej każdy chce jak najszybciej wrócić na boisko i grać o wygraną. Z drugiej strony mamy więcej czasu, by popracować nad tym, co było złe. I kolejna ważna sprawa, każdy dzień działa na korzyść tych zawodników, którzy się leczyli w okresie przygotowawczym. Myślę o Rafale Kurzawie, Michale Koju i Szymonie Matuszku. Nie muszę mówić jak ważny są to dla nas piłkarze” – powiedział przed meczem jeden z zawodników Górnika, Damian Kądzior na łamach gornikzabrze.pl

Kolejorz lepszy od Portowców

Lech Poznań w niedzielnym spotkaniu 23. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy podejmował na własnym obiekcie zespół Pogoni Szczecin. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0. 

Pierwszą bramkę w 20. minucie zdobył Darko Jevtić. Wynik spotkania ustalił już w drugiej części meczu Emir Dilaver.

„Zdobyłem drugą bramkę w barwach Lecha i jest to dla mnie bardzo fajne uczucie. Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc drużynie w trudnym momencie spotkania w drugiej połowie. Rywale grali pressingiem i naciskali na nas. Być może straciliśmy trochę sił po przerwie, choć nie wiem, dlaczego tak się stało, gdyż mamy za sobą dobre przygotowania. Powinniśmy trochę wyżej atakować, szybciej wyprowadzać akcje, częściej przenosić piłkę na drugą stroną boiska, a to rywale zaczęli stwarzać więcej okazji. Po drugiej bramce grało nam się już dużo łatwiej. Z pewnością przeanalizujemy to spotkanie i wyciągniemy odpowiednie wnioski” – powiedział po meczu jeden z zawodników Lecha, Dilaver dla lechpoznan.pl