Manchester City podejmie Liverpool

Do hitowego spotkania dojdzie w ramach 4. kolejki angielskiej Premier League. W pierwszym spotkaniu tej serii gier Manchester City na Etihad Stadium podejmie Liverpool FC.

Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 13.30. W dotychczasowej kampanii The Citizens zainkasowali siedem punktów na koncie, co daje im czwartą pozycję w tabeli.

The Reds również zgromadzili po trzech kolejkach 7. punktów. Jednak dzięki lepszemu bilansowi bramek podopieczni trenera Jurgena Kloppa zajmują miejsce wicelidera Premiership.

Remis na Etihead Stadium

W poniedziałkowym meczu 2. kolejki angielskiej Premier League Manchester United na własnym obiekcie podejmował zespół Evertonu FC. Mecz był bardzo wyrównany i zakończył się remisem 1:1. 

Pierwszą bramkę w tym meczu, a swoją drugą już w tym sezonie strzelił Wayne Rooney. Do wyrównania dopiero w 82. minucie Raheem Sterling.

W następnej kolejce Everton podejmie na Goodison Park Chelsea Londyn. Manchester United natomiast poszuka punktów w starciu z AFC Bournemouth.

Pewne zwycięstwo Manchesteru City

Swoje towarzyskie spotkanie w ramach turnieju International Champions Cup rozegrały również zespoły z angielskiej Premier League. Na boisku w Nashville swoje spotkanie rozegrały drużyny Manchesteru City i Tottenhamu Hotspur.

Na boisku przeważali zawodnicy Pepe Gurdioli. Efektem dobrej gry The Citizens było pewne zwycięstwo 3:0.

Już po pierwszej połowie było 1:0 dla Manchesteru po trafieniu Johna Stonesa. W drugiej połowie zespół Obywateli zdobył jeszcze dwie bramki autorstwa Raheema Sterlinga oraz Brahima Diaza.

Danilo w Manchesterze City

Manchester City poinformował, iż od nowego sezonu Premier League w szeregach The Citizens występował będzie Danilo. Brazylijczyk trafił do zespołu Pepa Guardioli z Realu Madryt. 

Kwota jaką Królewscy otrzymali za obrońcę to 30 milionów euro. 26-latek z angielskim klubem związał się pięcioletnią umową. Danilo dwa lata temu trafił z FC Porto za 31,5 mln euro.

Słowa Pepa zmotywowały mnie do transferu. Wszystko działo się bardzo szybko. Pep Guardiola zadzwonił do mnie, kiedy trenowałem z Realem Madryt. Zinedine Zidane próbował mnie zatrzymać, ale potrzebowałem zmian. Musiałem zacząć myśleć o sobie i znaleźć miejsce, gdzie miałbym więcej okazji do gry” – powiedział Brazylijczyk dla  www.manchestereveningnews.co.uk

 

Nowy bramkarz Chelsea FC

Oficjalna strona internetowa Chelsea Londyn podała, iż ich nowym bramkarzem na kolejny sezon został Willy Caballero. 35-latek dołączył do Mistrzów Anglii z Manchesteru City. 

Argentyński bramkarza spędził w sumie w ekipie „Obywateli” trzy sezony. Do The Blues dołącza prawdopodobnie jako zmiennik Thibaut Courtois.

„Jestem szczęśliwy, że mogę dołączyć do Chelsea, mistrzów Anglii – mówi Caballero. Nie mogę się doczekać spotkania z drużyną. Mam nadzieję, że pomogę zespołowi osiągnąć jeszcze więcej sukcesów w nadchodzącym sezonie” – powiedział Caballero dla chelseafc.com

Manchester City gromi Crystal Palace

Manchester City na własnym obiekcie nie dał szans zespołowi Crystal Palace. Podopieczni Pepa Guardioli rozgromili rywali aż 5:0. 

Bramki dla The Citizens zdobywali kolejno: David Silva, Vincent Kompany, Kevin de Bruyne, Raheem Sterling oraz Nicolas Otamendi.

„Strzeliliśmy dziś bramki w drugiej minucie pierwszej połowy i w trzeciej minucie drugiej połowy, dzięki czemu grało nam się dzisiaj o wiele łatwiej, a fani, gracze i sztab mogli cieszyć się przez kolejne 40 minut – powiedział Pep Guardiola po zakończeniu meczu dla www.mancity.com

Derby Manchesteru na remis

W czwartkowym meczu angielskiej Premier League Manchester City na Eitihad Stadium podejmował rywala zza miedzy, czyli ekipę Manchesteru United. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0. 

Mecz był bardzo wyrównany i żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Warto odnotować fakt, iż w 84. minucie belgijski pomocnik gości Marouane Fellaini otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie.

„Manchester City będzie w czołowej czwórce. Biorąc pod uwagę ich terminarz, myślę, że to realne. Walka rozegra się pomiędzy nami, Arsenalem i Liverpoolem. Będziemy próbować. Rzeczywistość wygląda natomiast tak, że mamy półfinał europejskiego pucharu i musimy w nim zagrać. Mamy sporo problemów z zawodnikami, więc pojedziemy na spotkanie z graczami, którzy są dostępni. O ligę będziemy natomiast walczyć, dopóki będziemy mieć matematyczne szanse” – powiedział po meczy menadżer gości Jose Mourinho na łamach goal.com

Arsenal w finale Pucharu Anglii

Arsenal Londyn w ramach półfinału Pucharu Anglii mierzył się na Wembley z zespołem Manchesteru City. Spotkanie zakończyło się wygraną Kanonierów po dogrywce 2:1.

Pierwszą bramkę jednak zdobyli podopieczni Pepa Guardioli. Sergio Aguero w 62 wykorzystał piękne podanie Toure i pokonał Petra Cecha. Do wyrównania doprowadził Nacho Monreal. Wynik meczu ustalił dopiero w dogrywce Alexis Sanchez.

W finale Arsenal zmierzy się z rywalem zza miedzy, londyńską Chelsea, która wyeliminowała Tottenham Hotspur.

Chelsea lepsza od Manchesteru City

W meczu 31. kolejki angielskiej Premier League Chelsea Londyn na własnym obiekcie podejmowała zespół Manchesteru City. Było to z pewnością najciekawsze spotkanie tej serii rozgrywek na Wyspach. Lepsi okazali się gospodarze wygrywając 2:1.

Oba trafienie dla podopiecznych Antonio Conte zdobył Eden Hazard. Jedyną bramkę dla gości strzelił Sergio Aguero po ewidentnym błędzie bramkarza The Blues – Thibaut Courtois.

Po tym meczu Chelsea wciąż zasiada na fotelu lidera rozgrywek. Zawodnicy ze Stamford utrzymali siedmiopunktową przewagę nad Tottenhamem Hotspur. Natomiast wydaje się że, Manchester City po tej porażce powalczy jedynie o najlepszą czwórkę rozgrywek Premier League.

Remis na Etihad Stadium

W ramach 29. kolejki angielskiej Premier League Manchester City podejmował zespół Liverpoolu FC. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. 

W pierwszej części meczu żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Dopiero w drugiej połowie najpierw z rzutu karnego bramkę zdobył James Milner. Następnie do remisu doprowadził Sergio Aguero.

The Reds po tym meczu plasują się na czwartej pozycji w tabeli angielskiej Premier League. Natomiast The Gunners zajmują lokatę wyżej.