Manchester United lepszy od Wigan

Manchester United w ramach czwartek rundy Pucharu Anglii podejmowało na Old Trafford zespół Wigan Athletic. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy aż 4:0.

Bramki w tym spotkaniu zdobywali kolejno: Marouane Fellaini, Chris Smalling, Henrikh Mkhitaryan oraz Bastian Schweinsteiger.

„Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Pierwsza połowa nie była najlepsza, lecz udało nam się wyjść na prowadzenie. W przerwie rozmawialiśmy o zmianie kilku rzeczy w dynamice zespołu. Zawodnicy przyjęli je dobrze. Po przerwie spisywaliśmy się dużo lepiej i zasłużyliśmy na wygraną. Zadanie zostało wykonane i jesteśmy w kolejnej rundzie. Wiedzieliśmy, że Warren bardzo dobrze zorganizuje swój zespół w defensywie. Wigan było agresywne, a ich zawodnicy grali niezwykle blisko siebie. Wiedzieliśmy, że do przebicia tego muru będzie nam potrzebna lepsza gra, niż w pierwszej połowie. Szczęśliwie wyszliśmy na prowadzenie, a potem wykorzystaliśmy wolną przestrzeń do zakończenia meczu – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy Jose Mourinho na łamach Sky Sports

Czerwone Diabły zagrają z Liverpoolem

Już w niedzielę 15.01 o godzinie 17:00 Manchester United na Old Trafford zmierzy się w szlagierowym pojedynku z Liverpoolem. Zapowiada się niezwykle ciekawe spotkanie w Teatrze Marzeń.

Oba zespoły są w czubie tabeli. Liverpool zajmuje 2. miejsce. Czerwone Diabły natomiast plasują się na 6. pozycji tracąc zaledwie 5. punktów do The Reds.

„To dla nas wyjątkowy mecz. Jeśli gramy entuzjastyczną piłkę, kibice wchodzą na boisko i grają z nami. Kiedy nie gramy z dużą intensywnością, to normalne, że kibiców tak nie słychać. Jednak mamy absolutnie niesamowitych fanów, fanów którzy nas pchają i są za nami. Każdy lubi ważne mecze – piłkarze, menedżerowie, kibice. Każdy kocha ważne mecze, więc zagrajmy taki w niedzielę” – powiedział szkoleniowiec Manchesteru Jose Mourinho na łamach BBC.

Kolejne zwycięstwo Czerwonych Diabłów

West Ham United w meczu 20. kolejki angielskiej Premier League podejmował na własnym obiekcie zespół Manchesteru United. Mecz zakończył się wygraną gości 2:0.

Początek meczu był bardzo wyrównany. Jedna z kluczowych akcji spotkania miała miejsce w 15. minucie. Wtedy to Sofiane Feghouli został ukarany przez sędziego czerwoną kartką. Od tego momentu Czerwonym Diabłom grało się wiele lepiej.

Pierwszą bramkę strzelił dopiero w 63. minucie Juan Mata po pięknym podaniu Marcusa Rashforda. Wynik meczu ustalił niezawodny Zlatan Ibrahimović w 78. minucie spotkania. Było to 13 trafienie Szweda w obecnym sezonie Premier League.

Zlatan docenia Cristiano Ronaldo

Gwiazdor Manchesteru United Zlatan Ibrahimović na łamach portalu „BBC Brasil” wypowiedział się na temat Cristiano Ronaldo. Szwed opowiedział także o legendach brazylijskiego futbolu.

„Ronaldo to wyjątkowy zawodnik. Nie urodził się z talentem, ale musiał ciężko pracować na to, aby znaleźć się w tym miejscu, w którym aktualnie się znajduje – mówił napastnik Manchesteru United. Niemniej moim zdaniem lepszym od Portugalczyka piłkarzem był Brazylijczyk Ronaldo. Nie przypadkowo był nazywany „Il Fenomeno”. To, co on robił na boisku, było czymś niesamowitym. To jak poruszał się w polu karnym, jaki miał instynkt strzelecki, budziło mój zachwyt. To był po prostu świetny zawodnik” – powiedział zawodnik Czerwonych Diabłów w rozmowie z BBC Brasil

W obecnych rozgrywkach angielskiej Premier League Ibrahimović spisuje się świetnie. Na swoim koncie zanotował już 12 bramek i 2 asysty.

Patrice Evra niezadowolony z braku gry

Obrońca Juventusu Turyn Patrice Evra jest niezadowolony z braku gry we włoskim klubie. Francuz chciałby grać więcej z zespole Białej Damy. 

Agent Evry przyznał w rozmowie z JuveNews: „Patrice Evra dobrze czuje się w Juventusie. Mogę jedynie przyznać, że chciałby grać więcej. Nie wiem skąd pojawiły się plotki o odejściu Evry. Patrice dobrze czuje się w Juventusie. Mogę jedynie przyznać, że chciałby grać więcej. W tej chwili nie mamy żadnych konkretnych ofert z innych klubów”

35-latek przeniósł się z Manchesteru United do Juventusu, lecz nie może on znaleźć do końca uznania w oczach Massimiliano Allegri’ego.

Kolejna wygrana Manchesteru

Manchester United w meczu 18. kolejki Premier League podejmował na własnym stadionie zespół Sunderlandu. Zawodnicy Czerwonych Diabłów wygrali 3:1. 

Po pierwszej połowie drużyna Manchesteru prowadziła 1:0 po golu Blinda. W drugiej części spotkania podopieczni Jose Mourinho strzelili kolejne dwa gole. Ich zdobywcami byli Zlatan Ibrahimovic oraz Henrikh Mkhitaryan. Sunderland odpowiedział tylko jednym trafieniem Fabio Boriniego.

„Jestem zadowolony. Żałujemy tylko tego, że nie udało nam się zachować czystego konta. Zanotowaliśmy jednak dobry rezultat. Jesteśmy pewni siebie i musimy dalej grać w ten sposób. W drugiej połowie dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce, a drugi gol bardzo ułatwił nam zadanie” – powiedział zawodnik Manchesteru Daley Blind na łamach Sky Sports.

Manchester United wygrał z Salzburgiem

W ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europy Zoria Ługańsk podejmowała na własnym obiekcie Manchester United. Goście zwyciężyli 2:0.

Pierwsza połowa spotkania nieoczekiwanie zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej części meczu Manchester strzelił dwie bramki.  Pierwszą z nich w 48. minucie zdobył Henrikh Mkhitaryan. Natomiast dopiero w 88. minucie meczu wynik spotkania ustalił Zlatan Ibrahimović.

Podopieczni Jose Mourinho zajęli 2. miejsce w swojej grupie i awansowali do fazy pucharowej Ligi Europy. Zoria natomiast uplasowała się na ostatnim miejscu w tabeli i kończy tym samym swoją przygodę w europejskich pucharach.

Remis na Goodison Park

Everton FC w niedzielnym meczu 14. serii spotkań angielskiej Premier League podejmował na Goodison Park Manchester United. Mecz zakończył się remisem 1:1. 

Pierwsza połowa meczu należała do gości i to oni schodzili na przerwę z jednobramkową zaliczką. Zdobywcą tej bramki był Zlatan Ibrahimović, który sprytnym strzałem w 41. minucie pokonał Stekelenburga.  W drugiej połowie udało się odpowiedzieć gospodarzom. Rzut karny na gola w samej końcówce meczu zamienił Baines.

Po tym spotkaniu Everton plasuje się na 8. pozycji. Czerwone Diabły natomiast z 21. punktami zajmują 6 miejsce.

Czerwone Diabły nie dają szans Feynoordowi

W meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy Manchester United na Old Trafford podejmował Feynoord Rotterdam. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 4:0. 

Manchester już po pierwszej połowie prowadził 1:0 po golu Wayne’a Ronney’a w 35. minucie meczu. W drugiej połowie zawodnicy Czerowonych Diabłów strzelili kolejne trzy gole. Ich autorami byli: Juan Mata, Jesse Lingard oraz samobójcze trafienie Brada Jonesa.

„Jestem zadowolony z występu i wyniku. Przed meczem powiedziałem, że niezła gra bez rezultatu nie jest dobra, ale daje ci nadzieję na przyszłość. Kiepski występ z dobrym wynikiem jest tylko szczęśliwym momentem, a nie zapewnieniem na przyszłość. Dziś zagraliśmy dobrze, co było bardzo ważne, ponieważ chcemy zajść jak najdalej w Lidze Europy. Potrzebowaliśmy czterech punktów, a teraz musimy zdobyć jeszcze jeden” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy Jose Mourinho na łamach portalu ManUtd.com.

Hit w angielskiej Premier League na remis

W pierwszym sobotnim spotkaniu angielskiej Premier League Manchester United podejmował na własnym obiekcie Arsenal Londyn. Mecz zakończył się remisem 1:1.

Pierwsza połowa remisu zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej połowie za sprawą Juana Maty Manchester wyszedł na jednobramkowe prowadzenie. Wynik meczu ustalił w 89. minucie Olivier Giroud.

„Byliśmy bardzo blisko zwycięstwa, ale to jest Premier League, to jest piłka nożna i każdy zespół walczy do końca. Arsenal to zrobił. Miał tylko jedną szansę w meczu i to w samej końcówce, ale Giroud świetnie główkował i został nam tylko jeden punkt” – powiedział po meczu strzelec bramki dla Manchesteru Juan Mata na łamach portalu „manutd.pl”