Manchester United poza Ligą Mistrzów

Manchester United we wtorkowy wieczór podejmował Sevillę FC w ramach rewanżowego spotkania 1/8 Ligi Mistrzów. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 2:1 i awansem hiszpańskiej drużyny do kolejnej fazy rozgrywek. 

Dwie bramki dla drużyny z hiszpańskiej La Liga zdobył Wissam Ben Yedder. Honorowe trafienie dla Czerwonych Diabłów zaliczył Romelu Lukaku.

„Siedziałem na tym krześle dwa razy w Lidze Mistrzów i eliminowałem United z tych rozgrywek. Siedziałem na tym krześle jako menadżer FC Porto, Manchester United odpadł. Siedziałem na tym krześle jako menadżer Realu Madryt, Manchester United odpadł. Nie sądzę więc, by było to coś nowego dla klubu. Domowa porażka w fazie play-off w Lidze Mistrzów w roli menadżera Manchesteru United jest oczywiście rozczarowaniem” – ocenił występ swojej drużyny szkoleniowiec Manchesteru, Jose Mourinho dla MUTV.

Walka o ćwierćfinał Ligi Mistrzów

W rewanżowym meczu 1/8 rozgrywek Ligi Mistrzów Manchester United zmierzy się z zespołem Sevillii FC. Spotkanie odbędzie się na Old Trafford we wtorkowy wieczór o godzinie 20.45 czasu polskiego. 

Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zespołami na stadionie hiszpańskiej drużyny zakończyło się bezbramkowym remisem. W drugim wtorkowym meczu AS Roma zmierzy się z Szachtarem Donieck.

„To wyjątkowy mecz dla Sevilli. Awans do ćwierćfinału byłby niezwykle istotny, ponieważ wcześniej ten klub tylko raz awansował do tej fazy Ligi Mistrzów. Wiemy, że trudno gra się na tym stadionie, a Manchester United to zespół o dużej sile. Musimy dać z siebie wszystko. Mamy nadzieję, że kluczowe elementy będą należały do nas” – stwierdził przed meczem na Old Trafford trener gości, Vincenzo Montella dla uefa.com

Mourinho przechytrzył Kloppa

Manchester United po wodzą trenera, Jose Mourinho podejmował na Old Trafford zespół Liverpoolu FC w ramach 30. kolejki angielskiej Premier League. Spotkanie zakończyło się wygraną Czerwonych Diabłów 2:1. 

Obie bramki jeszcze w pierwszej połowie dla gospodarzy zdobył Marcus Rashford. Honorową bramkę dla The Reds strzelił samobójczym trafienie obrońca Manchesteru Eric Bailly.

„Musimy lepiej się bronić w tego typu sytuacjach. Zawsze można przegrać pojedynek główkowy z Romelu Lukaku, lecz powinniśmy lepiej zamknąć przestrzeń za jego plecami. Dwa stracone gole sprawiły, że mecz nie był dla nas łatwy. Mieliśmy kilka niezłych momentów, a dwa razy w pierwszej połowie mogliśmy postarać się o lepsze wykończenie akcji. Nie zdobyliśmy bramki przed przerwą, więc później goniliśmy wynik. Trudno tego dokonać w pojedynku z Manchesterem United” – powiedział po sobotnim meczu trener gości, Jurgen Klopp dla bbc.com

Trudne zwycięstwo Manchesteru United

Crystal Palace na Selhurst Park podejmował w ramach ostatniego spotkania 29. serii gier angielskiej Premier League zespół Manchesteru United. Czerwone Diabły po zaciętym meczu wygrały 3:2. 

Pierwsze dwie bramki zdobyli piłkarze gospodarzy. Ich autorami byli Andros Townsend oraz Patrick van Aanholt. Manchester przechylił jednak szalę zwycięstwa na swoją korzyść po golach Romelu Lukaku, Chris Smalling i Nemanja Matic.

„Padło kilka mocnych słów po pierwszej połowie, które miały związek z nastawieniem zawodników i intensywnością gry. Zwycięstwo po tym jak przegrywało się 0:2 na wyjeździe z zespołem, który desperacko pragnie punktów, jest dla nas wspaniałym uczuciem. To niesamowity powrót, ale popełniliśmy błędy. Pierwszy gol był bardzo zły. Później znów zaczęliśmy źle, nie zastosowaliśmy pressingu i oddaliśmy im za dużo miejsca” – ocenił poniedziałkowe spotkanie szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Jose Mourinho dla goal.com.

Wygrana Czerwonych Diabłów

Manchester United na Old Trafford mierzył się z Chelsea Londyn w meczu 28. serii gier Premier League. Zespół Czerwonych Diabłów okazał się lepszy i wygrał 2:1. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli Romelu Lukaku oraz Jesse Lingard. Jedyną bramkę dla the Blues strzelił, będący ostatnio w świetnej formie, Willian.

„Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem. Mieliśmy szansę aby zdobyć trzy punkty w meczu z rywalem o miejsce w Lidze Mistrzów, ale musimy znów mówić o porażce. Kiedy masz sytuację tego rodzaju musisz umieć lepiej zarządzać grą. Musisz pokazać dojrzałość i doświadczenie aby sięgnąć po trzy punkty – zamiast tego mówimy o przegranej, jesteśmy bardzo rozczarowani” – powiedział po meczu trener The Blues, Antonio Conte na łamach chelseafc.com.

Remis na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán

Sevilla FC w pierwszym spotkaniu rozgrywek 1/8 fazy pucharowej Ligi Mistrzów podejmowała na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán zespół Manchesteru United. Mecz zakończył się remisem 0:0. 

Po regulaminowym czasie gry na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Bliżej zdobycia bramki byli bez wątpienia gospodarze, jednak tego dnia David de Gea był w wyśmienitej formie.

„Jest ok. Wszystko zdecyduje się na Old Trafford. Jeżeli padnie bramkowy remis, odpadamy. Dowolne zwycięstwo daje nam awans. Czy będzie trudno? Tak, lecz będziemy grali we własnym domu. Wierzę, że Old Trafford tęskni za wielkimi meczami z Ligą Mistrzów” – powiedział portugalski szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Jose Mourinho dla MUTV.

Sevilla vs Manchester United

Sevilla FC w środowy wieczór podejmie w ramach spotkania 1/8 Ligi Mistrzów zespół Manchesteru United. Spotkanie odbędzie się na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w Sewillii o godzinie 20.45 czasu polskiego. 

Zespół Czerwonych Diabłów  grupowe rozgrywki zakończył na pozycji lidera przed FC Basel. Sevilla natomiast w grupowych zmaganiach musiała uznać wyższość Liverpoolu FC. Rewanżowe spotkanie odbędzie się natomiast na Old Trafford 13. marca.

„Jestem spokojny i myślę, że tak właśnie powinno być. To ważny mecz, pierwsza część pucharowego dwumeczu, jeśli chcecie to tak nazwać. Istotne jest, aby być spokojnym i gotowym na ten mecz. Trzeba kontrolować emocje, bo to starcie, w którym musimy być w najwyższej formie” – powiedział przed meczem trener przyjezdnych, Jose Mourinho na łamach MU TV.

Dwa gole Lukaku

Huddersfield Town na własnym obiekcie podejmował w ramach rozgrywek Pucharu Anglii zespół Manchesteru United. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2:0. 

Pierwszą bramkę już w 3. minucie zdobył napastnik Czerwonych Diabłów, Romelu Lukaku. Ten sam zawodnik ustalił wynik meczu golem w 55. minucie.

„To rozczarowujący rezultat. Manchester United zasłużył na zwycięstwo, ponieważ strzelił dwa gole. Nasi chłopcy spisali się jednak wspaniale. Jestem zachwycony naszą postawą” – podkreślił menadżer Huddersfield Town, David Wagner dla htafc.com.

Spurs lepsi od Czerwonych Diabłów

W szlagierowym meczu 25. kolejki angielskiej Premier League Tottenham Hotspur na Wembley Stadium zespół Manchester United. Środowe spotkanie na szczycie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0. 

Pierwsza bramka padła już w pierwszej minucie. Jej autorem był Christian Eriksen. Wynik meczu ustalił samobójczym trafieniem jeszcze przed przerwą obrońca Manchesteru, Phil Jones. W drugiej połowie wynik meczu nie uległ zmianie.

„Jesteśmy rozczarowani. Bardzo szybko straciliśmy pierwszego gola, a do przerwy przegrywaliśmy 0:2. Tottenham to mocny zespół, dlatego wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Gdyby udało nam się zdobyć bramkę, historia meczu mogła być inna. Tak się jednak nie stało” – stwierdził po meczu obrońca gości, Ashley Young dla MUTV.

Alexis Sanchez w Manchesterze United

Manchester United poinformował za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej poinformował iż klub z Old Trafford zasilił Alexis Sanchez. Była gwiazda Arsenalu Londyn trafiła do Manchesteru na zasadzie 4,5 letniej umowy. 

W odwrotnym kierunku, jako część rozliczenia za transfer Chilijczyka, trafił Henrich Mchitarjan. Reprezentant Armenii ostatni mało grał w zespole z Old Trafford, przez dwa miesiące zagrał tylko w czterech spotkaniach Premier League.

„Odkąd byłem młodym chłopakiem, to zawsze mówiłem, że moim marzeniem jest gra w Manchesterze United. Nie mówię tego tylko dlatego, że tutaj jestem. Dziś spełniło się to marzenie. Zawsze mówiłem jako dzieciak, że chcę grać dla United. Raz rozmawiałem o tym sir Alexem Fergusonem. Nasza konwersacja trwała około 20 minut. Powiedziałem mu, że moim marzeniem jest przyjście do Manchesteru United. To naprawdę wielki klub, bardzo mocny, więc kiedy miałem szansę tutaj przyjść i spojrzeć na herb, to moje włosy stanęły dęba, bo tak potężny jest ten klub w Anglii” – powiedział po transferze, Sanchez dla manutd.com.