City lepsze w derbach Manchesteru

Do niezwykle ciekawego spotkania doszło w ramach 16. kolejki angielskiej Premier League. Manchester United na Old Trafford uległ Manchesterowi City 1:2. 

Pierwszą bramkę w 43. minucie zdobył David Silva. Do wyrównania tuż przed przerwą doprowadził Marcus Rashford. Wynik meczu ustalił obrońca gości, Nicolas Otamendi w drugiej części meczu.

„To niesamowite. Zagraliśmy dzisiaj po prostu znakomicie. Fakt, że przyjechaliśmy na Old Trafford i graliśmy w taki sposób, starając się być cierpliwym i sprytnym, kontrolując kontrataki, sprawia, że jestem zachwycony. Jestem zadowolony z tego, w jaki sposób graliśmy. Możemy wygrać, przegrać lub zremisować, ale ważne jest, jak gramy. Rozmawialiśmy o tym, jak grać z Manchesterem United, ale nie wspominaliśmy o rzutach wolnych w ofensywie. A strzeliliśmy po stałych fragmentach dwie bramki. Piłka nożna jest nieprzewidywalna” – powiedział po meczu trener City, Pep Guardiola dla www.mancity.com.

Czerwone Diabły w 1/8 Ligi Mistrzów

Manchester United na Old Trafford, aby zapewnić sobie awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów musiał pokonać zespół CSKA Moskwa. Czerwone Diabły, mimo początkowych problemów, pokonały rosyjski zespół 2:1. 

Po pierwszej połowie to jednak goście prowadzili 1:0 po golu autorstwa Vitinho w 45. minucie. Gospodarze odpowiedzieli trafieniami Romelu Lukaku oraz Marcusa Rashforda.

„Potwierdziliśmy awans w odpowiednim stylu. W parze z dobrą grą przyszedł korzystny rezultat. Do przerwy przegrywaliśmy, ale prezentowaliśmy się nieźle. Nie miałem powodów do narzekania na piłkarzy. Po przerwie pokazaliśmy silną reakcję i niechęć do przegrania spotkania. Zawodnicy pokazali profesjonalizm” – powiedział po meczu szkoleniowiec Manchesteru, Jose Mourinho dla MUTV.

Szlagier dla Czerwonych Diabłów

Arsenal Londyn na własnym obiekcie podejmował w ramach 14. kolejki angielskiej Premier League zespół Manchesteru United. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych 3:1. 

Dwie bramki dla ekipy Czerwonych Diabłów zdobył Jesse Lingard. Jedno trafienie dołożył Antonio Valencia. Honorową bramkę dla Kanonierów strzelił Alexandre Lacazette.

„Uważam, że dla kibiców był to wspaniały mecz do oglądania. Akcja toczyła się od jednej do drugiej bramki. Dzięki szybko strzelonym dwóm golom zmusiliśmy Arsenal do bardziej intensywnych ataków. Właśnie dzięki temu to spotkanie było takie emocjonujące. Kontynuowaliśmy swoją grę ze spotkania z Watfordem. Ten system umożliwia nam wykorzystanie dwóch napastników. Dzięki temu możemy wywierać większą presję, do której Arsenal nie jest przyzwyczajony”- powiedział po meczu defensor przyjezdnych, Chris Smalling dla MU TV.

 

Czerwone Diabły lepsze od Watfordu

Do ciekawego spotkania doszło we wtorkowym meczu angielskiej Premier League. Watford FC na Vicarage Road podejmował zespół Manchesteru United. Mecz zakończył się zwycięstwem Czerwonych Diabłów 4:2. 

Bohaterem spotkania był bez wątpienia zawodnik gości, Ashley Young. Anglik zdobył dwie bramki. Kolejne gole to trafienia Anthonyego Martiala oraz Jessiego Lingarda. Watford odpowiedział golami Troya Deeneya i Abdoulaye’a Doucoure.

„Uważam, że w pierwszych dwudziestu minutach spisaliśmy się bardzo dobrze. Trzymaliśmy się planu i kontrolowaliśmy mecz. W starciach z takimi rywalami nie można jednak popełniać prostych błędów. Prowadząc 3:0 Manchester United przedostał się w nasze pole karne trzy razy. Mogliśmy wielokrotnie rozwiązać problemy, które ostatecznie doprowadziły do utraty bramki. Mimo wszystko uważam, że wynik 3:0 nie odzwierciedlał tego, co działo się na boisku. My mieliśmy wspaniałą szansę Richarlisona pod koniec pierwszej połowy. Po przerwie pozytywnie zareagowaliśmy. Nie popełnialiśmy już tych samych błędów. Nie widziałem, czy faul przy rzucie karnym popełnił Rojo, ale jeśli tak, to być może zasłużył na drugą żółtą kartkę. Wówczas spotkanie byłoby zupełnie inne” – powiedział po meczu szkoleniowiec Szerszeni, Marco Silva dla BT Sport.

Watford podejmie Manchester United

Watford FC w meczu 14. kolejki angielskiej Premier League podejmie we wtorkowy wieczór zespół Manchesteru United. Spotkanie odbędzie się na Vicarage Road o godzinie 21.00. 

Czerwone Diabły obecnie plasują się na pozycji wicelidera rozgrywek z 26. punktami na koncie. Watford natomiast zajmuje 8. lokatę z dorobkiem 21. oczek.

„Wiemy, że gramy na wyjeździe, ale wciąż chcemy zgarnąć trzy punkty. To miejsce sporo się zmieniło odkąd odszedłem z klubu. Watford spisuje się dobrze w lidze, więc wiemy, że czeka nas kolejne trudne spotkanie. Oczywiście, że uwielbiam tu wracać, bo byłem graczem Watford odkąd skończyłem 10 lat. Odszedłem jak miałem 21 lat. To tutaj uczyłem się piłkarskiego fachu, więc powrót tutaj zawsze jest miły. Będzie jeszcze lepiej, jeśli zgarniemy trzy punkty” – powiedział przed meczem zawodnik Manchesteru, Ashley Young dla goal.com

Pewne zwycięstwo Czerwonych Diabłów

Manchester United w ramach 12. kolejki angielskiej Premier League podejmował na Old Trafford zespół Newcastle United. Zawodnicy Czerwonych Diabłów pewnie zwyciężyli 4:1. 

Autorami trafień dla gospodarzy byli Anthony Martial, Chris Smalling, Paul Pogba oraz Romelu Lukaku. Honorową bramkę dla zespołu Newcastle był Dwight Gayle.

„Najważniejsze są trzy punkty. Podobała mi się też jakość naszej gry po tym, jak Newcastle strzeliło gola. Zachowaliśmy odpowiednią mentalność i bez paniki dążyliśmy do wyrównania. Do tego miło jest widzieć piłkarzy wracających po kontuzjach. Zwłaszcza w przypadku Zlatana, którego uraz był bardzo dramatyczny”  – powiedział po meczu trener Manchesteru, Jose Mourinho dla BT Sport.

Czwarte zwycięstwo Czerwonych Diabłów

Manchester United we wtorkowy wieczór odniósł swoje czwarte zwycięstwo w tegorocznej Lidze Mistrzów. Tym razem podopieczni Jose Mourinho pokonali Benficę Lizbona na Old Trafford 2:0. 

Pierwsza bramka dla angielskiej ekipy padła po samobójczym trafienie w 45. minucie Mile Svilara. Wynik spotkania ustalił z rzutu karnego Daley Blind.

„Cztery zwycięstwa nie wystarczyły, więc potrzebny nam jeszcze punkt. Lepiej, żeby specjaliści skomentowali to spotkanie. Mi płaci się za jak najlepsze wykonywanie mojej pracy. Robię to każdego dnia. Specjalistom płaci się za komentowanie mojej pracy, więc pozwólmy im to zrobić” – powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Czerwonych Diabłów, Jose Mourinho dla MUTV.

Hit kolejki dla Czerwonych Diabłów

Manchester United w hitowym pojedynku 10. kolejki angielskiej Premier League podejmował na Old Trafford zespół Tottenhamu Hotspur. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Czerwonych Diabłów 1:0. 

Spotkanie było bardzo wyrównane, a jedyna bramka padła dopiero w 81. minucie. Zdobywcą bramki na wagę trzech punktów był Anthony Martial.

„To było zasłużone zwycięstwo. Mecz był trudny i mógł zakończyć się remisem. Grały ze sobą dwa wielkie zespoły i oba dążyły do zwycięstwa. Obie strony miały też jednak świadomość siły przeciwnika. Sądzę, iż tylko my stwarzaliśmy sobie sytuacje. Po stronie gości szansę miał Dele Alli. Poza tym dobrze ich kontrolowaliśmy” – powiedział po spotkaniu trener gospodarzy, Jose Mourinho dla Sky Sports.

Czerwone Diabły zwyciężyły z Carabao Cup

Manchester United gościł na  Liberty Stadium mierzył się z miejscową Swansea City. Mecz zakończył się wygraną Czerwonych Diabłów 2:0. 

Bohaterem spotkania bez wątpienia był Jesse Lingard. Anglik zdobył obie bramki dla swojej drużyny i zapewnił tym samym klubowi z Old Trafford awans do 1/4 finału Carabao Cup.

„Po porażce zawsze przychodzi rozczarowanie. Graliśmy lepiej niż ostatnio, ale nie ma wątpliwości, że Manchester United zasłużył na zwycięstwo. Stworzyliśmy kilka sytuacji, ale praktycznie żadna nie była stuprocentowa. Dopiero Fer pod koniec mógł strzelić gola” – ocenił po meczy szkoleniowiec Swansea, Paul Clement na łamach swanseacity.com

Kolejny hit w Premier League

Już w najbliższy weekend dojdzie do hitowego starcia w angielskiej Premier League. Na Anfield Road miejscowy Liverpool podejmie drużynę Manchesteru United. 

Czerwone Diabły dotychczas spisują się świetnie. Podopieczni Jose Mourinho po 8. kolejkach zajmują drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 19. punktów. The Reds natomiast plasują się na 7. pozycji z dwunastoma oczkami na koncie.

„Dla nas i naszych kibiców ten mecz znaczy naprawdę wiele. Podchodzimy do niego ze szczególną uwagą. To jednak z najważniejszych potyczek w tym roku” – ocenił przed meczem zawodnik Manchesteru United, Juan Mata dla Squwka.com