Polska U21 lepsza od Danii

Reprezentacja Polski U21 podejmowała na stadionie w Gdynii rówieśników z Danii w ramach Eliminacji Mistrzostw Europy. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Biało-Czerwonych 3:1. 

Autorami trafień dla reprezentacji Polski byli kolejno Konrad Michalak, Paweł Tomczyk oraz Szymon Żurkowski. Honorową bramkę dla gości strzelił tuż przed końcem meczu Nikolai Laursen.

„Wygraliśmy spotkanie z bardzo silnym rywalem. Na Wyspach Owczych straciliśmy i punkty, i kapitana, więc tym bardziej bardzo cieszy, że potrafiliśmy zwyciężyć i wróciliśmy do gry o awans. Do spotkania z Danią przygotowywaliśmy się bardzo starannie, choć zgrupowanie nie było zbyt długie. W zespole pojawiła się ogromna sportowa złość po wpadce w starciu z Wyspami Owczymi. Wiedzieliśmy, co musimy poprawić, ale zdawaliśmy sobie też sprawę, że musieliśmy wystąpić w innym ustawieniu i z innymi założeniami taktycznymi. Gdybyśmy ulegli Duńczykom, nie byłoby już praktycznie szans by wiosną odrobić straty, te byłyby już za duże. Tymczasem po naszym triumfie sprawa ciągle jest otwarta. Trzeba skupiać się na przyszłości, a myślę, że ta będzie należała do nas. W tej reprezentacji spotkała się grupa bardzo inteligentnych i głodnych sukcesu zawodników. Zrobimy wszystko, by je osiągać” – ocenił po meczu szkoleniowiec Biało-Czerwonych, Czesław Michniewicz dla ASInfo.

Młodzieżowa reprezentacja zremisowała z Finlandią

Reprezentacja Polski U-21 w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Europy mierzyła się z Finlandią. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3. 

Bramki dla Biało-Czerwonych zdobywali Paweł Tomczyk oraz dwukrotnie Dawid Kownacki. Autorami trafień dla gości byli natomiast Sebastian Dahlstrom, Kaan Kairinen oraz Fredrik Jensen.

Podopieczni trenera Czesława Michniewicza obecnie zajmują drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej z dorobkiem czterech punktów. Finowie po dwóch remisach plasują się na 4. pozycji.

Stępiński zadowolony z występu w kadrze U21

Reprezentacja Polski do lat 21 zagrała towarzyski mecz z Czarnogórą w poniedziałek 10 października. Polacy bez problemu pokonali rywali, aż 6:0. Bramki zdobywali kolejno: Formella dwukrotnie, Kownacki, Stępiński, Piątek i Buksa.

Po pierwszej połowie podopieczni Marcina Dorny prowadzili 2:0. Po zmianie stron zdobyli jeszcze cztery bramki ustalając wynik spotkania na 6:0. Mariusz Stępiński zanotował świetny mecz i uwieńczył go wspaniałym trafienie na 3:0.

Napastnik na łamach portalu „Łączy nas piłka” powiedział: „Wygraliśmy wysoko, ale ja bym na spokojnie do tego podszedł. To, co cieszy, to fakt, że nie zmarnowaliśmy praktycznie żadnej klarownej sytuacji”. „Czuliśmy na treningach w tygodniu, że skuteczność idzie w dobrą stronę. Fajne jest to, że zdobyliśmy sześć bramek. Aczkolwiek nie wiem, czy nie bardziej cieszy mnie to, że nie puściliśmy żadnego gola ” – dodał napastnik Nantes.