Selekcjoner Armenii podał się do dymisji

Na oficjalnej stronie Ormiańskiej Federacji Piłkarskiej poinformowano, iż selekcjoner reprezentacji Armenii Warużan Sukiasjan podał się do dymisji.

Armenia pod wodzą nowego szkoleniowca zaliczyła trzy porażki w trzech kolejnych meczach eliminacji Mistrzostw Świata. W swojej grupie zajmują ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem punktowym. Ormianie w trzech meczach pod wodzą Warużana Sukiasjana strzelili jednego gola, stracili aż osiem.

Reprezentacja Armenii przegrywała kolejno z Danią 0:1, Rumunią 0:5 i Polską 1:2. Nazwisko następcy Sukiasjana nie jest jeszcze znane.

Lewandowski zły po meczu

Polska zdołała w doliczonym czasie gry przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w ramach eliminacji Mistrzostw Świata 2018. A konkretniej dokonał tego Robert Lewandowski zdobywając zwycięską bramkę w 95. minucie spotkania.

Chociaż zdobyliśmy trzy punkty, kapitan reprezentacji Polski nie krył swojego niezadowolenia przebiegiem spotkania. w rozmowie z Polsatem Sport przyznał : „Taki mecz powinniśmy rozstrzygnąć już wcześniej. Nie możemy podchodzić do spotkania na 95 procent, zawsze trzeba to robić na 100 procent. Patrząc na przebieg, to ciężko będzie zapomnieć o tym meczu. Powinniśmy spokojnie zdobyć 2-3 bramki”

Polska po tym meczu zajmuje drugie miejsce w grupie, ustępując tylko Czarnogórze.

Piszczek nie zagra z Armenią

Obrońca reprezentacji Polski i Borussii Dortmund Łukasz Piszczek nie zagra w eliminacyjnym meczu Mistrzostw Świata z reprezentacją Armenii. Polak udał się do Niemiec na leczenie.

W sobotnim spotkaniu z Danią nie tylko Arkadiusz Milik doznał kontuzji. Jak się okazało lekkiego urazu kolana nabawił się także Łukasz Piszczek.

Przypomnijmy, że Polska na PGE Narodowym w ostatniej kolejce wygrała po bardzo trudnym meczu z Danią 3:2. Trzy bramki dla naszego zespołu zdobył kapitan reprezentacji Robert Lewandowski. Łukasz Piszczek zaliczył bardzo dobry występ i rozegrał całe 90 minut. Jak się później okazało przypłacił to kontuzją.

Już we wtorek o godzinie 20:45 Polacy zmierzą się na własnym stadionie z Armenią. Trener Adam Nawałka musi zastąpić Łukasza Piszczka na pozycji prawego obrońcy.

Nawałka: „Wygraliśmy zasłużenie”

W eliminacyjnym meczu Mistrzostw Świata Polska pokonała Danię 3:2. Mecz mógł się podobać. Emocji nie brakowało. Polacy prowadząc 3:0, dali sobie strzelić dwie bramki i kolejny raz doprowadzili do nerwowej końcówki. 

Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka twierdzi, iż problem leży w mentalności. Na łamach Polsatu Sport powiedział: „Cały czas trzeba pracować nad przygotowaniem mentalnym. Tym bardziej że mecz układał się tak, jak my to sobie zaplanowaliśmy”.

Po kontuzji Arkadiusza Milika trener miał swój plan na resztę meczu. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. „Chcieliśmy utrzymać się przy piłce w środkowej strefie, stąd zmiana Arka Milika, który już nie mógł grać i wszedł Karol Linetty. Spodziewałem się, że bardziej zdominujemy Duńczyków w środkowej strefie i przy stanie 3-0 my będziemy mieć inicjatywę. Było odwrotnie, ale zawodnicy wykonali naprawdę dobrą pracę” – dodał Nawałka.

Najbliższy mecz Polacy rozegrają z Armenią we wtorek na PGE Narodowym.

Poważna kontuzja Milika

W meczu eliminacji Mistrzostw Świata Arkadiusz Milik doznał kontuzji, która najprawdopodobniej uniemożliwi mu grę na dłuższy okres czasu. Rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki nożnej Jakub Kwiatkowski poinformował, że badania kontuzjowanego kolana Arkadiusza Milika wykazały uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego.

Wszystko stało się w I połowie meczu pomiędzy Polską i Danią na PGE Narodowym. Na drugą część meczu napastnik nie był w stanie już wyjść.  Mecz zakończył się zwycięstwem Polaków 3:2.

Kontuzjowany napastnik opuści zgrupowanie i uda się do Włoch, gdzie czekają go szczegółowe badania i najprawdopodobniej operacja uszkodzonego kolana. Przerwa po takim zabiegu to zazwyczaj kilka miesięcy.

Milik wierzy w nasz zespół

Arkadiusz Milik uważa, że reprezentacja Polski ma więcej atutów niż Dania. 21-letni napastnik wierzy w nasz zespół i jest przekonany, że możemy odnieść zwycięstwo.  

” Dania to na pewno bardzo silny zespół. Mają w swoich szeregach zawodników o bardzo wysokich umiejętnościach. Nie można przy ocenie kierować się ich nieobecnością na Euro 2016, bo zrobili bardzo duży postęp. Na pewno liderem jest Christian Eriksen, który często szuka prostopadłych zagrań, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę. Musimy być cały czas czujni, ale wiem, że mamy więcej atutów niż nasz rywal i nie mam na myśli tylko własnego terenu, ale także umiejętności” – powiedział napastnik na konferencji prasowej reprezentacji Polski.

Arkadiusz Milik ma świetny sezon w Napoli, gdzie strzelił już siedem goli. Wszystko wskazuje na to, że również w starciu z Duńczykami będzie miał okazje wpisać się na listę strzelców.