Real Madryt pokonał Sevillę FC

Real Madryt na Santiago Bernabeu w 37. serii gier hiszpańskiej La Liga podejmował zespół Sevilli FC. Królewscy pokonali rywali aż 4:1. 

Dwukrotnie bramkarza rywali pokonał Cristiano Ronaldo. Po jednym golu dla gospodarzy dołożyli Nacho oraz Toni Kross. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Stevan Jovetić.

„Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Dobrze zaczęliśmy mecz, strzeliliśmy szybko dwa gole. Potem Keylor miał kilka udanych interwencji. W drugiej połowie, po zamianie w środku pola, mieliśmy więcej balansu i rozegraliśmy bardzo dobre 45 minut. Naszym celem jest wygranie ligi. Nie wygraliśmy jej od jakiegoś czasu, a teraz też jeszcze niczego nie wygraliśmy. Zostały nam dwa mecze. Na razie radzimy sobie bardzo dobrze, ale musimy zakończyć robotę w dobrym stylu w najtrudniejszym momencie. Musimy być skoncentrowani” – stwierdził po meczu trener gospodarzy Zinedine Zidane dla ASInfo.

Real w finale Ligi Mistrzów

Atletico Madryt w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów podejmowało na własnym stadionie zespół Realu Madryt. Gospodarze okazali się lepsi wygrywając 2:1. 

Pierwszą bramkę dla Atletico strzelił Saul Niguez. Podwyższył z rzutu karnego Antoine Griezmann. Wynik meczu natomiast ustalił jeszcze przed przerwą Isco po pięknej akcji Karima Banzemy.

Mimo wygranej w tym meczu podopieczni Diego Simeone odpadli z Ligi Mistrzów. Królewscy bowiem w pierwszym meczu wygrali aż 3:0. Tym samym  w wielkim finale Ligi Mistrzów Juventus Turyn zmierzy się z Realem Madryt.

Atletico spróbuje odrobić straty

Atletico Madryt w ramach rewanżowego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów podejmie zespół Realu Madryt. Zawodnicy Diego Simeone postarają się odrobić straty z pierwszego spotkania między tymi drużynami. 

Tydzień temu na Santiago Bernabeu lepsi byli zawodnicy Królewskich, którzy wygrali 3:0 po trzech bramkach Cristiano Ronaldo.

„Po pierwszym meczu sprawy się bardzo skomplikowały, stały się bardzo trudne, ale zdajemy sobie sprawię, że gra u siebie to plus. To mecz, w którym musimy dać z siebie wszystko, by kibice wyszli dumni, niezależnie czy awansujemy, czy nie. Oprócz pozytywnego myślenia, że możemy uzyskać awans, najważniejsze jest to, byśmy dali z siebie wszystko i zagrali jak najlepiej” – stwierdził przed meczem pomocnik Atletico, Saúl Ñíguez na łamach atleticodemadrid.com

Real Madryt miażdży Granadę

W spotkaniu 36. kolejki hiszpańskiej La Liga Granada CF podejmowała na własnym obiekcie zespół Realu Madryt. Faworyzowany zespół gości nie zawiódł i pewnie zwyciężył 4:0. 

Już po pierwszej połowie Real miał czterobramkową zaliczkę. Gole dla Królewskich strzelali dwukrotnie James Rodriguez oraz dwukrotnie Alvaro Morata.

Real po tej wygranej zajmuje drugie miejsce w tabeli La Liga. Granada natomiast plasuje się na 19. pozycji.

Wielki Cristiano Ronaldo

Real Madryt na Santiago Bernabeu podejmował zespół Atletico Madryt w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Gospodarze zwyciężyli 3:0. 

Wszystkie bramki strzelił, niesamowity w tym meczu Cristiano Ronaldo. Warto zaznaczyć, że w ostanich trzech meczach ligi mistrzów Portugalczyk zdobył osiem bramek. W związki z wysoką porażką szanse Atletico na awans do finału tych prestiżowych rozgrywek wydają się być bardzo nikłe.

„Jestem bardzo szczęśliwy. To był mecz pełen emocji. Drużyna była fenomenalna. Strzelenie trzech bramek sprawiło, że ta noc była szczególna. Jesteśmy o kroczek bliżej finału w Cardiff i jesteśmy bardzo zadowoleni. Czuję się bardzo dobrze. Przygotowywałem się, by być w dobrej formie w końcowej fazie sezonu ligowego i Ligi Mistrzów. Oczywiście, trzeba mieć też trochę szczęścia, ale przygotowywałem się do tego i póki co dobrze mi idzie. Nie tylko mi, ale również całej drużynie. Dlatego mówię, że z poświęceniem i ciężką pracą, pewne rzeczy przychodzą naturalnie. Jak zawsze. Jestem szczęściarzem, jestem zadowolony i jestem z tej planety” – ocenił po meczu zdobywca trzech bramek dla Realu, Cristiano Ronaldo na łamach realmadrid.com

Barcelona górą w El Clasico

Real Madryt podejmował na Santiago Bernabeu zespół FC Barcelony. Katalończycy w niesamowitych okolicznościach wygrali 3:2. 

Mecz stał na niesamowitym poziomie. Pierwszą bramkę zdobyli Królewscy, po trafieniu Casemiro. Do wyrównania doprowadził po przepięknej akcji Lionel Messi.  Na prowadzenie Blaugranę wyprowadził Ivan Rakitić.  Do ponownego wyrównania doprowadził James Rodriguez.  Jednak to nie wszystko, ponieważ tego dnia najlepszy na boisku był Messi. To właśnie Argentyńczyk w ostatnich sekundach meczu zapewnił wygraną Barcelonie.

Warto również odnotować, że zawodnik Realu Madryt, Sergio Ramos otrzymał w tym meczu czerwoną kartkę.

Real lepszy od Bayernu

Real Madryt na Santiago Bernabeu zagrał w ramach rewanżowego spotkania 1/4 Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Królewscy okazali się lepsi i po dogrywce wygrali to spotkanie 4:2.

Trzy bramki w tym meczu strzelił gwiazdor Realu Cristiano Ronaldo. Jedno trafienie natomiast dorzucił Marco Asensio. Dla Bayernu bramki strzelili Robert Lewandowski z rzutu karnego oraz po samobójczym trafieniu Sergio Ramos.

Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się wygraną podopiecznych Zinedine’a Zidane’ a i w efekcie to oni awansowali już po raz siódmy z rzędu co najmniej do półfinału tych rozgrywek.

Ważne zwycięstwo Realu Madryt

W sobotnim meczu na Stadion: Estadio El Molinón Sporting Gijon podejmował Real Madryt w ramach 32. kolejki La Liga. Goście po niezwykle emocjonującym meczu wygrali 3:2.

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 14. minucie. Wynik meczu otworzył Chorwat Duje Cop. Do wyrównania trzy minuty później doprowadził Isco.

Ponownie zespół z Gijon na prowadzenie wyprowadził w 50. minucie Mikel Vesga. Ostanie słowo jednak tego dnia należało do Królewskich, którzy po dwóch trafieniach Alvaro Moraty oraz ponownie Isco, zainkasowali komplet punktów.

Popis gry Cristiano Ronaldo

Bayern Monachium na Alianz Arena w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów podejmował  zespół Realu Madryt. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 2:1. 

Bohaterem spotkania był bez wątpienia Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w tym meczu strzelił dwie bramki i poprowadził Królewskich do zwycięstwa. Dla Bayernu jedno trafienie zaliczył natomiast Arturo Vidal.

„Tak i cieszyliśmy się, że ostatecznie przegrywaliśmy do przerwy tylko jedną bramką. Mieliśmy szansę na rozegranie drugich 45 minut na wielkim poziomie. Jesteśmy trochę rozczarowani, bo mieliśmy mnóstwo okazji w drugiej części, grając na dziesięciu. Oni mieli jednak bramkarza-mur” – powiedział po meczu trener Realu Zinedine Zidane na łamach BeIN Sports.

Derby Madrytu na remis

Real Madryt w 31. kolejce hiszpańskiej La Liga podejmował na Santiago Bernabeu zespół Athletico Madryt. Spotkanie skończyło się remisem 1:1.

Pierwszą bramkę zdobyli gospodarze. Po świetnym dośrodkowaniu w 52. minucie Toniego Krossa piłkę do bramki głową skierował Pepe.  Athletico zdołało wyrówanać dopiero w 85. minucie. Wtedy gwiazdor gości Antoine Griezmann skierował piłkę do bramki strzeżonej przez Keylora Navasa.

„Zasłużyliśmy na troszkę więcej, ale taki jest futbol. Chcieliśmy wygrać. To część ligi, ale mamy takie same chęci na jej wygranie. Wszystko to jest częścią piłki nożnej, gdy gra się przeciw świetnym zespołom. Czasem można coś zrobić, a czasem nie. Drużyna dobrze pracowała i jesteśmy świadomi, że spisaliśmy się dobrze. Nie można tracić punktów, ale nasza mentalność pozostaje niezmienna. Będziemy mistrzami. Zostaje wiele meczów, nie tylko ten z Barceloną. Trzeba szanować wszystkich. Klasyk jest ważny, ale wygranie z każdym innym nam pomoże” – powiedział po meczu bramkarz Królewskich Keylor Navas w rozmowie z AS.com