Isco wierzy, że Real wygra Ligę Mistrzów

Zdaniem pomocnika Realu Madryt Isco, jego zespół  stać w obecnym sezonie na zwycięstwo w najważniejszych rozgrywkach. Według Hiszpana Królewscy mogą wygrać zarówno Ligę Mistrzów jak i La Liga.

„Mamy teraz bardzo dobry okres w tym sezonie i szansę, aby zrealizować nasze cele. Mamy odpowiedni skład, aby triumfować w obu rozgrywkach. Ta drużyna jest przyzwyczajona, aby grać przeciwko mocnym rywalom i wie jaka jest stawka. Nigdy nie zabraknie nam motywacji. Jest wielkie pragnienie, aby zdobyć te trofea da naszych kibiców. Chcemy dać im wiele radości” –  powiedział zawodnik Realu Madryt Isco, cytowany przez hiszpański dziennik „Marca”.

W rozgrywkach Ligi Mistrzów podopiecznych Zinedine’a Zidane’a zmierzą się z Bayernem Monachium. Natomiast w hiszpańskiej Primera Division plasują się obecnie na 1. miejscu w tabeli. W najbliższej kolejce ich rywalem będzie zespół Deportivo Alaves.

Ramos znów ratuje Real

Real Madryt w meczu 27. kolejki hiszpańskiej La Liga podejmował na Santiago Bernabeu zespół Realu Betis. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Królewskich 2:1.

Wygrana jednak Realowi nie przyszła łatwo. Pierwszą bramkę zdobyli goście za sprawą samobójczego trafienia Keylora Navasa. Do wyrównania jeszcze przed przerwą doprowadził Cristiano Ronaldo. Zwycięskiego gola strzelił w 82. minucie niezawodny Sergio Ramos.

” To był trochę dziwny mecz, w którym graliśmy dobrze w pewnych obszarach boiskach. Dobrze graliśmy wysokim pressingiem, odzyskiwaliśmy piłkę na ich połowie i dobrze graliśmy nią z jednej strony na drugą. Z tego wzięło się większość naszych okazji. Betis dobrze się bronił. Nie zostawili nam wiele miejsca. Stworzyliśmy sobie kilka szans, ale nie zakończyły się one golami. Dlatego musieliśmy w końcówce zdobyć zwycięską bramkę. Najważniejszy w tym meczu jest jednak wynik. Z pewnością musimy jednak grać lepiej, aby dać kibicom Realu Madryt więcej radości. Jestem dumny, że znowu strzeliłem gola po stałym fragmencie gry” – stwierdził po meczu bohater Realu Madryt Sergio Ramos na łamach oficjalnej strony klubu ze stolicy Hiszpanii.

Pewny awans Realu Madryt

W rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów SSC Napoli podejmowało na własnym obiekcie zespół Realu Madryt. Spotkanie zakończyło się wygraną goście 3:1.

Napoli naprawdę dobrze weszło w ten mecz. Zawodnicy Sarriego kreowali sytuację i wydawało się, że strata z pierwszego meczu jest jak najbardziej możliwa do odrobienia. Efektem dobrej gry był gol na 1:0 autorstwa Driesa Mertensa.

Real jednak miał tego wieczora swoje plany. Bohaterem spotkania został obrońca Królewskich Sergio Ramos, który w 51. minucie strzałem głową wyrównał wynik meczu, a później po jego strzale i niefortunnej interwencji obrońcy Napoli Real wyszedł na prowadzenie. Ostatnie słowo należało do Alvaro Moraty, który ustalił wynik wtorkowej potyczki.

Napoli podejmie Real Madryt

W ramach meczu rewanżowego 1/8 Ligi Mistrzów zespół SSC Napoli podejmie na własnym obiekcie zespół Realu Madryt. Spotkanie odbędzie się we wtorkowy wieczór na stadionie San Paolo. 

„Przed nami ciężki mecz, ale takie są wszystkie w Lidze Mistrzów. Mamy świadomość w jakiej atmosferze będziemy grać, ale wyjdziemy na murawę jedenastu na jedenastu. To jest wyjątkowo gorący stadion. Dla nas to będzie dodatkowa przyjemność. Mecz będzie jednak trudny dla obu stron. Nie obawiam się ataku Napoli. Gramy przeciwko dobrej drużynie, ale jesteśmy przyzwyczajeni do takich spotkań” – powiedział trener Realu Zinedine Zidane na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem.

W pierwszym spotkaniu Królewscy wygrali z Napoli 3:1 i to oni są bliżej ćwierćfinału rozgrywek.

Gareth Bale nie zgadza się z decyzją sędziego

W środowym meczu hiszpańskiej La Liga Real Madryt zremisował z Las Palmas 3:3. Czerwoną kartkę w tym meczu obejrzał zawodnik Królewskich, Gareth Bale. 

„Nie sądzę, że to było przewinienie na czerwoną kartkę. W każdym razie przepraszam kibiców, ekipę i trenera” – mówił Bale w rozmowie z klubową telewizją.

Po środowym podziale punktów z Las Palmas drużyna Zinedine’a Zidane’a zajmuje 2. miejsce w tabeli Primera Divison. Pozycję lidera zajmuje FC Barcelona. Królewscy mają jednak jeden mecz zaległy.

Real Madryt zremisował z Las Palmas

Real Madryt w ramach 25. kolejki hiszpańskiej La Liga  podejmował na Santiago Bernabeu zespół Las Palmas. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3.

Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Isco. Na trafienieHiszpana Las Palmas odpowiedziało trzema trafieniami. Ich autorami byli kolejno Dominguez Tanausu, Jonathan Viera oraz Kevin-Prince Boateng. Gdy wydawało się, że goście wywiozą z Madrytu trzy punkty Real odpowiedział dwoma golamiCristiano Ronaldo.

„Mimo wszystko cieszy mnie to, że grając w osłabieniu, udało nam się zremisować, chociaż przegrywaliśmy 1:3. Na temat decyzji sędziów tradycyjnie nie będę się wypowiadał. Nie będę szukał wymówek na temat naszej gorszej postawy. W każdym razie ja wiem, że stać nas na lepszą grę” – powiedział po spotkaniu trener Realu Zinedine Zidane na łamach portalu squawka.com

Wygrana Realu z Villarreal

Villarreal CF w 24. serii meczów hiszpańskiej La Liga zagrał na własnym stadionie z zespołem Realu Madryt. Królewscy pokonali gospodarzy 3:2. 

Po dwóch trafieniach w pierwszej połowie gospodarze prowadzili już 2:0. Ich autorami byli Manuel Trigueros oraz Cedric Bakambu. Real jednak zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po trafieniach Gareth’a Bale’a, Cristiano Ronaldo oraz Alvaro Moraty Królewscy zainkasowali niezwykle ważne trzy punkty do swojego dorobku.

„Wynik jest sprawiedliwy. Wiedzieliśmy, że zdobycie trzech punktów w tym meczu będzie kluczowe dla naszego morale. Te zwycięstwo doda nam pewności siebie na ważne mecze, które przed nami. Barcelona także wygrała i wywiera presję. Ważne było utrzymanie przewagi i udało nam się to zrealizować. Reakcja zespołu była bardzo dobra. Po utracie dwóch goli, szukaliśmy szans, aby zdobyć trzy punkty, które pozwoliły nam zostać na czele tabeli. Pierwsza połowa była trudniejsza. W drugiej lepiej kontrolowaliśmy mecz. Częściej utrzymywaliśmy się przy piłce is tworzyliśmy sobie kilka sytuacji” – stwierdził po meczu kapitan Realu Sergio Ramos cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu z Santiago Bernabeu.

Kolejne zwycięstwo Królewskich

Real Madryt rozegrał na własnym obiekcie spotkanie w ramach 23. kolejki hiszpańskiej La Liga z zespołem Espanyolu. Gospodarze wygrali 2:0. 

Pierwszą bramkę zdobył w 33. minucie Alvaro Morata. Wynik meczu ustalił, wracający po kontuzji, Gareth Bale.

„Cóż, czuję się bardzo dobrze po ciężkiej pracy, którą wykonałem w ostatnich trzech miesiącach, by móc wrócić. Powrót ze zdobytą bramką, która pomogła wygrać drużynie, sprawia, że czuję się świetnie. Kibice tutaj są niesamowici. Przywitali mnie oklaskami i czułem ich wsparcie, bardzo mi się to podobało. Pomoc drużynie jest zawsze najważniejsza” – stwierdził strzelec drugiej bramki dla Los Blancos Gareth Bale na łamach portalu realmadrid.com

Real lepszy od Napoli

Real Madryt w pierwszym meczu 1/8 Ligi Mistrzów podejmował na własnym obiekcie SSC Napoli. Gospodarze byli wyraźnie lepsi i zwyciężyli 3:1.

Pierwszą bramkę dla Włochów zdobył Lorenzo Insigne w 8. minucie spotkania. Real odpowiedział trafieniami Karima Benzemy, Toni Kroos oraz Casemiro.

„Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem pomóc drużynie i zdobyłem gola. To nie jest jednak moje główne zadanie, ponieważ gram jako pomocnik i to co muszę przede wszystkim robić, to zaliczać asysty. Czasami trenuje bezpośrednie strzały na bramkę, ale nie jest to moja obsesja. Będzie nam ciężko tam wygrać. Dwa gole przewagi nie zamykają sprawy awansu. Musimy strzelić na wyjeździe bramkę, aby spokojnie myśleć o ćwierćfinale” – powiedział strzelec jednej z bramek Toni Kroos w rozmowie z Marcą.

Real ogrywa Osasunę

Osasuna w spotkaniu 22. serii gier hiszpańskiej La Liga grała na własnym obiekcie z zespołem Realu Madryt. Goście pewnie wygrali 3:1 z niżej notowanym rywalem. 

Pierwszą bramkę w 24. minucie zdobył Cristiano Ronaldo. Do wyrównania w 33. minucie doprowadził Sergio Leon. W drugiej części meczu jednak to ekipa Królewskich była lepsza i po golach Isco oraz Lucas zainkasowała kolejny komplet punktów.

„Była szansa podwoić prowadzenie, a tymczasem do rywal wyrównał. Nie wiem z czego to wynika, może braku koncentracji. Druga połowa była już znacznie lepsza, byliśmy konsekwentni i koniec końców, cieszy mnie rezultat. Wiedzieliśmy, że Osasuna postawi nam bardzo twarde warunki. Musieliśmy tutaj cierpieć. Wracamy jednak do domu z pełną pulą i to jest najistotniejsze” – mówił po meczu szkoleniowiec Realu Zinedine Zidane dla hiszpańskiej Marci.