Ronaldo na dłużej w Madrycie?

Ostatnimi czasu w hiszpańskich mediach pojawiły się spekulacje jakoby zespół ze stolicy Hiszpanii miał opuścić Cristiano Ronaldo. Portugalczyk łączony był z ewentualnym transferem do Chin. 

„Zapewniam, że Cristiano nie prosił nas o transfer i nie wspominał nic o Chinach” – powiedział dziennikarzom prezydent Florentino Perez dla fourfourtwo.

W obecnym sezonie Ronaldo w ramach rozgrywek La Liga strzelił już 22. bramki i zaliczył 5. asyst, a jego Real zajmuje trzecią lokatę w tabeli. Królewscy awansowali również do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzą się z Juventusem Turyn.

Zidane na dłużej w Realu?

Wobec słabszej formy Realu Madryt w hiszpańskiej La Liga wiele mówiło się na temat ewentualnego odejścia trenera Zinedine’a Zidane’a. Na temat odejścia Francuza wypowiedział się jeden z zawodników Realu. 

„Chcę, aby tutaj został i uważam, że powinien. Dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów i La Liga. Jest idealnym trenerem dla klubu i dla tej grupy zawodników. To niesamowite, jak szybko można zapomnieć o sukcesie” – powiedział zawodnik Królewskich, Marco Asensio dla FourFourTwo.

Real obecnie plasuje się na trzeciej pozycji w tabeli La Liga. Podopieczni Zinedine’a Zidane’a awansowali także do ćwierćfinału Ligi  Mistrzów, gdzie zmierzą się z Juventusem Turyn.

Ceballos odejdzie z Realu

Zdaniem mediów zawodnik Realu Madryt, Dani Ceballos może latem opuścić hiszpański klub. Młody pomocnik miałby trafić do AC Milanu lub Juventusu Turyn. 

Ceballos jest wychowankiem Realu Madryt. Zawodnik do zespołu Królewskich trafił po Mistrzostwach Europy U-21 w Polsce, gdzie został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju.

Ewentualna przeprowadzka zawodnika do Serie A miałaby sprawić, że Ceballos będzie miał okazję do częstszej gry. W tym sezonie zawodnik wystąpił zaledwie w 19. meczach, w których dwa razy pokonał bramkarza rywali.

Real celuje w drugie miejsce

Real Madryt obecnego sezonu nie rozpoczął najlepiej. Co prawda podopieczni Zinedine’a Zidane’a awansowali w bardzo dobrym stylu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, ale w La Liga nie idzie im już tak dobrze. 

Królewscy obecnie zajmują trzecią lokatę w hiszpańskiej Primera Division ze stratą czterech oczek do Atletico Madryt oraz piętnastu do liderującej FC Barcelony. Trener Realu przyznał, że celem jego zespołu jest walka już tylko o pozycję wicelidera.

„Jeśli jesteśmy skupieni, zadajemy poważne obrażenia naszym przeciwnikom. Atletico przegrało z Villarreal? Drugie miejsce to cel naszej drużyny w ostatnich dziewięciu spotkaniach” – powiedział Zinedine Zidane dla Football Espana.

Grad bramek na Santiago Bernabeu

Świadkami świetnego widowiska byli kibice zgromadzeni na Santiago Bernabeu w niedzielny wieczór. Bowiem miejscowy Real Madryt wygrał z Gironą aż 6:3 w ramach rozgrywek hiszpańskiej La Liga.

Aż czterema bramkami w tym meczu popisał się Cristiano Ronaldo. Po jednym trafieniu dołożyli Lucas Vazquez oraz Gareth Bale. Dla zespołu gości strzelali natomiast Juanpe oraz dwukrotnie Christian Stuani.

„Najważniejsza jest wygrana. Prawdę mówiąc to był dziwny mecz, szczególnie przez stałe fragmenty. Myślę, że nie zachowywaliśmy się dobrze przy tych dośrodkowaniach. Cóż, tak stało się dzisiaj, ale pozostaję przy wygranej. Bilans jest pozytywny, była bardzo dobra gra, szczególnie na początkach obu połów, 6 goli, padały one po pięknych trafieniach, które tworzyliśmy po akcjach na 1-2 kontakty. Cieszę się z tego zwycięstwa, jest ono bardzo zasłużone” – powiedział po meczu trener Królewskich, Zinedine Zidane dla RealMadridTV, Movistar+.

Skuteczny Cristiano Ronaldo

W ramach 28. kolejki hiszpańskiej La Liga Real Madryt gościł na Estadio Municipal de Ipurua, gdzie mierzył się z miejscowym SD Eibar. Mecz zakończył się zwycięstwem Królewskich 2:1. 

Zwycięstwo swojej drużynie zapewnił gwiazdor Realu, Cristiano Ronaldo strzelając dwie bramki. Jedyne trafienie dla gospodarzy zaliczył w 50. minucie Ivan Ramis.

„Cierpieliśmy bardzo mocno, od początku do końca. Technicznie nie rozegraliśmy dobrego meczu, na pewno, ale zagraliśmy dobrze w innych aspektach. Cieszymy się z wyniku. Mieliśmy sporo trudności na trudnym terenie, brakowało techniki w rozegraniu, ale wiedzieliśmy, że to nas czeka. Ten wynik i te punkty są ważne, kluczowe dla nas było odniesienie zwycięstwa po Lidze Mistrzów. Może Eibar zasługiwał na więcej za swój mecz, ale my charakterem i walką zdobyliśmy te trzy punkty” – powiedział po spotkaniu trener Królewskich, Zinedine Zidane dla RealMadridTV.

Królewscy w ćwierćfinale LM

Paris Saint-Germain w ćwierćfinałowym rewanżu 1/8 Ligi Mistrzów podejmował zespół Realu Madryt. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Królewskich 2:1 i awansem hiszpańskiej drużyny do kolejnej fazy rozgrywek. 

Autorami trafień dla Realu byli Cristiano Ronaldo oraz Casemiro. Jedyną bramkę dla paryżan zdobył Edinson Cavani. Pierwsze starcie obu zespołów zakończyło się wygraną Królewskich 3:1.

„Jesteśmy zadowoleniu z wyniku i postawy. PSG potrafi bardzo dobrze operować piłką, jednak my zachowaliśmy olbrzymi spokój w poszukiwaniu wolnych przestrzeni. Liga Mistrzów jest dla nas bardzo ważnym celem. Dziś pokazaliśmy różnicę i walczymy dalej. Dla PSG to z pewnością bardzo trudny moment. Jesteśmy skoncentrowani na naszych celach. Grając w ten sposób, zjednoczeni, z energią, możemy zajść daleko. To dla nas bardzo ważny cel” – powiedział po spotkaniu obrońca Realu, Raphaël Varane dla elbernabeu.com.

Rewanż w Paryżu

W ramach rewanżowego spotkania 1/8 Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain zmierzy się z zespołem Realu Madryt. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20.45 na Parc des Princes.

Pierwsze spotkanie obu drużyn zakończyło się zwycięstwem Królewskich 3:1. Przed trzema tygodniami mimo optycznej przewagi PSG to właśnie Real zdołał wywieść zaliczkę przed rewanżowym meczem.

„Myślę, że gdy spotykają się ekipy na takim poziomie, to miłośnicy futbolu podchodzą do tego taki w sposób. Dlatego uważam, że tak. Gdy wiesz, że nie ma marginesu na błąd, a pomyłka praktycznie wyrzuca cię rozgrywek, to tak, jest to praktycznie finał. Dlatego jutro mamy jeden z tych dni, które można nazwać finałem. Myślę, że oni też podchodzą do tego taki w sposób. Oczywiście poza naszym starciem są też inne dwumecze, gdzie ekipy podchodzą do starcia z podobnym nastawieniem” – powiedział przed wtorkowym meczem obrońca Królewskich, Sergio Ramos dla Fox Sports.

Dwie bramki Cristiano Ronaldo

Real Madryt na Santiago Bernabeu mierzył się z Getafe CF w 27. kolejce hiszpańskiej La Liga. Mecz zakończył się wygraną Królewskich 3:1. 

Dwie bramki dla gospodarzy zdobył niezawodny Cristiano Ronaldo. Jedną bramkę dołożył Gareth Bale. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Francisco Portillo.

„Rozegraliśmy dosyć kompletny mecz. Nie dopuściliśmy ich do wielu sytuacji, a gola zdobyli z karnego, którego nie było. Poza tym drużyna prezentowała się dobrze, tworzyła okazje i kreowała akcje na obu bokach. Myślę, że nabraliśmy pewności siebie na wtorkowy finał” – powiedział po meczu obrońca Realu, Dani Carvajal dla Movistar+.

Espanyol lepszy od Królewskich

Espanyol Barcelona w 26. serii gier hiszpańskiej La Liga mierzył się z Realem Madryt na RCDE Stadium. Mecz zakończył się niespodziewaną porażką Królewskich 0:1. 

Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Bramkę na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył w doliczonym czasie gry Gerard Moreno.

„Nie uważam tego za sprawiedliwy wynik, szczególnie porażki w końcówce. Absolutnie na to nie zasługiwaliśmy. Mieliśmy świetną pierwszą połowę, mieliśmy wiele okazji, ale nie zdobyliśmy bramki. Druga połowa była trochę gorsza, ale nie zasłużyliśmy na porażkę w ostatniej minucie” – ocenił występ swojej drużyny trener Realu, Zinedine Zidane dla „beIN Sports”.